Jeszcze z rok temu wogole nie spojrzałabym na fiołka, a o rozmnażaniu z listka na pewno bym nie pomyslała poważnie ... Tak to forum wkęca
Teraz gdzie chodze na zakupy -pierwsze co lece na dział ogrodowy i rozgladam się za jakimiś maleństwami w korzystnej cenie, na duże nawet nie patrze ze wzgledu na brak miejsca. Nawet moja mama -nie uwierzycie co przywiozła mi z zakupów spożywczych ostatnio -2 listka fiołkowe -moja mama -normalnie aż oczy mi wyszły z radosci
justus27 - nie mam zielonego pojecia jakie mam fiołki, czy odmianowe czy takie kundelkowate. Wsadziłam już do 12 wiec tak zostawie, pewno wiecej czasu zejdzie zanim urosną, wiecej pojdzie w korzenia ale postaram sie być cierpliwa

Nie bardzo rozumiem tylko ze będę musiała jeszcze je rozsadzic

-tak łopatologicznie - przy jednym listku wyszły mi np 4 maleństwa -i te maleństwa mam jeszcze rozsadzic? ja bym tak zostawiła w jednej doniczce...