Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Wszystko ładnie i pięknie tylko jak na trawniku miałabym wkopywać wiadra z obornikiem ....
jakoś nie za bardzo sobie to wyobrażam :(
poza tym, to nie jest 200 m2 tylko ponad 2000 m2
ja chemię też stosuję jak muszę, nigdy na to co zjadam
prowadzę ekologiczną uprawę warzyw i początkuję z drzewami i krzewami owocowymi
no ale niestety chwastów z trawnika ręcznie nie wyrwę, więc Starane idzie w ruch
z kostki też niełatwo wyrwać chwasta z korzeniem, więc Rundap też się przydaje
ehhhh
na razie przysypałam im te norki w trawniku, ale widzę że ryją w innych miejscach
obawiam się, że to może być walka z wiatrakami
mam kota i tak się cieszyłam, że opuściły mnie krety i myszy, a tu masz ci los, taki turkuć się pojawił ..... jakbym miała za mało roboty :;230
no nic to, musiałam sobie trochę ponarzekać ;:224
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
Awatar użytkownika
dorotaa
200p
200p
Posty: 258
Od: 22 lut 2011, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubaczów

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

No tak ,w trawniku to problem bo ja to robię w polu na grządkach warzywnych i kwiatowych a samych lilii mam około 1000 nasadzonych i narcyzów ,tulipanów tyle samo i innych kwiatów ;:173 .Podgryzają co im tylko stoi na drodze .Może spróbuj do marolexa wlać miksturę z octu sody czyszczonej i oleju jadalnego i do tych norek im pryskaj co parę dni .One lada dzień zaczną się wylęgać a miej na uwadze ,że jedna samica składa około 300 jaj więc żeby nie było za późno to zaczynaj działać :roll: Jaja są złożone zazwyczaj w miejscu gdzie samica podgryza okrągły "placek" trawy, są wtedy bardziej nagrzewane przez słońce. Pozdrawiam Dorota :)
kwiaty łagodzą obyczaje
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Tylko, że te norki im zakopałam
mam to rozgrzebać i pryskać?
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
Awatar użytkownika
dorotaa
200p
200p
Posty: 258
Od: 22 lut 2011, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubaczów

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Jeśli turkucie są to zrobią nowe świeże otwory w szybkim tempie i nie ma sensu odgrzebywać .
Tak wyglądają moje pułapki :roll:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

a tak turkucie złowione,tylko nie wiem czy się dopatrzycie bo trochę za ciemno w słoiku a nie włączyłam lampy ;:14
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
kwiaty łagodzą obyczaje
Awatar użytkownika
gieru96
200p
200p
Posty: 495
Od: 26 mar 2011, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Wróciłem właśnie z działki i nic się nie złapało do słoika :( jakie norki wam robią turkucie? macie może zdjęcia, ja u siebie, raczej nic nie zauważyłem, poza usychającymi roślinami, ale to może wina pędraków. Postaram się wkopać więcej słoików, :)
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Widzę, że akcja tępienia w toku :)
u mnie jak na razie, od wczoraj :D nowych norek brak
są one głębokie na ok 10 cm i schodzą ostrym kątem w dół
jak podjadek zrobi nowe norki, to pstryknę fotkę
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

U mnie w warzywniku ryją tuż pod powierzchnią gleby, tak że widać jakim torem się poruszają. Tunel ma średnicę około 1 - 2 cm.
Zalewania nor próbowałem, tylko jest mały problem: ich korytarze są tak zawiłe, że nie mogę znaleźć tego prowadzącego do gniazda :roll:
Ostatnio jakby mniej ryły, pewnie dlatego że wprowadził się kret. Ten niestety robi jeszcze większe spustoszenie..
Urwanie głowy z tym wszystkim ;:219
Pozdrawiam, Maciek.
krystynac50
200p
200p
Posty: 302
Od: 9 lut 2010, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

W zeszłym roku zakładałam mały trawnik tyle było turkuci że cały trawnik zryty był dokładnie a młodziutka trawka usychała
Poszłam do ogrodniczego sklepu i przedstawiłam problem Sprzedawca polecił mi decis . Rozpuścić w konewce i podlać trawnik . Tak też zrobiłam stężenie nieco słabsze niż do oprysku dolistnego i zlałam cały trawnik . Do dziś żaden gad tam nie wejdzie
Na drugiej stronie działki w tym roku zakładaliśmy trawnik wiedząc że przy takiej ilości turkuci trudno dochować się warzyw ( pietruszkę tak zryły że są pojedyncze roślinki ) i innych upraw kupiłam polecony przez sprzedawcę dursban Przed wysiewem nasion opryskiwaczem opryskaliśmy ziemię .
Efekt turkucie omijają trawe i norek nie ma a jeśli jakiś wejdzie to znajduję go nieżywego
Wiem że to chemia i nie powinno się jej stosować ale na części rekreacyjnej po kilku latach środek zneutralizuje się całkowicie
a trawkę mam ładną i równą i nie biegam z wodą doprawioną płynem

Na wodę z płynem też trzeba uważać tam gdzie często trawa była lana poprzednia wyschła i nowa nie bardzo chce rosnąć
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
Awatar użytkownika
Jankiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 244
Od: 2 cze 2010, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)

Re: Turkuć podjadek

Post »

Mesurol sprawdził się również u mnie.

Po kilka granulek tego specyfiku na ślimaki rozsypałem do jamek i obok jamek turkuci w tunelu foliowym po tym jak zauważyłem ich ślady i straty przez nie spowodowane (melon obcięty niczym sekatorem i główny pęd pomidora prawie całkowicie przecięty).

Po posypaniu w ciągu tygodnia dwa razy byłem już na działce i za każdym razem znajdowałem 3 padłe dorodne sztuki na ścieżce. Mam nadzieję, że część z nich padła zaszyta gdzieś pod ziemią. W każdym razie metoda skuteczna, a najlepsze, że jak ktoś się uprze to może oczyścić glebę z Mesurolu, bo to spore granulki, widać je i stosuje się miejscowo.

Na wiosnę przy przekopywaniu złapałem jednego i zrobiłem mu sesję fotograficzną

Obrazek
pitagor
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 sie 2012, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Witam Wszystkich Forumowiczów mających problem ze zwalczaniem turkucia podjadka....

Jako, że jestem entomologiem z wykształcenia oraz wędkarzem z zamiłowania...chętnie pomogę zupełnie bezpłatnie (w miarę wolnego czasu) w usunięciu turkucia z ogrodu, działki, etc...

Powiedzmy sobie otwarcie, poza preparatami chemicznymi, ewentualnie nicieniami, które są mniej lub bardziej skuteczne, pozostają tylko metody mechaniczne, czyli pułapki. Osobiście stosuję wyłącznie metody ekologiczne.

Nadmieniam, że chętnie przejmę złapane turkucie na potrzeby hodowli do celów wędkarskich.

Rejon działania:) Kraków i okolice :)

Pozdrawiam Piotr.
pitagor
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 sie 2012, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Turkuć podjadek

Post »

Witam Wszystkich Forumowiczów mających problem ze zwalczaniem turkucia podjadka....

Jako, że jestem entomologiem z wykształcenia oraz wędkarzem z zamiłowania...chętnie pomogę zupełnie bezpłatnie (w miarę wolnego czasu) w usunięciu turkucia z ogrodu, działki, etc...

Powiedzmy sobie otwarcie, poza preparatami chemicznymi, ewentualnie nicieniami, które są mniej lub bardziej skuteczne, pozostają tylko metody mechaniczne, czyli pułapki. Osobiście stosuję wyłącznie metody ekologiczne.

Nadmieniam, że chętnie przejmę złapane turkucie na potrzeby hodowli do celów wędkarskich.

Rejon działania:) Kraków i okolice :)

Pozdrawiam Piotr.
greko0
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 25 sty 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Witam Wszystkich,
Może moja wypowiedź będzie trochę długa, ale moja walka z turkuciami trwała również długo - blisko dwa lata. Chciałem podziękować tym wszystkim, którzy opisali swoje zmagania z tym paskudztwem, a z których rad pośrednio lub bezpośrednio skorzystałem, może z moich również skorzystają inni.
Dwa lata temu nie wiedziałem co to turkuć, moja wiedza była błędna, ponieważ myślałem, że to jakiś owad leśny i niszczy drzewa, szybko moja wiedza na ten temat musiała ulec zmianie do jak mówi moja żona wiedzy niemalże eksperckiej -:) a raczej skromniej, pozwalającej na prezentację krótkiego referatu z życia i działalności tego owada. Na wstępie też dodam, że pogłoski o tym, że owad ten jest pod ochroną nie są prawdziwe - sprawdziłem w wielu źródłach - turkuć podjadek nie podlega ochronie gatunkowej.

Na mojej działce od momentu zakupu w 2006 r. w ciepłe dni pojawiały się jak sądzę wszystkim znane jamki i wyschnięta trawa na obszarze ok. 100 m2. Moje działanie ograniczało się jedynie do zadeptywania ich i dziwienia skąd się wzięły. W 2011 gdy zauważyłem znaczną dewastację działki zacząłem "grzebać" w necie i niewiele szukając zdefiniowałem problem, ale do jego rozwiązania minęło jak pisałem prawie 2 lata. Trafiłem w końcu na Wasze forum i się zaczęło.

1 starcie:
Przeczytałem u Was, że doskonały środek to zwykły płyn do zmywania. Wziąłem z kuchni Palmolive zapachu cytrynowym, butelkę po wodzie, pincetę, słoik i itp. zabrałem się do zadania zgodnie z opisem przeczytanym na forum. Żona ze zdziwieniem spoglądała się na moje egzorcyzmy, ale nie długo trzeba było czekać na 1 efekt - na widok mojej zdobyczy na końcu pincety żona odskoczyła 5 metrów do tyłu, po chwili przebudzenia jak z koszmarnego snu spytała "czy ja na tym leżałam opalając się w tym miejscu?".
2 starcie:
stwierdziłem, że Palmolive o zapachu cytrynowym nie jest najlepszy, wyciąganie turkuci trwa zbyt długo, a te które wychodzą są jednak ożywione i potrafią się ponownie schować. Pojechałem do pobliskiego sklepu po znany Wam ze wcześniejszych postów "Ludwik" o zapachu miętowym - i to była strzał w 10. Po zrobieniu roztworu ok 1 łyżka na butelkę 1,5 l i zalewaniu ich tą miksturą wyskakiwały jak z procy. Pierwszego dnia upolowałem ok 10 szt. i pomyślałem sobie, że następnego dnia jeszcze kilka i koniec.
3 starcie:
2 dzień i powyższą metodą złapałem ponownie ok. 10 szt. z zadowoleniem, że już śladów nie ma i to koniec.
4 starcie:
Czynności jak poprzednio kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt razy - zastała mnie jesień, turkucie zagrzebały się na zimę głęboko pod ziemię, a ja zakończyłem sezon z wynikiem 102 sztuki!
5 starcie:
Wiosna 2012 r. ja z opisaną wcześniej bronią ponownie przystąpiłem do starcia z turkuciami i tu już poległem. Owady porobiły norki pod krzewami i znalezienie ich właściwej jamki było prawie niemożliwe, złapałem dosłownie kilka, a po nocach śladów tylko przybywało.
6 starcie:
W necie przeczytałem że opisywane przez Was Basudin i Diazinon zostały wycofane z rynku i nie są dostępne, a obecnie żaden preparat nie jest przeznaczony do zwalczania turkuci, udałem się do sklepu ze środkami ochrony roślin i tam wreszcie po długich rozmowach ze sprzedawcami i przypadkowymi klientami został wytypowany DURSBAN 480 EC. Niestety opakowanie najmniejsze to 1 l, a areał mojej działki nie jest tak wielki, musiałem kupić całą butlę.
7 starcie:
Rozrobiłem trochę na oko więcej niż górną granicę roztworu (5 l na 1 ha) w butelce i w niewielkich ilościach dolewałem po prostu do konewki. Po niecałej godzinie zaczęło się. Turkucie ledwo wyłaziły z norek i przebierając nogami były łatwym celem dla mojej pincety.
8 starcie:
Po tygodniu zabieg powtórzyłem, kolejne "trofea"' ale pozostały najtwardsze jednostki.
9 starcie:
w butelce po wodzie 1,5 litra zrobiłem roztwór wody i dursbanu (na oko 2x mocniejszy) i podobną metodą do "ludwikowej" zalewałem norki - jeszcze kilka sztuk wyszło. Przez resztę sezonu nie zaobserwowałem żadnych śladów działalności turkuci - norek o średnicy małego palca, ani jako jedyne czego żałuję, ich wieczornych i nocnych śpiewów.

Efekt moich zmagań to naliczone łącznie 118 sztuk, a ile zakończyło swój żywot pod ziemią nie wiem -:).

Wnioski:
1 sposób polowania na turkucie "Ludwik" o zapachu miętowym + butelka 1,5 l po wodzie + pinceta + słoik + dużo czasu jest bardzo dobry ale wyłącznie dla tych którzy mają do czynienia z pojedynczymi (co najwyżej kilkunastoma) sztukami w swoim ogródku oraz dysponują czasem i cierpliwością.
2 sposób DURSBAN 480 EC roztwór trochę powyżej 5 l na 1 ha + konewka jest doskonały i działa - sugeruję jego zastosowanie w sytuacji plagi tj. powyżej kilkunastu stuk i zniszczeń powyżej 10 - 20 m2.

Inne wypróbowane przeze mnie sposoby a opisywane przez Was w tym wątku:
1. Zalewanie czystą wodą z butelki lub z węża ogrodowego działa słabo - wychodzą bardzo wolno albo wcale, a te które wyszły po chwili po zaczerpnięciu powietrza szybko się zagrzebują.
2. Granulat na ślimaki Bayer Mesurol Alimax kompletnie nie działa i nie polecam go.
3, "Czarcie zapadki" - może i działają ale już przy kilkunastu sztukach bardzo pracochłonne.
4. Nicieni nie sprawdzałem.

Jeszcze raz dzięki za pomocne posty na Waszym forum i życzę kolejnym ofiarom turkuci udanych łowów.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Zwalczanie turkucia podjadka - 1cz.(05.08-....

Post »

Witaj i dzięki za cenne spostrzeżenia którymi się podzieliłeś ;:333
Ja u siebie z nimi nie walczyłem, nawet nie miałem na to czasu. Pamiętam, że niedługo po kreciej akcji jakoś wszystko sie uspokoiło. Zawsze mam z nimi problem w pierwszej części sezonu, latem już ich nie widać.
Pozdrawiam, Maciek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”