Ogród Linety

[Ela SZ]

Śliczny kolorek ma ta tawułka,a róże na pewno i u Ciebie niedługo zakwitną

[stokrotka_polna]

Tak Elu, masz rację. Tawułka śliczna, a do tego jej kwiaty wygladają wyjątkowo, jak takie różowe miotełki .

[Maska]

Linetko piękna jest lilia ma czerwień głęboką, jak czerwone wino. Pastele też piękne, a delosperma prześliczna, moja dopiero jeden kwiatek pokazała. Marysiu mówisz, że do słoneczka się rozwija. Mój kwiateczek odwrotnie rano w cieniu pokazał swój urok, a jak potem wyszłam z aparatem to do słoneczka stulił się znowu, ale ma dużo pączków i myślę, że niedługo pokaże co potrafi. Tawułę wierzbolistną też mam z patyczka - bardzo ją lubię. Cieplej u Ciebie !

[Lineta]

Dziękuję Wam, Kochane.
Niestety, u mnie już po pięknej pogodzie. Ranek jest ciemny i niemiły. Pewnie delosperma nie rozwinie dzisiaj swoich pięknych kwiatków. Nie wiem, jak z nią postępować dalej. Czy to jest roślina, którą przechowuje się zimą w domu? Trzeba ją wykopać?

[Ela SZ]

Linetko,ona zimuje w gruncie

[Maska]

Linetko ja myślę , że kawałek zabiorę do domu, bo rozrasta się szybko a resztę spróbują przezimować w gruncie osłaniając

[Monifd]

Zaglądam z małą rewizytą. Widzę że lubimy podobne kolory w ogrodzie. Lilie masz już pięknie rozkwitnięte.

[kogra]

Mój zestaw kolorów w skrzynce balkonowej wygląda u Ciebie całkiem dobrze......
A tak poważnie to ładnie ten zestaw wygląda.

[Lineta]

O, proszę, więc jest nas więcej zakręconych na pastelowo! Miło to wiedzieć.
Wieczorem mieliśmy w Opolu prawdziwą burzę z piorunami, podlało ogródek, aż miło. Teraz mogłoby się pokazać słońce, ale jakoś leniwie dzisiaj wstaje.

[as1112]

Zajrzałam z rewizytą Ślicznie u Ciebie, tak wiosennie i kolorowo. Będę zaglądać

[kwiaty_poli]

Linetko te lilie są cudowne!! A o piwonii to już nie wspomnę

[delosperma]

Linetko o delospermie pisałam: " Delospermę,tę dużą na razie bez kwiatów kupiłam na jesieni, a że ona nie lubi wilgoci w zimie ,więc zadołowałam ją w szklarni /rozpadającej się, ale zawsze to jakaś osłona/. Teraz rośnie trochę pod daszkiem, a na zimę trzeba będzie osłonić przed śniegiem ,ale nie gałązkami tylko np. dużą butlą plastikową z otworem na wietrzenie. Zwykle ucinam dno i okrywam otworem do góry. Mróz podobno wytrzymuje, zresztą ta druga żółta, która ,jak pisałam nie jest moja, przezimowała u koleżanki nawet bez okrycia.
Moja delosperma w zimie w szklarni była dodatkowo przykryta dziurawym akwarium, bo pod butelką się nie mieściła."

Marysia Maska ma rację , przykryć trzeba i na wszelki wypadek zrobić sadzonkę /b. łatwo się ukorzenia/ , bo u mas zimy nieprzewidywalne i różnie może być.
A jeżeli masz szklarenkę , to nie będzie problemu. Tej dużej w domu byłoby za ciepło.
Tawuła piękna , mnie kojarzy się z budleją, tylko trochę ekspansywna , przycinam jej odrosty.
Miłego dzionka życzę.

[Lineta]

Dziękuję Wam za miłe słowa i za dobre rady. Na szczęście mam od niedawna coś w rodzaju szklarenki, więc następnej zimy będzie można ją przetestować na mojej delospermie. Oczywiście, sadzonkę zrobię i wstawię do piwnicy na okno. Tam powinna mieć chłodno, ale bezpiecznie. To ładna roślinka i szkoda by mi było ją zmarnować. Zastanawiam się tylko, czy w takim razie nie byłoby wygodniej posadzić ją w doniczce i razem z doniczką na rabatę. Jesienią można by wtedy całość wyciągnąć i wstawić do szklarenki, żeby już nie naruszać bryły korzeniowej. Co o tym myślicie?



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us