Chore róże
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Chore róże
Możesz spróbować podlać tą róże nawozem rozpuszczalnym - w razie gdyby to był brak składników pokarmowych.
Podobne objawy daje też wiosenny przymrozek - wtedy następuje chloroza przy nerwach liścia.
Podobne objawy daje też wiosenny przymrozek - wtedy następuje chloroza przy nerwach liścia.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Chore róże
@2spanielki
Mszycami zbytnio się nie przejąłem bo mam w tym momencie 4 krzaczki róż, więc jestem w stanie codziennie zajrzeć do nich. Zaniepokoiło mnie to żółknięcie i wyżarcie różanego liścia w jedną noc.
Czy masz już tego Chopinka ?
@Deirde
Zgadza się, na jaśminowcach były inne mszyce. Teraz nie ma już ani jednej sztuki, nie wróciły. Na różach dziwne procesy się zatrzymały. Na największym krzaczku jest parę mszyc. Interesują się tylko młodymi listkami więc łatwo je znaleźć. Na krzaczku zadomowiła się również jedna biedronka i poluje.
Sądzę, że mogę tolerować taką równowagę.
Mój mały myśliwy
Mszycami zbytnio się nie przejąłem bo mam w tym momencie 4 krzaczki róż, więc jestem w stanie codziennie zajrzeć do nich. Zaniepokoiło mnie to żółknięcie i wyżarcie różanego liścia w jedną noc.
Czy masz już tego Chopinka ?
@Deirde
Zgadza się, na jaśminowcach były inne mszyce. Teraz nie ma już ani jednej sztuki, nie wróciły. Na różach dziwne procesy się zatrzymały. Na największym krzaczku jest parę mszyc. Interesują się tylko młodymi listkami więc łatwo je znaleźć. Na krzaczku zadomowiła się również jedna biedronka i poluje.
Sądzę, że mogę tolerować taką równowagę.
Mój mały myśliwy
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Chore róże
Obawiam się, że na zdjęciu nr 1 jest widoczna czarna plamistość - najgroźniejsza choroba róż.
Porażone liście oberwij i zniszcz, roślinę warto popryskać czymś na tę chorobę.
Idepozapalki - na mszyce polują larwy biedronek, a nie same biedronki.
Porażone liście oberwij i zniszcz, roślinę warto popryskać czymś na tę chorobę.
Idepozapalki - na mszyce polują larwy biedronek, a nie same biedronki.
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 2 sty 2010, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Chore róże
Oliwko, zarówno larwy, jak i dorosłe biedronki to drapiezniki odżywiające się mszycami .oliwka pisze:Idepozapalki - na mszyce polują larwy biedronek, a nie same biedronki.
W rodzinie biedronkowatych (Coccinellidae) są też gatunki roślinożerne, jak np. owełnica lucernianka (Subcoccinella vigintiquatuorpunctata) żyjąca na lucernie.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Chore róże
Pozdrawiam Ewa
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Chore róże
Czasem do kwiatów dobierają się gąsienice, zupełnie normalna sprawa. Druga wygląda na lekko spaloną - zbyt duże słońce - zawsze tak jest z różami w kolorze czerwonym.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Chore róże
No właśnie, w zeszłym roku,ta róża też to miała,a to wina słońca. DziękiDeirde pisze:Czasem do kwiatów dobierają się gąsienice, zupełnie normalna sprawa. Druga wygląda na lekko spaloną - zbyt duże słońce - zawsze tak jest z różami w kolorze czerwonym.
Pozdrawiam Ewa
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Chore róże
Deirde pisze: Druga wygląda na lekko spaloną - zbyt duże słońce - zawsze tak jest z różami w kolorze czerwonym.
Hmmm , moje wszystkie są na "patelni " i tak nie mają , może dotyczy to konkretnej odmiany?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Chore róże
Raczej konkretnych odmian.
Przypala się Astrid Grafin , natomiast nic się nie dzieje z np. z Dortmundem czy Flammentanz.
Przypala się Astrid Grafin , natomiast nic się nie dzieje z np. z Dortmundem czy Flammentanz.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Chore róże
Przypala się też Piano, czasem przy dużym nasłonecznieniu - Ascot, nawet Red Leonardo da Vinci lub Red Eden.
Re: Chore róże
witam
czytam forum od kilku dni, jest bardzo przydatne.
to jest mój pierwszy post tutaj, pierwsze przygodny z różami więc proszę o wyrozumiałość zmieniłam miejsce zamieszkania, oprócz domu mam też róze
wiecie może co się stało z tą róza?
i z tą? przy tej róży wszystkie pędy zmarzły, odbił tylko jeden który się przewraca, mogę coś na to poradzić?
czytam forum od kilku dni, jest bardzo przydatne.
to jest mój pierwszy post tutaj, pierwsze przygodny z różami więc proszę o wyrozumiałość zmieniłam miejsce zamieszkania, oprócz domu mam też róze
wiecie może co się stało z tą róza?
i z tą? przy tej róży wszystkie pędy zmarzły, odbił tylko jeden który się przewraca, mogę coś na to poradzić?