Papryka do gruntu. Część 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Ja daję pod paprykę to samo co pod pomidory, nie wiem czy dobrze robię ale jak oglądałam nawozy w sklepie ogrodniczym to prawie wszystkie były do pomidora i papryki, z tego wywnioskowałam, że paprykę się zasila tak samo jak pomidora ;:224 :roll:
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

U mnie kilka krzaków w gruncie. Jeden zniszczony przez ptaki (dziobem "odcięta" połowa rośliny), reszta na razie stoi i zbiera siły.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Ania ja nie mam problemów z ptakami bo moje koty ich ganiają :D ale na twoim miejscu, założyła bym kawałek siatki ogrodniczej, takiej co na drzewa się zakłada, można wbić kilka palików, nałożyć na nie butelki plastikowe a na to narzucić siatkę lub firankę z bardzo dużymi oczkami, kiedyś były modne, teraz można kupić w sklepię z tanią odzieżą za parę zł.
gizela-75
100p
100p
Posty: 107
Od: 22 lis 2009, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

sqter1971 Miodek zajęty na innych forach :D .
Wracając do papryki, moje po wsadzeniu do gruntu (ostre) zatrzymały się w miejscu i jak miały pąki tak dalej mają i nic do przodu?! Podlewam raz na tydzień Magiczną Siłą do pomidorów (skład nawozu do papryki prawie nie różni się od pomidorowego). W tunelu (słodkie) mają ładne kwiatki, ale tam cieplej i za kołnierz nie pada.
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Dziś w sklepie zakupiłem jedną paprykę. Cena? Ponad 20 zł za kilogram. za jedną paprykę zapłaciłem bodajże 5.30 :shock:
DamianC
200p
200p
Posty: 479
Od: 11 mar 2012, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: tychy
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

nie rób sobie jaj...papryki w marketach są za 10 zł kg i to góra.......
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 589
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Może w marketach a to sklep wielobranżowy na wsi. Wszystko jest nieco drożej.
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

U mnie dzisiaj albo pada, albo leje. Korzystam z przerwy, żeby zrobic zdjęcie.
Moje gruntowe mimo pogody robią niewielkie postępy.
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
gizela-75
100p
100p
Posty: 107
Od: 22 lis 2009, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szprotawa

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Niewielkie !!! Ja bym chciała żeby kwiatem się na moich rzuciło, a w tunelu dopiero kilka się zakwieciło. W gruncie pączki i zastopowały ;:161
egon20041
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 mar 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ujście/Piły

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

przeczytalem juz tyle ze mam metlik w głowie.
odnosnie ciecia urywania pierwszych kwiatow/owocow nie ma jednoznacznej odpowiedzi jako ze na forum propagujecie obrywanie kwiatow, a w HO12/2001 sugeruja urywanie owocu jak juz zostalo to zacytowane przez brzoskwinke
jedynie trzeba by poczekac na obserwacje cantati moze cos z jej obserwacji bedzie wiecej wiadomo.
musze zapytac jeszcze raz nie zliczujcie mnie wiem ze bylo juz setki razy ale jest to moja pierwsza uprawa na dodatek w pojemnikach
-jezeli mamy rozwidlenie Y i 1 kwiat/zawiazek owocu to - go obrywamy
-jezeli mamy rozwidlenie Y i 2 kwiaty/zawiazki owocu to - obrywamy jeden , a jeden zostawiay?
-jezeli mamy rozwidlenie Y i z tego wychodzi nastepne rowidlenie Y to postepujemy tak samo jak przy pierwszym rozwidleniu
czy tyczy sie to tylko pierwszego rozwidlenia Y a na nastepnych tergo juz nie robimy.
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Jak sam zauważyłeś, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Ja obrywałam wszystko w pierwszym rozgałęzieniu (czasami nawet i trzy kwiaty). Na razie rezultaty są, zobaczymy co dalej. Na każdej papryce mam po kilka zawiązków (po jednym w każdym rozgałęzieniu). Dla eksperymentu zostawiłam kilka egzemplarzy bez obrywania. Czas pokaże.
Zobacz tutaj: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=865
P.S. To też zależy jaką masz odmianę. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale papryczki ostre puściłam na żywioł.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
egon20041
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 mar 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ujście/Piły

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

czytałem ten artykul w HO
spróbuje zostawić jedna papryke do zawiazku owocu wilekosci orzecha laskowego jak opisuja, zobaczymy co z tego wyjdzie.
nie ma to jak praktyka na zywym organizmie :D
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Papryka do gruntu. Część 2

Post »

Dokładnie :wink:
Najlepiej samemu się przekonać jak która odmiana w danych warunkach będzie śmigać :D
Przyjdzie czas zbiorów, będziemy się dzielić wrażeniami i wyciągać wnioski ;:108
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”