MarioGlider pisze:Przy sadzeniu obficie podlane z odrobiną kompostu - nie typowego granulowanego nawozu.
Nie wiem jakie czytacie poradniki, książki, skąd czerpiecie wiedzę na temat sadzenia drzewek i ich pielęgnacji.
Każdy ekspert sadownictwa na forum może nam poradzić co innego, ale wybór należy do nas co z tą wiedzą zrobimy.
Po pierwsze:
Wsadzając drzewko np. owocowe ( okulanta 1 lub 2 rocznego ) do ziemi robicie wszystko dobrze bo zapewniacie mu dobrą ziemię, wodę i SUPER!
Po drugie:
Dbacie o teren wkoło drzewka aby był bez chwastów i też bardzo dobrze.
Po trzecie:
Przyginacie młodziutkie pędy, patrzycie czy wszystko dobrze z korą, listkami, gałązkami,czy nie łapie choróbsko czy szkodnika, SUPER.
A teraz zasadnicze pytanie!
Dlaczego wsadzając nowe nasadzenie drzewka NAWOZICIE GO NAWOZAMI, zasilacie dolistnie, zasilacie korzenie, podsypujecie stymulatorami i czym kto może??
A pomyślcie tak na spokojnie---- Czym to maleńkie drzewko ma pobrać ten ogrom pokarmu skoro jeszcze się nie zakorzeniło w podłożu ( ziemi gruntowej ) ?
Kłania się nam szkoła i wiadomości o asymilacji i fotosyntezie.
Oczywiście ma korzenie ale nie mogą jeszcze pobierać soków w ziemi bo nie mają korzoneczków włosowatych , a na wytworzenie ich trzeba troszkę czasu.
Wszystko co dajecie im w tym czasie ( zakorzeniania w ziemi ) tylko może im zaszkodzić niż pomóc.