Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
wyczytałam gdzieś w necie że przesadzając maki trzeba uważać aby korzeń był prosty.Czyli wykopać taki dołek aby korzenie nie były pokręcone.
Ja swoje tak przesadziłam i o dziwo przyjęły się i nawet zakwitły w tym roku
Ja swoje tak przesadziłam i o dziwo przyjęły się i nawet zakwitły w tym roku
Basia
Moje wyzwanie
Moje wyzwanie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izo ślicznie kwitną Ci te domowe Gloksynie - moje w tym roku jakoś licho - chyba cebulki zasuszyłam ...
Jarzmianki chodzą za mną od jakiegoś czasu ale zawsze zapomnę ująć je w zamówieniu jak gdzieś robię zakupy w sieci - coś licho z pamięcią ...
Widzę,że Dzwonek drobny biały ode mnie dobrze przezimował i teraz pokrył się kwiatami.
Jak przekwitnie przytnij go dość nisko - odbije i znów będzie kwitł.
Jarzmianki chodzą za mną od jakiegoś czasu ale zawsze zapomnę ująć je w zamówieniu jak gdzieś robię zakupy w sieci - coś licho z pamięcią ...
Widzę,że Dzwonek drobny biały ode mnie dobrze przezimował i teraz pokrył się kwiatami.
Jak przekwitnie przytnij go dość nisko - odbije i znów będzie kwitł.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ewo-majowa kokorycz od Ciebie ujawniła się i zakwitła jednym mizernym pędem. Może powinnam zmienić jej miejsce? Na pewno będę przesadzała kokorycz kwitnącą na niebiesko, bo ginie w oczach. Jest to całkiem możliwe, że niezapominajki zadusiły Ci kokorycz. Wyobraź sobie, że u mnie przydusiły lilię i odkryłam ją dopiero po wyrwaniu przekwitniętych niezapominajek. Ma raptem 5 cm wysokości i na jej kwitnienie nie mam co liczyć. Jarzmianki nie są zbyt okazałe. Swoją kupiłam rok temu na targach. Może dokupię teraz inną skoro ta dobrze sobie radzi u mnie. Mogę i dla Ciebie kupić.
Ewo-cynamonowa jarzmianki poznałam na Forum. Są raczej niepozorne i delikatne. Ich urodę widać na zbliżeniu. Też ścinam irysy do wazonu. Pozostałe kwiaty też - łącznie z różami i liliami.
Grażynko - dziękuję! Działka systematycznie zmienia swoje oblicze. Coraz częściej mogę wstawiać fotki ogólne, a nie tylko portrety roślin.
Halinko irysa masz zaklepanego. Zwykłego syberyjskie też mam. Kupiłam w zeszłym roku żółtego i lila, ale nie wiem kiedy doczekam się kwiatów Sadzonki wciąż wyglądają kiepsko. Miło mi, że podoba Ci się moja działka. U Ciebie już jest ładnie, a będzie jeszcze ładniej. Na wszystko trzeba czasu.
Ewo-Ave - dziękuję! Sama wiesz, że jestem Twoją dłużniczką i możesz się wkrótce spodziewać tego "cuda".
Basiu pergola jest z Nomi - była wczesną wiosną w promocji. Dobrze zauważyłaś, że to JPII na niej kwitnie. On zawsze tak wysoko ma kwiaty. Wkrótce zakwitną mu do towarzystwa Westerplatte i Ville de Lyon. Już otwierają pierwsze kwiaty i to znacznie niżej. Wcześniej miałam w tym miejscu taką pergolę z supermarketu - z metalowych rurek. Kilka lat mi służyła choć kosztowała śmieszne pieniądze. Z makami masz rację. Nie lubią przesadzania ze względu na palowy korzeń. Trzeba się naprawdę starać by go nie uszkodzić. Gratuluję kwitnącego maka! Dlaczego nie dzwonisz?! Podaj mi numer na pw to ja zadzwonię
Witaj Edwardzie! Mój Kajtek raczej sfinksa przypomina na tym zdjęciu Ostatnio na działce najczęściej leży.
Jacku jeśli masz życzenie podeślę Ci nasiona swojego maku. Mam jeszcze krwistoczerwone o pełnych kwiatach. U mnie jedna siewka posłonka za chwilę zakwitnie
Krysiu dzwoneczki są coraz ładniejsze. Chyba trafiłam im z miejscem. Dzięki za radę - przytnę je. Większość bylin przycinam po kwitnieniu. Jarzmianki bywają w Starym Polu - mogę Ci kupić jeśli chcesz. Termin 25 lipca już sobie zapisałam Na listki gloksynii możesz liczyć.
Dzisiaj ( wczoraj) miałam sporo czasu by zlustrować działkę. I szczerze mówiąc jestem przerażona ilością wszelkiego robactwa. Chyba jeszcze nigdy nie miałam tyle żuczków, pająków, chrabąszczy, much, mrówek i mszyc
Okazało się jednak, że mam dwa kolory kamasji Teraz kwitnie biała. Coraz więcej liliowców wypuszcza pędy kwiatowe. Nawet jeden z odmianowych zakwitł:
- to Cosmopolitan kupiony wiosną u p.Marka
Ewo-cynamonowa jarzmianki poznałam na Forum. Są raczej niepozorne i delikatne. Ich urodę widać na zbliżeniu. Też ścinam irysy do wazonu. Pozostałe kwiaty też - łącznie z różami i liliami.
Grażynko - dziękuję! Działka systematycznie zmienia swoje oblicze. Coraz częściej mogę wstawiać fotki ogólne, a nie tylko portrety roślin.
Halinko irysa masz zaklepanego. Zwykłego syberyjskie też mam. Kupiłam w zeszłym roku żółtego i lila, ale nie wiem kiedy doczekam się kwiatów Sadzonki wciąż wyglądają kiepsko. Miło mi, że podoba Ci się moja działka. U Ciebie już jest ładnie, a będzie jeszcze ładniej. Na wszystko trzeba czasu.
Ewo-Ave - dziękuję! Sama wiesz, że jestem Twoją dłużniczką i możesz się wkrótce spodziewać tego "cuda".
Basiu pergola jest z Nomi - była wczesną wiosną w promocji. Dobrze zauważyłaś, że to JPII na niej kwitnie. On zawsze tak wysoko ma kwiaty. Wkrótce zakwitną mu do towarzystwa Westerplatte i Ville de Lyon. Już otwierają pierwsze kwiaty i to znacznie niżej. Wcześniej miałam w tym miejscu taką pergolę z supermarketu - z metalowych rurek. Kilka lat mi służyła choć kosztowała śmieszne pieniądze. Z makami masz rację. Nie lubią przesadzania ze względu na palowy korzeń. Trzeba się naprawdę starać by go nie uszkodzić. Gratuluję kwitnącego maka! Dlaczego nie dzwonisz?! Podaj mi numer na pw to ja zadzwonię
Witaj Edwardzie! Mój Kajtek raczej sfinksa przypomina na tym zdjęciu Ostatnio na działce najczęściej leży.
Jacku jeśli masz życzenie podeślę Ci nasiona swojego maku. Mam jeszcze krwistoczerwone o pełnych kwiatach. U mnie jedna siewka posłonka za chwilę zakwitnie
Krysiu dzwoneczki są coraz ładniejsze. Chyba trafiłam im z miejscem. Dzięki za radę - przytnę je. Większość bylin przycinam po kwitnieniu. Jarzmianki bywają w Starym Polu - mogę Ci kupić jeśli chcesz. Termin 25 lipca już sobie zapisałam Na listki gloksynii możesz liczyć.
Dzisiaj ( wczoraj) miałam sporo czasu by zlustrować działkę. I szczerze mówiąc jestem przerażona ilością wszelkiego robactwa. Chyba jeszcze nigdy nie miałam tyle żuczków, pająków, chrabąszczy, much, mrówek i mszyc
Okazało się jednak, że mam dwa kolory kamasji Teraz kwitnie biała. Coraz więcej liliowców wypuszcza pędy kwiatowe. Nawet jeden z odmianowych zakwitł:
- to Cosmopolitan kupiony wiosną u p.Marka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Jeśli możesz, pozwól kokoryczy się wysiać, poproszę Cię o siewki
Nic mi nie kupuj, sama muszę wreszcie zdecydować, czego mi brakuje
Niezapominajki uwielbiam, ale chyba faktycznie zbyt się rozrosły.
Nic mi nie kupuj, sama muszę wreszcie zdecydować, czego mi brakuje
Niezapominajki uwielbiam, ale chyba faktycznie zbyt się rozrosły.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Też mi wczoraj zakwitła po raz pierwszy taka sama krzewuszka jak u ciebie na zdjęciu
Do tej pory zachwycałam się nimi na miejskich rabatach w moim mieście. Co ciekawsze
utrzymaniem zieleni miejskiej w Pasłęku zajmuje się już drugi rok firma z Elbląga
Muszę przyznać, że nasze skwery pięknieją z dnia na dzień / takiej ilości host w życiu nie widziałam /
Do tej pory zachwycałam się nimi na miejskich rabatach w moim mieście. Co ciekawsze
utrzymaniem zieleni miejskiej w Pasłęku zajmuje się już drugi rok firma z Elbląga
Muszę przyznać, że nasze skwery pięknieją z dnia na dzień / takiej ilości host w życiu nie widziałam /
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Krzewuszka cudowna.Widzę,że hosty rosną razem z paprociami i mają się dobrze.A myślałam ,że będą się "gryzły".
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza,może znasz nazwę tej krzewuszki?
Mam taka samą,ukorzeniłam sobie z badylki wziętego od sąsiadki.
Na czwartym zdjęciu widzę jeszcze niebieską hostę podobną do mojej NN,
może kupiłaś z etykietą?
Mam taka samą,ukorzeniłam sobie z badylki wziętego od sąsiadki.
Na czwartym zdjęciu widzę jeszcze niebieską hostę podobną do mojej NN,
może kupiłaś z etykietą?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu, dziękuję za propozycję
Zadzwonię do Ciebie, jak tylko się lepiej poczuję, a przede wszystkim odzyskam głos. Myślę, że za dwa dni powinno już być znośnie
Śliczne hosty!!
Zadzwonię do Ciebie, jak tylko się lepiej poczuję, a przede wszystkim odzyskam głos. Myślę, że za dwa dni powinno już być znośnie
Śliczne hosty!!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ewuniu takie drobiazgi u mnie mają całkowite pozwolenie na rozsiewanie. Komu by się chciało przycinać takie małe kwiatki Postaram się nie wypielić ewentualnych siewek, bo z tym bywa różnie. Masz jeszcze tydzień by popracować nad M i wybrać się na targi.
Elu ta krzewuszka po raz pierwszy zakwitła mi tak obficie. Kupiłam ją 2 lata temu w Braniewie, tą o pstrokatych liściach ( na zdj. przed nią) też. Niestety ta druga wciąż nie kwitnie. Chwali się władzom miast, że myślą o miejskiej zieleni. Ja regularnie podziwiam rabatę przed elbląskim ratuszem. Rosną tam magnolie, rh i azalie a także dziesiątki żurawek i liliowców. Do tego bukszpan i begonia drobnokwiatowa. Wszystko wysypane drobniutką korą, której już drugi rok nie mogę nigdzie kupić
Grażynko hosty i paprocie mają podobne wymagania i upodobania, więc u mnie bez dyskusji trafiły na wspólną rabatę. Ta krzewuszka ma chyba nawet w nazwie "cudowna". Mam 4 różne, a odmian jest coraz więcej.
Aniu ta krzewuszka to najprawdopodobniej "Bristol Ruby". Niestety nie mam pewności co do nazwy odmianowej hosty. Chodzi mi po głowie nazwa "Blue Angel" , ale mogę się mylić. Poza tym jest kilka podobnych odmian o niebieskich liściach. Sama mam chyba ze 3 różne.
Moniu właśnie przeczytałam u Ciebie, że chorujesz. Chciałam jutro zadzwonić, ale skoro tak kiepsko się czujesz to poczekam na Twój telefon gdy będziesz w lepszej formie. Niedzielę mam pracującą - uprzedzam, bo wtedy rzadko odbieram telefon Dziękuje w imieniu host. Z roku na rok coraz lepiej wyglądają. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Na pergoli zaczyna się dziać:
Kwitną kolejne czosnki:
- irys holenderski - twardziel, który przeżył u mnie w gruncie już 3 zimy
Elu ta krzewuszka po raz pierwszy zakwitła mi tak obficie. Kupiłam ją 2 lata temu w Braniewie, tą o pstrokatych liściach ( na zdj. przed nią) też. Niestety ta druga wciąż nie kwitnie. Chwali się władzom miast, że myślą o miejskiej zieleni. Ja regularnie podziwiam rabatę przed elbląskim ratuszem. Rosną tam magnolie, rh i azalie a także dziesiątki żurawek i liliowców. Do tego bukszpan i begonia drobnokwiatowa. Wszystko wysypane drobniutką korą, której już drugi rok nie mogę nigdzie kupić
Grażynko hosty i paprocie mają podobne wymagania i upodobania, więc u mnie bez dyskusji trafiły na wspólną rabatę. Ta krzewuszka ma chyba nawet w nazwie "cudowna". Mam 4 różne, a odmian jest coraz więcej.
Aniu ta krzewuszka to najprawdopodobniej "Bristol Ruby". Niestety nie mam pewności co do nazwy odmianowej hosty. Chodzi mi po głowie nazwa "Blue Angel" , ale mogę się mylić. Poza tym jest kilka podobnych odmian o niebieskich liściach. Sama mam chyba ze 3 różne.
Moniu właśnie przeczytałam u Ciebie, że chorujesz. Chciałam jutro zadzwonić, ale skoro tak kiepsko się czujesz to poczekam na Twój telefon gdy będziesz w lepszej formie. Niedzielę mam pracującą - uprzedzam, bo wtedy rzadko odbieram telefon Dziękuje w imieniu host. Z roku na rok coraz lepiej wyglądają. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Na pergoli zaczyna się dziać:
Kwitną kolejne czosnki:
- irys holenderski - twardziel, który przeżył u mnie w gruncie już 3 zimy
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Powojniki pięknie wyglądają Moje ciągle zwlekają z kwitnieniem, choć po dzisiejszym deszczu może wreszcie się ruszą. Na razie M o niczym nie wspominam, pomarzę sobie jeszcze trochę
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza, tego maka różowawego będę miał - samosiejkę. A wiesz może, jak się nazywa to cudo
Mi też już ładnie kwitną te błękitne irysy syberyjskie od Ciebie
Mi też już ładnie kwitną te błękitne irysy syberyjskie od Ciebie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
piękny ten duet powojnikowy
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Wbrew pozorom i i swoim planom niewiele zrobiłam przez te wolne dni na działce Trochę pieliłam, nawoziłam i podlewałam. Niebo się ulitowało i też porcję deszczu zrzuciło Sucho było niemiłosiernie. Na leśnej prawie popiół. Aż dziw, że tam jeszcze coś rośnie
Kolejne liliowce wylądowały na nowej rabacie. Tym razem posadziłam te co rosły w doniczkach. Chyba serca nie mam, że je tak męczyłam . W doniczkach były tak rozrośnięte korzenie, że z trudem je powyciągałam. A góra mizerna po jednym pędzie. Teraz będą mogły rozprostować "nogi" i zabrać się za kwitnięcie.
Ruszyły również prace nad rabatką wzdłuż altanki tam gdzie rosną nowe powojniki. W zamierzeniu rabata będzie biało-niebieska. Czyli sporo roślin z likwidowanej białej tam się przeprowadzi. Pewnie nie wszystkie, bo nowa jest znacznie mniejsza i do tego to ściana wschodnia - słońce będzie tylko z rana.
Za tydzień idę na urlop - mam nadzieję nadrobić zaległości na działce
Ewuniu przyjrzałam się dziś tej kokoryczy od Ciebie. I mam dobrą wiadomość - siewki już są - chyba z zeszłego roku. Jak przyjedziesz to weźmiesz. Jeśli Mu nie powiesz, to na pewno nie pojedziesz...
Jacku cieszę się, że irysy Ci zakwitły. Przecież tez lubisz błękity Niestety nie mam pojęcia co to za odmiana. Trzeba by pogrzebać w sieci...
Witaj Danusiu! Dawno Cię nie było. Dziękuję w imieniu powojników. To dopiero początek spektaklu. Z dnia na dzień będzie więcej kwiatów.
Kolejne liliowce wylądowały na nowej rabacie. Tym razem posadziłam te co rosły w doniczkach. Chyba serca nie mam, że je tak męczyłam . W doniczkach były tak rozrośnięte korzenie, że z trudem je powyciągałam. A góra mizerna po jednym pędzie. Teraz będą mogły rozprostować "nogi" i zabrać się za kwitnięcie.
Ruszyły również prace nad rabatką wzdłuż altanki tam gdzie rosną nowe powojniki. W zamierzeniu rabata będzie biało-niebieska. Czyli sporo roślin z likwidowanej białej tam się przeprowadzi. Pewnie nie wszystkie, bo nowa jest znacznie mniejsza i do tego to ściana wschodnia - słońce będzie tylko z rana.
Za tydzień idę na urlop - mam nadzieję nadrobić zaległości na działce
Ewuniu przyjrzałam się dziś tej kokoryczy od Ciebie. I mam dobrą wiadomość - siewki już są - chyba z zeszłego roku. Jak przyjedziesz to weźmiesz. Jeśli Mu nie powiesz, to na pewno nie pojedziesz...
Jacku cieszę się, że irysy Ci zakwitły. Przecież tez lubisz błękity Niestety nie mam pojęcia co to za odmiana. Trzeba by pogrzebać w sieci...
Witaj Danusiu! Dawno Cię nie było. Dziękuję w imieniu powojników. To dopiero początek spektaklu. Z dnia na dzień będzie więcej kwiatów.