Diffenbachia - żółknące ,zasychające liście i inne choroby

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Ula_M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 sty 2012, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - pożółkłe liście.

Post »

Witam wszystkich forumowiczów :)

Potrzebuję waszej pomocy.. Moje dwie diffenbachie dotąd rosły jak na drożdżach jednak wraz z nadejściem "zimy" zaczęły marnieć, liście zrobiły się wiotkie, pożółkły i pousychały.
http://imageshack.us/g/20/p1081702.jpg/
Na 1 i 2 zdjęciu widać jak wyglądają teraz - TRAGICZNIE!! Na 3 zdjęciu - tak wyglądały jeszcze kilka miesięcy temu. Stoją na parapecie wschodniego okna, grzejnik nie chodzi bo u nas ogólnie w domu jest ciepło, żyją sobie w temperaturze ok 24 st., podlewam jak widzę że wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie. Obie doniczki mają odpływ wody i podstawkę - jak woda wypłynie wylewam ją (nie stoją w wodzie). W doniczce - warstwa drenażu i ziemia uniwersalna. Nawożone wiosną i latem rosły jak na drożdżach, jesienią przestałam nawozić. Nie stoją w przeciągu. Czasem zraszam liście przegotowaną odstaną wodą. Nie widzę żadnych robaczków ani na liściach ani w ziemi. Nie mam pojęcia co im się stało?? Pomóżcie proszę, bo są dla mnie bardzo ważne, a nie wiem już jak im pomóc... :(
Jak widać sprawa pilna więc bardzo proszę o poradę...
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Diffenbachia - pożółkłe liście.

Post »

Złe podłoże, zbyt dużo torfu , zapewne za kwaśne, nawożąc zasilałaś przestałaś nawozić, brakło składników odżywczych i proces asymilacji w nieprawidłowym podłożu się zatrzymał, zmień ziemię na palmową i mniej podlewaj. :wink:
Ula_M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 8 sty 2012, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia - pożółkłe liście.

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Jutro przesadzę do nowej ziemi. Jednak zauważyłam coś dziwnego, a mianowicie jak stoją razem to razem marnieją (już w ciągu 1-2 dni), jak je rozstawie do 2 różnych pokoi to ciemniejsza (w czerwonej doniczce) odżywa momentalnie - liście się podnoszą, robią się sztywne i ładne! O_o Druga, jaśniejsza, w pomarańczowej donicy - niestety nie wiem czy coś z niej jeszcze będzie, ale spróbuję uciąć jak widziałam na zdjęciu z 1 strony i przesadzić część z korzeniem (bo liście już do niczego się nie nadają..). Niemniej bardzo dziękuję za poradę, może uratuję choć jedną :)
Veene2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 cze 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Żółkną jej liście


Czyzby zalana?

Poczekac az liscie uschna i oderwac?

Jedna rzecz - nie byla przesadzana od zakupu - system korzeniowy jest juz moco rozrosniety. Czy wystarczy uniwersalna ziemia?
Ala1207
200p
200p
Posty: 388
Od: 10 kwie 2012, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Epipremnum (chyba) obrazilo sie i umiera...

Post »

Nie mam pojecia co jej jest ale to chyba jest difenbahia, mam taka sama i takie same liscie ma.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 76&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Veene2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 cze 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

W sensie tez zaczely zolknac?
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

Wybij ją z doniczki i sprawdź korzenie. Jeśli jest w tej ziemi od zakupu, to na pewno nie ma tam warstwy drenażu i możliwe, że gorzenie gniją w zastoinach wody. Jeśli w takim tempie żółkną liście, to za 2 tyg możesz nie mieć rośliny. Difenbachia bardzo łatwo się ukorzenia, możesz porobić sadzonki, w najgorszym razie.
Ziemia uniwersalna wystarczy, ale warto ją rozpulchnić choćby perlitem, żeby była lżejsza i bardziej przepuszczalna.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

Przesadzić ją to na pewno! Druga sprawa jest spowodowana właśnie tym, że roślina nie została przesadzona, korzenie być może mogą być w złym stanie, ale bardziej stawiałbym też na wyjałowienie substratu, który często spotykany jest przy uprawie roślin, w fabrycznym "opakowaniu". Roślina ewidentnie pozbywa się nadmiaru niepotrzebnego liścia, powodów może być wiele, nie tylko wyjałowienie substratu. Przesadzamy, liście odcinamy (końcówki po cięciach powinny ładnie zaschnąć) i odpowiednio pielęgnujemy roślinę, dobre stanowisko, pożądane nawożenie i podlewanie, a roślinka będzie miała liście wielkości głowy :)
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

Dodam jeszcze, że lubi wilgotne powietrze, co nie zawsze w mieszkaniach potrafimy jej zapewnić.
Przynajmniej ja sobie z nią nie poradziłam.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

Roślina lubiąca dużą wilgotność i z tym spostrzeżeniem się zgodzę, ale wykazuję rzadszą tendencję do występowania zjawiska schnięcia końcówek, przynajmniej z własnych obserwacji kilku gatunków z rodzina Araceae taki wniosek wyprowadziłem. Dużo częściej zaniedbania w uprawie okazują w ten sposób epipremnum, syngonium, philodendron niż właśnie Diffenbachia.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

A ja akurat tego nie zauważyłam .
Też uprawiam kilka roślin z rodz. Araceae i nie mam z nimi żadnych kłopotów.
Myślę o następujących:
epipremnum, syngonium, philodendron, monstera, aglaonema, scindapsus i zamioculcas

Natomiast pewne kłopoty sprawiały mi: anthurium, caladium, Scindapsus pictus i właśnie dieffenbachia
Ta ostatnia zwykle zasuszała końcówki i generalnie były z nią problemy.
Powiem tak. Roślina była ładna tuż po zakupie, jednak po paru miesiącach uprawy domowej (w bloku) 'łysiała' od dołu i niestety nie nadawała się do oglądania. U mojej koleżanki mieszkającej w kamienicy (większa wilgotność powietrza) radziła sobie całkiem nieźle.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

raflezja pisze:U mojej koleżanki mieszkającej w kamienicy (większa wilgotność powietrza) radziła sobie całkiem nieźle.
Może faktycznie w tym leży cała sprawa, gdyż w mieszkaniu w którym rośnie akurat ten egzemplarz raczej borykam się ze zbyt dużą wilgotnością niźli ze zbyt suchym powietrzem. :roll: [/i]Epipremnum[/i] za to często pokazuje mi swoje grymasy i pomimo tego, że rośnie błyskawicznie szybko (co roku muszę przesadzać, a przycinam średnio co kilka miesięcy, przez co sadzonek mam od cholery) często usychają pojedynczym listkom końcówki, średnio się tym przejmuje i raczej odrywam uschnięte fragmenty.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Diffenbachia obrazila sie i umiera...

Post »

Przelana diffenbachia ma żółknące najstarsze liście.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”