Tuje a podnoszenie poziomu gruntu

[weras]

Witam,
Mam kilkanaście krzewów tuji smaragd o wysokości ca 1 m. Mam zamiar podnieść teren o 20 cm i stąd mój problem:
a) czy te tuje wykopać i po podniesieniu terenu posadzić ponownie?
b) czy może obciąć im dolne gałązki o te podnoszone 20 cm i podsypać ziemią.
Myślę, że wariant b) jest właściwszy, ale proszę o potwierdzenie. Tuje przez podsypanie się skrócą - zamiast 100, będą miały 80 cm, ale odpadnie sporo roboty przy przesadzaniu.
Jeśli rzeczywiście b) jest wariantem właściwym to nurtuje mnie jeszcze jeden drobny problem - po obcięciu gałązek powstaną świeże rany, czy mogę je od razu zasupać ziemią, czy poczekać jakiś czas? Jak długi czas? A może gałązek nie obcinać, tylko je przysypać?

Pozdrawiam
Weronika

[Napoleon]

Hej.Wariant "B" jest w 100% nie właściwy.Wykop thuje.Podwyższ teren o 20 cm a potem posadź z powrotem.Thuje można sadzić głębiej niz rosły (5 cm) ale nie 20 cm.

[weras]

Thuje można sadzić głębiej niz rosły (5 cm) ale nie 20 cm.

Wierzę Ci, ale mógłbyś mi nieco rozjaśnić wątpliwości
-czemu 5 cm jest dobrze, a 20 już nie? Myślałam, że jeśli pień tuji, zresztą jak każdego krzewu czy rośliny, styka się u podstawy z ziemią, to mu ta ziemia nie szkodzi. Czy 5 cm ziemi na pieńku czy dwadzieścia to przecież z tego nie zgnije ani się nie pochoruje?
Drążę temat, bo wyobrażam sobie ile roboty mnie czeka jeśli wszystkie krzewy bedę musiała wykopać i ponownie zasadzić. Na dodatek każdej przecież w jakimś stopniu uszkodzę korzenie Rozpoczęłam ten wątek z nadzieją, że ktoś już podobny temat przerabiał.
Pozdrawiam
Weronika

[Napoleon]

Zgnije.Większość drzew lub krzewów zamiera gdy sie obniży lun nadsypie teren wokół ich korzeni.Te zabieg po prostu zaburzają pobieranie tlenu i składników pokarmowych.Tylko niektóre to tolerują.Po nadsypaniu Topola wytwarza korzenie wyżej na pniu.Tak sami Thuja.Toleruje głębsze posadzenie czy nadsypanie ale nie 20 cm.5 cm da rade ale głębiej może chorować lub źle rosnąc.Wiem bo specjalnie sadziłem na różne głębokości celem obserwacji.
Niestety nie da się pójść na łatwiznę.Nie chcesz przecież aby krzewy zamierały albo źle rosły.

[an_na]

Thuje można sadzić głębiej niz rosły (5 cm) ale nie 20 cm.

Wierzę Ci, ale mógłbyś mi nieco rozjaśnić wątpliwości
-czemu 5 cm jest dobrze, a 20 już nie? Myślałam, że jeśli pień tuji, zresztą jak każdego krzewu czy rośliny, styka się u podstawy z ziemią, to mu ta ziemia nie szkodzi. Czy 5 cm ziemi na pieńku czy dwadzieścia to przecież z tego nie zgnije ani się nie pochoruje?
Drążę temat, bo wyobrażam sobie ile roboty mnie czeka jeśli wszystkie krzewy bedę musiała wykopać i ponownie zasadzić. Na dodatek każdej przecież w jakimś stopniu uszkodzę korzenie Rozpoczęłam ten wątek z nadzieją, że ktoś już podobny temat przerabiał.
Pozdrawiam
Weronika

Ja mam tak posadzoną brzozę i wierzbę 20 cm zasypaną ziemią i jest ok. Rosną drugi rok i nic się z nimi nie dzieje. W ten sam sposób posadziłam w tym roku wiąz i buk. Trochę się zaniepokoiłam tym co piszecie,że zgniją Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

[an_na]

Teraz sobie uświadomiłam,że ja nie mam podniesionego terenu ale takie kopczyki wokół drzew o średnicy 40cm,żeby pies na nie nie sikał.Więc może to tak nie uszkadza korzeni tak jak zasypanie całego terenu.

[extragarden]

Podnosiłem teren u klienta o wartości od 10 do 20cm ok 2 lata temu i nie miało to wpływu ani na kondycję ani na wzrost tych roślin, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie że jakby lepiej wyglądają od tych, które znajdują się na terenie nie podwyższanym

[przemek-g]

Specjalistą nie jestem ale teorie o gniciu pnia przysypanego 20 cm warstwą ziemi troszkę mnie śmieszą... Każdą roślinę szczepioną na podkładce powinno się sadzić żeby miejsce szczepienia było nad ziemią bo jak będzie zasypane to roślina po latach wytworzy korzenie nad miejscem szczepienia. Identycznie jest z większością roślin - po prostu część dotychczas nadziemna przystosuje się do funkcjonowania w ziemi i może nie od razu ale na pewno wypuści korzenie. Plusem tej sytuacji będzie to, że głębszy system korzeniowy będzie bardziej odporny na suszę i przemarzanie.

Jeśli nadal teoria o gniciu rośliny Ciebie przeraża to proponuję kompromisowo zrobić lekki spadek w kierunku tuj i wtedy obsypać je powiedzmy 10cm warstwą ziemi.

[extragarden]

Ja osobiście przychylam się do wypowiedzi kolegi, jak już napisałem, ja już to robiłem i jest bardzo dobrze.
Pozdrawiam