Mszyce oprysk naturalny.

[polikola]

dzięki za radę - poczytałam o mrówkach i zaopatrzyłam się w cynamon..... Zobaczymy jak mrówki zniosą ten przyjemny zapach

zabrzmiało ciekawie, sama mam stada mrówek różnokolorowych - czarne, czerwone, żółte, tyle tylko że moje mrówki postanowiły zrobić sobie hodowlę mszyc na moich daliach
jaki to przepis?

[Ediii]

Tym cynamonem to wielkiej szkody nie zrobiłam tym ruchliwym szkodnikom. Biegają nadal i czynią zło.
Znalazłam w necie inne jeszcze metody na mrówki. Jednym z nich jest polewanie bestii wyciągiem z pokrzyw i czosnku (pokrzywy moczyć 48 godzin). Polewnie mrowisk.
Bardziej drastycznym to polewanie mrowisk wrzątkiem.

Dodam, że moim zamiarem było żeby tych nieproszonych gości przepędzić ? zmusić do wyprowadzki a nie totalna zagłada. Dlatego ten cynamon. Ale po cynamonie mają się zadziwiająco dobrze.

[mr25ur]

Gnojówką z pokrzywy rozcieńczoną też lali na mrówki, ale jaki efekt nie wiem.

[Rossynant]

Pokrzywa mrówkom nie przeszkadza, jako taka - bo gnojówka może?
Co do zapaszków mrówki nie lubią szałwii i mięty, podobno także wrotycza i piołunu. Także w formie maceratu czy gnojówek. Te zioła generalnie są stosowane do odstraszania owadów. Co do szałwi i mięty mogę potwierdzić bo tam gdzie rosną mrówek nie ma - ale mięta pieprzowa, ta rozmnażana z odrostów; bo koło zwykłej mięty zielonej są (ta jest sprzedawana w nasionach jako 'pieprzowa').
Niestety różne gatunki mrówek różne mają gusta co do zapachów, ale spróbować można. Parę innych aromatów też może zadziałać: pomidory (ziele), majeranek, tymianek, lawenda - ale mrówki w tymianku widziałem...

[magda-hm]

No cóż, ile mrówek tyle sposobów pewnie
Ja gdzieś tu na forum doczytałam, ze mrówki nie lubią fusów od kawy, które jednocześnie przyciągają dżdżownice. Przyznam się, ze próbuję z dość dobrym skutkiem. Problemem jest tylko to, ze za mało kawy jeszcze piję i za mało fusów mam. W każdym razie w dwóch miejscach na które leje regularnie fusy od kawy mrówki prawie zniknęły, ale jak tylko się podleje i spłucze fusy to za jakiś czas zaczynają się złazić na nowo więc chyba trzeba to robić bardzo regularnie i fusami polewać grubo na mrowiska

[danutka66]

Na mszycę super spawdza się:
0,5 łyżeczki sody
0,5 łyżeczki oleju
1l ciepłej wody
U mnie sprawdza się w 100%

Ooo muszę wypróbować

[myszka]

Z tym olejem trzeba uważać jak roślina na słońcu.Krople działają jak soczewki.W ten sposób opaliłam liście różom.Mszyce zniknęły,ale liście też .Odnośnie mrówek zauważyłam tam ,gdzie sieję gorczycę mrówek brak.Gorczycy używam jako nawozu zielonego.

[ganjabond]

A ja mam takie pytanie, jak opryski np gnojówką (rozcieńczoną) czy innymi wymienianymi tu miksturami działa na biedronki, na postacie dorosłe jak i na larwy?

Np Himal dawny bioczos niby nie działa negatywnie na biedronki więc z tego wnioskuje że zwykły preparat z czosnku zrobiony samemu też nie będzie miał na nie złego wpływu.....hmm?

[asma]

piszą,że nie szkodzą
znalazłam ciekawe info i sposoby radzenia sobie ze szkodnikami
http://e-koppert.pl/na-mszyce,22.html

[AAleksandra]

Asiu, czego to ludzie nie wymyślą. Larwy w butelkach Qurczę , tylko te ceny .... Muchówek nie chcę nawet za darmo, inne całkiem mile widziane Link bardzo ciekawy

[magda-hm]

piszą,że nie szkodzą
znalazłam ciekawe info i sposoby radzenia sobie ze szkodnikami
http://e-koppert.pl/na-mszyce,22.html

A ja od dawna się zastanawiam dlaczego nikt w szkole nie uczy jak wygląda larwa biedronki ???????
Gdyby ludzie wiedzieli pewnie znacznie więcej by tych larw ocalało, a Ci co zabijają larwy biedronek z braku świadomości co to jest i czemu służy to pewnie by ze złości pękli gdyby się dowiedzieli ile kasy zmarnowali gdyby liczyć je w tych cenach jak widać w linku
Skądinąd bardzo ciekawy link!

[danutka66]

160 zeta za larwy hmm to już przesada,całe szczęście inne sposoby na mszyce rosną w rowie

[Rossynant]

HA ha. Najlepszy sposób na zaopatrzenie się w pożyteczne owady to... mieć trochę mszyc w ogródku
Gdzie nie przeszkadzają. I biedronki się na tym wychowa i złotook; a jeśli dodatkowo są stale jakieś kwiaty (w ogrodzie zwykle są ) to i bzygi, które chyba najskuteczniej mszyce zwalczają i dodatkowo zapylają kwiaty. Dwa w jednym i za darmo.
A kto sam zwalcza pracowicie wszelkie mszyce, przy okazji zabijając i inne owady, ten zawsze będzie musiał trudzić się sam - nikt go nie wyręczy...