Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
- Krystyna551
- 200p
- Posty: 437
- Od: 6 lip 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
U nas Mildex tylko na zamówienie, oczywiscie zamówiłam odpowiednio wcześniej i teraz mam.
pozdrawiam:)
Krystyna
Krystyna
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Oj zaraza ziemniaka już w Krakowie, to już pod drzwiami u mnie stoi...
Nie znalazłam nigdzie w okolicy Mildexu, spryskałam Dithane i modle się, żeby starczyło...
Nie znalazłam nigdzie w okolicy Mildexu, spryskałam Dithane i modle się, żeby starczyło...
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
- ANalfabeta
- 200p
- Posty: 288
- Od: 2 lip 2011, o 11:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mokobody/Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Ja znalazłem (póki co telefonicznie) w jednym z 4 odwiedzonych sklepów.
Z pracy nie wyjde przez zamknięciem, ale znajomy ma już przykazane kupić.
Z pracy nie wyjde przez zamknięciem, ale znajomy ma już przykazane kupić.
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
- yareka
- 50p
- Posty: 87
- Od: 26 lip 2010, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Mam jednego takiego, pryskany mildexem w piątek i nic się nie poprawiło, już mu trochę liści oberwałem ale nowe dalej więdną i usychają.
U mnie sygnalizacji w powiecie Mińskim nie ma. Zdjęcia słabe bo na szybko z komórki ;) Czy to na na pewno zaraza ??
Link do albumu
U mnie sygnalizacji w powiecie Mińskim nie ma. Zdjęcia słabe bo na szybko z komórki ;) Czy to na na pewno zaraza ??
Link do albumu
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
A kto Ci powiedział, że to jest zaraza ziemniaczana ?
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Kozula,
co do nawożenia, to nie sądzę żeby miały czegoś za dużo chociaż mogę się absolutnie mylić (doświadczenie w tym żadne). Przygotowanie podłoża to kompost+saletra wapniowa, pH mierzone płynem Heliga to 6.5-7. Jedyny problem jaki może wystąpić jest taki, że pod częścią tunelu idzie magistrala wodna fi800 zasilająca miasto. Rodzice powiedzieli mi, że w tym miejscu zawsze słabo rosło (tzn. kwiaty).
Poniżej ten pomidor w zbliżeniu. Na łodydze nic nie widać.
Co do plamek to mam podejrzenie o bakteryjną cętkowatość. Obok tych pomidorów jest klika sztuk papryki i też dostały takie czarne plamy.
Przeczytałem gdzieś, że to przenosi się bez problemu pomiędzy wszystkimi psiankowatymi. Na razie poszedł Mildex na zarazę, a jeżeli ktoś mi potwierdzi że to cętkowatość, to robię oprysk Miedzianem. W takim przypadku to musi być jakaś przerwa pomiędzy opryskami czy można też tak dzień po dniu?
Dzięki i pozdrawiam
co do nawożenia, to nie sądzę żeby miały czegoś za dużo chociaż mogę się absolutnie mylić (doświadczenie w tym żadne). Przygotowanie podłoża to kompost+saletra wapniowa, pH mierzone płynem Heliga to 6.5-7. Jedyny problem jaki może wystąpić jest taki, że pod częścią tunelu idzie magistrala wodna fi800 zasilająca miasto. Rodzice powiedzieli mi, że w tym miejscu zawsze słabo rosło (tzn. kwiaty).
Poniżej ten pomidor w zbliżeniu. Na łodydze nic nie widać.
Co do plamek to mam podejrzenie o bakteryjną cętkowatość. Obok tych pomidorów jest klika sztuk papryki i też dostały takie czarne plamy.
Przeczytałem gdzieś, że to przenosi się bez problemu pomiędzy wszystkimi psiankowatymi. Na razie poszedł Mildex na zarazę, a jeżeli ktoś mi potwierdzi że to cętkowatość, to robię oprysk Miedzianem. W takim przypadku to musi być jakaś przerwa pomiędzy opryskami czy można też tak dzień po dniu?
Dzięki i pozdrawiam
Marcin
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Yareka
Uprawa pierścieniowa pomidorów jakoś kojarzy mi się z " chińskimi torturami " . Cholernie łatwo takiego pomidora zasolić lub ususzyć / albo jedno i drugie/. Żeby pomidora doprowadzić do takiego stanu bez udziału patogenów to naprawdę trzeba się bardzo postarać.
Uprawa pierścieniowa pomidorów jakoś kojarzy mi się z " chińskimi torturami " . Cholernie łatwo takiego pomidora zasolić lub ususzyć / albo jedno i drugie/. Żeby pomidora doprowadzić do takiego stanu bez udziału patogenów to naprawdę trzeba się bardzo postarać.
- yareka
- 50p
- Posty: 87
- Od: 26 lip 2010, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Wszystkie pomidory podlewam jednakowo i tą samą wodą. Na razie 1 na 130 jest taki, to Chocolate Stripes, rośnie jakoś dziwnie, myślałem że obrywam wilka i niechcący go ogłowiłem potem zaczęły więdnąć i brązowieć liście. W pierścieniach muszę sadzić bo na wiosnę długo stoi woda u mnie a i w tamtym roku po dużych ulewach stała w przejściu trochę to się pękam, może na przyszły rok nawiozę trochę ziemi więcej to zasadzę normalnie.
Przepraszam pomyłka, tego nie ogłowiłem za to ta sama odmiana krzak obok tak :/
Przepraszam pomyłka, tego nie ogłowiłem za to ta sama odmiana krzak obok tak :/
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 4 cze 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Jakie mogą być choroby od podłoża?.Jak je zwalczyć?.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 7 maja 2012, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trzciana k/ Rzeszowa
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Czy oprysk wykonany 29.05. z Curzate cu 49,5 wp oraz 09.06. z wywaru z skrzypu polnego może skutecznie ochronić pomidory przed ZZ. I czy Curzate cu 49 5 wp to środek chemiczny ?
Znalazłem coś takiego na zarazę
Oprysk od zarazy ziemniaczanej na ziemniaki i pomidory :
Rozpuść drożdże piekarskie 5 dag w 5- 8 litrach wody i opryskaj , właściwie polewaj
rośliny od wierzchołka . Tą czynność powtarzaj kilkakrotnie w czasie wegetacji rośliny .
Pomidory po tej miksturze ładnie rosną i nie zagrażają im choroby grzybowe i
bakteryjne.
Co o tym myślicie?
Znalazłem coś takiego na zarazę
Oprysk od zarazy ziemniaczanej na ziemniaki i pomidory :
Rozpuść drożdże piekarskie 5 dag w 5- 8 litrach wody i opryskaj , właściwie polewaj
rośliny od wierzchołka . Tą czynność powtarzaj kilkakrotnie w czasie wegetacji rośliny .
Pomidory po tej miksturze ładnie rosną i nie zagrażają im choroby grzybowe i
bakteryjne.
Co o tym myślicie?
Sebastian
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 30 maja 2011, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
kozula dzięki.
Mam jednak 2 pytania:
1. Czym zwalczyć mszyce? Są malutkie i pod spodem liści. Boję się stosować jakąś "ciężką" chemię, bo w sobotę opryskałam je Mildexem i nie wiem czy wytrzymają takie szprycowanie. Obawiam się jednak, że czosnkowe mydło ogrodnicze nie da mszycom rady. Co w takim wypadku polecacie (Mopsilan?)?
2. Niektóre pomodory zaczęły kwitnąć (drobniutkie zawiązki kwatów), czym je teraz zasilić? Fosfor stymuluje wzrost korzeni i tworzenie gron kwiatowych? Fruktovit uniwersalny ma 5,5% fosforu, będzie dobry?
Mam jednak 2 pytania:
1. Czym zwalczyć mszyce? Są malutkie i pod spodem liści. Boję się stosować jakąś "ciężką" chemię, bo w sobotę opryskałam je Mildexem i nie wiem czy wytrzymają takie szprycowanie. Obawiam się jednak, że czosnkowe mydło ogrodnicze nie da mszycom rady. Co w takim wypadku polecacie (Mopsilan?)?
2. Niektóre pomodory zaczęły kwitnąć (drobniutkie zawiązki kwatów), czym je teraz zasilić? Fosfor stymuluje wzrost korzeni i tworzenie gron kwiatowych? Fruktovit uniwersalny ma 5,5% fosforu, będzie dobry?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Witam, mamtakie pytanko: w zeszla niedziele posadzilem swoje pierwsze pomidory, wiem, że troche puzno, ale lepiej niz wcale, chcialem dzisiaj wykonac oprysk miedzianem ale zauważylem, ze pod niektorymi listkami pojawily sie mszyce, co zrobic czy pryskac tym miedzianem czy najpierw zajac sie mszycami, czy moze jedno drugiemu nie przeszkadza, za wszystkie odpowiedzi wielkie Dzięki i pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
Masz jakiegoś pecha do tych odmian, to co pokazałeś, to nie jest Chocolate Stripes.yareka pisze:1 na 130 jest taki, to Chocolate Stripes ...[/i]