Ogród za borem - Danio
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Wczoraj wybrałam się wsadzać roślinki, które przysłała mi Kryska / przy okazji przesyłam pozdrowienia i ukłony / i zrobiłam kilka fotek. Wiosna rozgościła się już na dobre i na rabatach i na sąsiednich wzgórzach.
To moje rabaty, a teraz trochę dzikich roślin z okolicy działki. Rosną tam rośliny charakterystyczne dla stanowisk kserotermicznych
Wilczomlecz wiosenny i pięciornik też chyba wiosenny /miałam trudności z oznaczeniem/
Fiołki i pierwiosnek
To moje rabaty, a teraz trochę dzikich roślin z okolicy działki. Rosną tam rośliny charakterystyczne dla stanowisk kserotermicznych
Wilczomlecz wiosenny i pięciornik też chyba wiosenny /miałam trudności z oznaczeniem/
Fiołki i pierwiosnek
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dziś kolejny zimny i deszczowy dzień. Mocno mnie to wkurza, bo tyle sobie na ten wekend naplanowałam. W rezultacie popracowałam tylko w piątkowe popołudnie.
Wkleję więc kilka piątkowych fotek
Arcydzięgiel odrasta po zimie, inny egzemplarz zakwitł w ubiegłym roku i już zakończył swój żywot, ale pozostawił dzieci w postaci samosiewek.
A tak przy okazji, czy ktoś zna przepis na kandyzowane ogonki liściowe, których używa się di dekoracji tortów?
Kawałek rabatki i warzywniak już częściowo obsiany
To zdjęcie niezbyt dobre technicznie przedstawia pierwszego w tym roku smardza.
Wkleję więc kilka piątkowych fotek
Arcydzięgiel odrasta po zimie, inny egzemplarz zakwitł w ubiegłym roku i już zakończył swój żywot, ale pozostawił dzieci w postaci samosiewek.
A tak przy okazji, czy ktoś zna przepis na kandyzowane ogonki liściowe, których używa się di dekoracji tortów?
Kawałek rabatki i warzywniak już częściowo obsiany
To zdjęcie niezbyt dobre technicznie przedstawia pierwszego w tym roku smardza.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ale z Ciebie szczęściara. Takie pyszne smardze w ogrodzie - ale będzie jedzonko ;:13
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Mam nadzieję, że wyrośnie ich jeszcze trochę więcej, ale są duże szanse, bo ciągle pada.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Są podobno pyszne. Jednak są pod ochroną. Chociaż oglądałam program "Maja w ogrodzie" i tam mówiono, że ochrona obejmuje tylko grzyby z naturalnych stanowisk. Jeśli wyrośnie więcej, będę w tym roku eksperymentować w kuchni.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dziewczyny jakie z was szczęściary. Mnie tylko dwa urosły w zeszłym roku. W tym jeszcze nie widziałam.
Są pyszne, więc życzę smacznego.
Są pyszne, więc życzę smacznego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Zapraszam na kolejne fotki z mojego ogrodu. Ostatnie dni poświęciłam warzywom i niestety od razu chwasty zaczęły szaleć na rabatach ozdobnych. Do tego jeszcze doszła moja ukochana psinka, do której przybiegł piesek z sąsiedztwa i razem wyczyniały istne szaleństwa szczególnie na rabacie z liliami. Kilka zostało złamanych u podstawy i z kwitnienia nici
Pociesza mnie tylko to, że wokół wszystko kwitnie i pachnie nieziemsko. Szczególnie lubię ten moment, kiedy gaszę silnik samochodu i otwieram drzwi. Otacza mnie wtedy zapach zieleni: świeżej trawy, kwitnących śliw i jabłoni oraz śpiew ptaków. Teraz dominują skowronki, a w ubiegłym roku pod wieczór swój koncert rozpoczynał słowik, no i oczywiście rechot żab.
Przyznam, że dopóki nie miałam tej działki, wszystkie te odgłosy znałam tylko z literatury pięknej.
Pociesza mnie tylko to, że wokół wszystko kwitnie i pachnie nieziemsko. Szczególnie lubię ten moment, kiedy gaszę silnik samochodu i otwieram drzwi. Otacza mnie wtedy zapach zieleni: świeżej trawy, kwitnących śliw i jabłoni oraz śpiew ptaków. Teraz dominują skowronki, a w ubiegłym roku pod wieczór swój koncert rozpoczynał słowik, no i oczywiście rechot żab.
Przyznam, że dopóki nie miałam tej działki, wszystkie te odgłosy znałam tylko z literatury pięknej.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Witaj Dorotko, dzięki Twoim zdjęciom i dokładnym instrukcjom chyba doczekam się w tym roku swoich karczochów. Sadzonki czekają na wysadzenie do ogrodu. A jeżeli chodzi o smardze, to spojrzałam na Twojego z zazdrością. W ubiegłym roku na mojej jednej rabacie wyrosło ich ponad sześćdziesiąt jeżeli dobrze pamiętam. Myślę, że grzybnię przywieźliśmy z korą , którą obsypaliśmy iglaki. Smażyłam je w tradycyjny sposób i były bardzo smaczne. Mam nadzieję, że w tym roku też się ich doczekam. Czy masz jakiś specjalny przepis na smardze?