Ewa - Ogród z Aniołkiem
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
A ta roślinka pięknie kwitnąca na zdjęciu powyżej to ... ?
Ewa , ja wciąż czekam na zdjęcie aniołka... gdzie on stróżuje w ogrodzie ? W okolicach tarasu ?
Ewa , ja wciąż czekam na zdjęcie aniołka... gdzie on stróżuje w ogrodzie ? W okolicach tarasu ?
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewunia, faktycznie piękny ten Twój wiąz. Decyzja zapadła- wsadzam w słońcu ( najwyżej będę wiecej podlewać). A tak z innej beczkiewa_tuli pisze:Emka laptopek na tarasie wieczorkiem ...bajka![]()
Megi mam w wielu miejscach płożące iglaki i nie spełnia to roli, bo co usycha to wpada w nie...a na dodatek wyplewienie nasianej z wierzchu trawy i innych nasion, które wiatr przyniósł od sąsiadów - koszmar.
Właśnie jestem na etapie wyrywania płożących i zadarniających roślin. Może gdyby sąsiedzi mieli czysto problem nie istniałby, ale niestety nie szybko mogę spodziewać się poprawy a wręcz przeciwnie od sąsiadów nasiały mi się mlecze, osty, pokrzywy. Jakieś trawy twarde jak trzciny. O skrzypie nie wspomnę, bo to już mój koszmar...a od 2 lat powój...koszmar, że płakać chce się. Ale wybrałam sobie miejsce na "mój świat".
Małgosiu niektóre chwaściki na sałatki nadają się. Poczytaj na temat twojego chwastu http://everycakeyoubake.blogspot.com/20 ... z-aki.html .
Hejnał grają rano na 7.00, potem na 15.00, na 21.00 i na 21,37 ("Arka" dla Papieża Polaka w godzinę jego śmierci).
A co do przesadzania, to przesadzam równo o każdej porze rośliny...albo one...albo ja... Ktoś musi przyzwyczaić się.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewelinko anioł powędrował na zimę do domu i stanął przy "kominku" ale na wyraźne życzenie zgodził się pozować w zajmowanym do tego czasu miejscu.
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/1624/0a765dc28502702emed.jpg)
Ta roślinka to kalmia latifolia. Mam w tej chwili 2 sztuki ta jest nieokrywana na zimę i jest w miejscu przewiewnym a druga (zdjecie poniżej - nie odzwierciedla wielkości) jest okrywana i w zacisznym miejscu. Obie kwitną dużą ilością kwiatów, ale ta okrywana jest 2 razy wieksza. Służy jej widocznie okrywanie.
Ps. Leje deszcz, to troszkę skurczyła się![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/1626/75aa02b961f57b83.jpg)
Iwonko dzisiejsze zdjęcie wiąza
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/1590/740235a8edc0fc95.jpg)
W Głogowie będę we wtorek, ale nie będę sama i mam ciężki dzień - odbiory robót.
Jak będę wybierała się nastepnym razem, dam Ci znać i umówimy się na kawcię.
Pada deszcz, ale poganiałam po ogródku i zrobiłam kilka zdjęć kwitnacych...
![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/419/3038a4495b8dde13.jpg)
Owoców w tym roku bedzie mało, kwiatki pomarzły, ale coś tam rośnie wśród gałęzi![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/1445/1794a6c91fc1b8fb.jpg)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/1624/0a765dc28502702emed.jpg)
Ta roślinka to kalmia latifolia. Mam w tej chwili 2 sztuki ta jest nieokrywana na zimę i jest w miejscu przewiewnym a druga (zdjecie poniżej - nie odzwierciedla wielkości) jest okrywana i w zacisznym miejscu. Obie kwitną dużą ilością kwiatów, ale ta okrywana jest 2 razy wieksza. Służy jej widocznie okrywanie.
Ps. Leje deszcz, to troszkę skurczyła się
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/1626/75aa02b961f57b83.jpg)
Iwonko dzisiejsze zdjęcie wiąza
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/1590/740235a8edc0fc95.jpg)
W Głogowie będę we wtorek, ale nie będę sama i mam ciężki dzień - odbiory robót.
Jak będę wybierała się nastepnym razem, dam Ci znać i umówimy się na kawcię.
Pada deszcz, ale poganiałam po ogródku i zrobiłam kilka zdjęć kwitnacych...
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/1445/35cecf10ab42f6ff.jpg)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/1626/7036490b7d7cd4ff.jpg)
![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/419/0f13141d67937baf.jpg)
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/1578/e247385711abf95a.jpg)
![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/419/3038a4495b8dde13.jpg)
Owoców w tym roku bedzie mało, kwiatki pomarzły, ale coś tam rośnie wśród gałęzi
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/1578/143551b612873df8.jpg)
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1596/1df6a1945e11f514.jpg)
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1596/57e40cc1f7c214ba.jpg)
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1596/c479ecf76e6cae5b.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/1580/655b284d793fcaca.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/1590/a66d960981957ac7.jpg)
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/1445/2e97dcf39ca98701.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/1580/266ff71c1df2193d.jpg)
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/1578/109ecefeebb0f259.jpg)
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/1445/1794a6c91fc1b8fb.jpg)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewuniu, róże zjawiskowe
Podasz proszę nazwy poszczególnych odmian? czy pierwsza różowa to Leoś?
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Aguś, nie mam pojęcia co to za róże. Kiedyś (parę lat temu) kupowałam i nie zastanawiałam się nad tym "jakie to" czy też, że kiedyś ktoś zapyta mnie o nazwę...teraz zaczęłam zbierać etykietki. Tą różę na pniu (pierwszą) kupiłam w tamtym roku wiosną w Castoramie jako NN.
Ładnie przetrzymała zimę, choć była marna (kupiona za grosze) i nie dawałam jej większych szans.
A zjawiskowe, to są Twoje róże. Oglądałam zdjęcia.![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Ładnie przetrzymała zimę, choć była marna (kupiona za grosze) i nie dawałam jej większych szans.
A zjawiskowe, to są Twoje róże. Oglądałam zdjęcia.
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Koniecznie daj mi znać, kiedy następnym razem będziesz w Głogowie.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo bajeczną masz roślinę Latifolia....pierwszy raz ją widzę,a jeszcze zostaje na zimę w gruncie -super... ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
...a owoców też będzie trochę...
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
...a owoców też będzie trochę...
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Może dużo owoców Ewo nie ma, ale jaka różnorodność
Moje różyce ostatnie zimowe mrozy mocno przezyły i w tej chwili tylko symphatie (pnące) cieszą mnie kwiatami. Reszta odbijając od korzenia, dopiero ma zamiar mnie uszczęśliwić. A takie na nóżce (pniu) to nie na moje nerwy. Żadnej zimy nie przetrwały. Twoja niesamowicie urocza. To ja sobie u Ciebie popatrzę, bo szczepionych już nie kupię![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Moje różyce ostatnie zimowe mrozy mocno przezyły i w tej chwili tylko symphatie (pnące) cieszą mnie kwiatami. Reszta odbijając od korzenia, dopiero ma zamiar mnie uszczęśliwić. A takie na nóżce (pniu) to nie na moje nerwy. Żadnej zimy nie przetrwały. Twoja niesamowicie urocza. To ja sobie u Ciebie popatrzę, bo szczepionych już nie kupię
![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewuniu przyszłam z rewizytą i poczułam się jak królewna zw zaczarowanym
ogrodzie , tyle barw i zapachów
a na róży wydaje mi się że to rdza, takie pomarańczowoczerwone punkciki ,
ciepła , wilgotna pogoda sprzyja rozwojowi rdzy, musisz usunąć zaatakowane
liście a różę spryskać preparatem Polygnam WP lub Maneb WP![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
ogrodzie , tyle barw i zapachów
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
a na róży wydaje mi się że to rdza, takie pomarańczowoczerwone punkciki ,
ciepła , wilgotna pogoda sprzyja rozwojowi rdzy, musisz usunąć zaatakowane
liście a różę spryskać preparatem Polygnam WP lub Maneb WP
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Aniołek pięknie się komponuje na tle roślin ! Zostaw go na sezon w ogrodzie - przecież nasiedzi się przy kominku przez calutką zimę
Kalmia bardzo mi się spodobała . Powiedz jeszcze , czy ona długo kwitnie ? Nabrałam ochoty by też mieć ją w ogrodzie...
Teraz zmykam na mecz - dziś w Poznaniu. Choć nie jestem wielka fanką piłki nożnej , ale przejeżdżałam godzinę temu przez miasto i stada poprzebieranych Irlandczyków bardzo mnie"nakręciły ". Poza tym jestem ciekawa atmosfery na naszym stadionie , bo w Poznaniu od popołudnia pada deszcz...![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Kalmia bardzo mi się spodobała . Powiedz jeszcze , czy ona długo kwitnie ? Nabrałam ochoty by też mieć ją w ogrodzie...
Teraz zmykam na mecz - dziś w Poznaniu. Choć nie jestem wielka fanką piłki nożnej , ale przejeżdżałam godzinę temu przez miasto i stada poprzebieranych Irlandczyków bardzo mnie"nakręciły ". Poza tym jestem ciekawa atmosfery na naszym stadionie , bo w Poznaniu od popołudnia pada deszcz...
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Iwonko dam znać.
A jak Ty będziesz moich to tez daj znać, a nie to umówimy się na spotkanko...
Misiu to "kalmia larifolia" - kwitnie dosyć długo i obficie.
Olu, moje niektóre róże, przez zimę, też od korzenia zaczynały np. ta herbaciana i bordowa.
Pomarzło tego roku, pomarzło... Zmogło nawet te starsze okazy.
Ja muszę swoje przenieść, bo zaczynają inne rośliny zabierać im wodę i miejsce.
Moja róża na pniu też posadzona w nieciekawym dla niej miejscu i obłożona kamieniami...nie wiem czy jej w zimie pomogło, ale na pewno nie ma jak podsypać obornikiem czy kompostem...zobaczymy co z nią będzie.
Ja lubię róże na pniu...kiedyś kupiłam czerwoną różę (tak było na etykiecie) a kwitła przecudownie - górę miała czerwoną a cały otok naokoło obficie kwitnący na biało. To był cud natury. Niestety po 4 latach zrobiło się przewężenie na pniu i któregoś pięknego wietrznego dnia, pomimo palika, pękła.
Trzy lata miałam różę ładniutką, różową ze sporymi kwiatami a po trzech latach zakwitła jak dzika róża...zostawiłam, no cóż niech będzie taka... a ona tej zimy zmarzła.
Chyba będę dalej je kupowała...nawet na kilka lat.
Zapraszam ...patrz u mnie.
Danusiu dziękuję za poradę, bo róże mam tyle lat ile mój ogród, ale do tego roku nie miałam z nimi żadnego problemu (bez pryskania)...jak przestanie lać deszcz, bo on nie pada tylko leje...pobiegnę pourywać chore liście (sporo tego będzie) i muszę poszukać tego preparatu. Dziękuję, dziękuję...
Ewelino moje kalmie kwitną już jakieś 3 tygodnie ale po ostatnich sporych deszczach jedna zaczyna pokazywać oznaki końca kwitnienia.
Ja też będę oglądała mecz. Nie jestem fanką meczy ale czasami oglądam ciekawsze mecze.
Moja siostra mieszka w Irlandii i wypisuje mi w necie jak zżerają ich emocje.
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/1446/29c27f4e0afb1602.jpg)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
A jak Ty będziesz moich to tez daj znać, a nie to umówimy się na spotkanko...
Misiu to "kalmia larifolia" - kwitnie dosyć długo i obficie.
Olu, moje niektóre róże, przez zimę, też od korzenia zaczynały np. ta herbaciana i bordowa.
Pomarzło tego roku, pomarzło... Zmogło nawet te starsze okazy.
Ja muszę swoje przenieść, bo zaczynają inne rośliny zabierać im wodę i miejsce.
Moja róża na pniu też posadzona w nieciekawym dla niej miejscu i obłożona kamieniami...nie wiem czy jej w zimie pomogło, ale na pewno nie ma jak podsypać obornikiem czy kompostem...zobaczymy co z nią będzie.
Ja lubię róże na pniu...kiedyś kupiłam czerwoną różę (tak było na etykiecie) a kwitła przecudownie - górę miała czerwoną a cały otok naokoło obficie kwitnący na biało. To był cud natury. Niestety po 4 latach zrobiło się przewężenie na pniu i któregoś pięknego wietrznego dnia, pomimo palika, pękła.
Trzy lata miałam różę ładniutką, różową ze sporymi kwiatami a po trzech latach zakwitła jak dzika róża...zostawiłam, no cóż niech będzie taka... a ona tej zimy zmarzła.
Chyba będę dalej je kupowała...nawet na kilka lat.
Zapraszam ...patrz u mnie.
![tuli ;:168](./images/smiles/hug.gif)
Danusiu dziękuję za poradę, bo róże mam tyle lat ile mój ogród, ale do tego roku nie miałam z nimi żadnego problemu (bez pryskania)...jak przestanie lać deszcz, bo on nie pada tylko leje...pobiegnę pourywać chore liście (sporo tego będzie) i muszę poszukać tego preparatu. Dziękuję, dziękuję...
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Ewelino moje kalmie kwitną już jakieś 3 tygodnie ale po ostatnich sporych deszczach jedna zaczyna pokazywać oznaki końca kwitnienia.
Ja też będę oglądała mecz. Nie jestem fanką meczy ale czasami oglądam ciekawsze mecze.
Moja siostra mieszka w Irlandii i wypisuje mi w necie jak zżerają ich emocje.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1596/af156c9834047b06.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/1591/80203ced776e2afa.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/1591/8ddf30a1e75106c4.jpg)
![Obrazek](http://images35.fotosik.pl/1446/29c27f4e0afb1602.jpg)
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ten czerwony wiciokrzew jest boski.Czy też tak ładnie pachnie jak wygląda?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
A czy jaśminowce u Ciebie Ewo pachną w tym roku ? Moje pięknie kwitną, nawet mszyce im prawie odpuściły, ale przestały pachnieć ![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Aniołek świetnie wygląda w ogrodzie. Róże masz piękne.
Widzę, że twojemu wiciokrzewowi skończyła się drabinka. Jak zamierzasz go dalej poprowadzić? Mój też już dorósł do końca i teraz taki niezdecydowany w którą stronę ma iść dalej. Chciałam, żeby drabinka była jak pień drzewa, a pędy zwieszały się jak gałęzie, ale zamiast się zwieszać, to sterczy rozcapierzony na wszystkie strony. Chyba za sztywne ma pędy.
Na ostatnim zdjęciu to żylistek?
Widzę, że twojemu wiciokrzewowi skończyła się drabinka. Jak zamierzasz go dalej poprowadzić? Mój też już dorósł do końca i teraz taki niezdecydowany w którą stronę ma iść dalej. Chciałam, żeby drabinka była jak pień drzewa, a pędy zwieszały się jak gałęzie, ale zamiast się zwieszać, to sterczy rozcapierzony na wszystkie strony. Chyba za sztywne ma pędy.
Na ostatnim zdjęciu to żylistek?
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Małgosiu wiciokrzew pachnie ślicznie.
Posadziłam go z boku domu, gdzie jest wąsko i jak przechodzi się nie sposób przejść nie czując zapachu.![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Olu jaśmin - na mszyce pryskałam i też mu odpuściły, ale rzeczywiście nie pachnie tak intensywnie jak co roku
Megi wiciokrzewowi już dawno skończyła się drabinka. Latem pozwalam mu robić co chce. Zazwyczaj wyciąga gałązki do góry.
Jesienią tnę go wokół drabinki.
Tak, tak to żylistek. Walczył trochę z mszycami, ale pryskałam.
Mszyc w tym roku jakby więcej....
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1597/3c0c83953cc64466.jpg)
Posadziłam go z boku domu, gdzie jest wąsko i jak przechodzi się nie sposób przejść nie czując zapachu.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Olu jaśmin - na mszyce pryskałam i też mu odpuściły, ale rzeczywiście nie pachnie tak intensywnie jak co roku
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Megi wiciokrzewowi już dawno skończyła się drabinka. Latem pozwalam mu robić co chce. Zazwyczaj wyciąga gałązki do góry.
Jesienią tnę go wokół drabinki.
Tak, tak to żylistek. Walczył trochę z mszycami, ale pryskałam.
Mszyc w tym roku jakby więcej....
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1597/3c0c83953cc64466.jpg)