Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
U mnie też taka róża rośnie Zaczęła się bujać do góry.
Dobrze mówisz, moje parzydło ma białe kwiaty. Jednak w tym roku jestem z niego zadowolona, choć gigant wzrostu to raczej nigdy nie będzie
Dobrze mówisz, moje parzydło ma białe kwiaty. Jednak w tym roku jestem z niego zadowolona, choć gigant wzrostu to raczej nigdy nie będzie
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Czyli u mnie ma za malo slonca Niby mogla bym go przesadzic, zeby byl taki ciemny ale ja go wlasnie do New Dawn posadzilam, bo wydaje mi sie ze dobrze beda razem wygladac.... no nic poczekamy zobaczymy, moze jeszcze mu sie zmieni.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majeczko cudnie rozpoczęty nowy wątek
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Parę dni mnie było, a tu już nowy wątek
Co to za biała różyczka na 2 zdjęciach z poprzedniej strony?
Clemki cudnie Ci kwitną.
Co to za biała różyczka na 2 zdjęciach z poprzedniej strony?
Clemki cudnie Ci kwitną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Ewa dorośnie tylko musisz dać jej czas. A Dr. W. van Fleet jak zaczęła rosnąć to za rok obsypie Cię kwieciem.
Jula może z czasem ściemnieje.
Halinka
Gosia wszystkie róże będę opisywać od jutra, to pewnie chodzi Ci o White New Dawn.
Jula może z czasem ściemnieje.
Halinka
Gosia wszystkie róże będę opisywać od jutra, to pewnie chodzi Ci o White New Dawn.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majka, bajeczne widoki u Ciebie...Zielony domek, bujne rabaty i te róże...
Cudny zakątek, jak marzenie. Czekam na więcej
Cudny zakątek, jak marzenie. Czekam na więcej
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
O, nowy wątek.
Jestem i czekam na więcej.
Jestem i czekam na więcej.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Maju, Twój ogród daje tyle spokoju, relaksu, rośliny są dorosłe, bujne i zadbane. Zgromadziłaś piękną kolekcję klematisów, powoli zaczynają kwitnąć róże. Wiesz, że będę tu często zaglądać.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Znalazłam Twój nowy wątek Ostatnio brak mi czasu i kompletnie się nie wyrabiam. Jeszcze z poprzedniego wątku - zachwyciły mnie Koszuty, wspaniały kolor i kształt, wiem, że masz wątpliwości, czy to ona. Ta róża mocno pachnie? Gdzie ją kupiłaś? Eyes for You taka niespotykana, też bym ją chciała. Lista od Sipa obfitująca w same rarytasy. Poppius
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Goldenkowy kącik zaczyna zaczyna kwitnać .Teraz róże zaczynają dawać do wiwatu oby jak najdłużej swieciło słonko .Patriotyczny kawałek ogrodu widać chyba z daleka
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Majka, piękne widoczki pokazałaś. Ta róża nad drzwiami wejściowymi bosko się prezentuje. Pokaż swoją Pashminę!!!
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
O jejku, jaki piękne parzydła! To leśne, czy jakieś inne? Pytam, bo sama mam leśne, a kwiaty są połowę mniejsze co najmniej!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.6
Witam wszystkich bardzo miłych gości po ciężkim dniu pracy na tej patelni to dzisiaj można było się usmażyć ale dałam radę i skończyłam kosić trawnik. Zostało mi tylko pozbierać poobcinane gałęzie i wyciąć suche badyle z jednego berberysa. Jakoś mi schną od sąsiadów a takie wielkie i piękne porosły.
Kasia, Beata, Henia, Jadzia, Aneta zaraz coś tam pokażę choć nie za dużo bo ledwo żyję.
Asia róża którą podejrzewam o bycie Koszutami została uratowana od zagłady z opuszczonego ogrodu, pewnie była kupiona jako szczepiona ale w tak zarośniętym chwastami miejscu rosła że albo się ukorzeniły pędy albo od urodzenia tak ma że rozłazi się rozłogami. Pachnie mocno i cudnie, Ty pewnie nie znasz ale starsi na pewno spotkali olejki różane przywożone z Bułgarii i ten zapach przypomina mi ten olejek. Czasami potrafię za każdym razem jak tamtędy przechodzę wąchać wszystkie kwiatki tak jakby zapach wystarczyć miał na cały rok bo ona dość szybko przekwita i trzeba czekać calutki rok na podobne doznania.
Na prośbę Anety Pashmina która ciągle nie chce się rozwinąć, na zdjęciach specjalnie napisałam daty żeby było bardziej zobrazowane jej lenistwo. Jest to sadzonka kupiona jesienią 2011 roku z Francji. Wszyscy pisali że to taki zmarzluch a ona najładniej przezimowała z jesiennego sadzenia i dość szybko zabrała się za rośnięcie.
a tak wygląda cały krzaczek w porannym słońcu
Aga to jest parzydło leśne i jak na jego możliwości to kwiatostany w tym roku nie są za duże bo albo żarły ją gąsienice albo przymroził majowy przymrozek albo grad je potrzaskał i ciągle jakieś plagi spadały.
takie były w zeszłym roku
Kolejna nowość to Burgundy Ice kupiona jesienią 2011 roku w Anglii, kiepsko przezimowała i był taki moment że myślałam że już padła ale powolutku zabrała się za rośnięcie i nawet zakwitła.
w końcu dzisiaj pokazała swoje oczko
i na tej dzisiejszej patelni troszkę się przypiekła, ma dość pusto koło siebie bo miała tam być posadzona Jacques du Pre ale rośnie w doniczce a jednoroczne ciągle do niej nie chcą trafić.
Podobna do poprzedniej ale bardziej kolor wpadający w czerwień to kolejna nówka Souvenir du Dr. Jamain kupiona jesienią 2011 roku w Czechach ale nie u Sipa.
pierwszy kwiatek dość szybko przekwitł, dwa dni choć jeszcze się trzyma ale nie jest to ładny widok.
Kasia, Beata, Henia, Jadzia, Aneta zaraz coś tam pokażę choć nie za dużo bo ledwo żyję.
Asia róża którą podejrzewam o bycie Koszutami została uratowana od zagłady z opuszczonego ogrodu, pewnie była kupiona jako szczepiona ale w tak zarośniętym chwastami miejscu rosła że albo się ukorzeniły pędy albo od urodzenia tak ma że rozłazi się rozłogami. Pachnie mocno i cudnie, Ty pewnie nie znasz ale starsi na pewno spotkali olejki różane przywożone z Bułgarii i ten zapach przypomina mi ten olejek. Czasami potrafię za każdym razem jak tamtędy przechodzę wąchać wszystkie kwiatki tak jakby zapach wystarczyć miał na cały rok bo ona dość szybko przekwita i trzeba czekać calutki rok na podobne doznania.
Na prośbę Anety Pashmina która ciągle nie chce się rozwinąć, na zdjęciach specjalnie napisałam daty żeby było bardziej zobrazowane jej lenistwo. Jest to sadzonka kupiona jesienią 2011 roku z Francji. Wszyscy pisali że to taki zmarzluch a ona najładniej przezimowała z jesiennego sadzenia i dość szybko zabrała się za rośnięcie.
a tak wygląda cały krzaczek w porannym słońcu
Aga to jest parzydło leśne i jak na jego możliwości to kwiatostany w tym roku nie są za duże bo albo żarły ją gąsienice albo przymroził majowy przymrozek albo grad je potrzaskał i ciągle jakieś plagi spadały.
takie były w zeszłym roku
Kolejna nowość to Burgundy Ice kupiona jesienią 2011 roku w Anglii, kiepsko przezimowała i był taki moment że myślałam że już padła ale powolutku zabrała się za rośnięcie i nawet zakwitła.
w końcu dzisiaj pokazała swoje oczko
i na tej dzisiejszej patelni troszkę się przypiekła, ma dość pusto koło siebie bo miała tam być posadzona Jacques du Pre ale rośnie w doniczce a jednoroczne ciągle do niej nie chcą trafić.
Podobna do poprzedniej ale bardziej kolor wpadający w czerwień to kolejna nówka Souvenir du Dr. Jamain kupiona jesienią 2011 roku w Czechach ale nie u Sipa.
pierwszy kwiatek dość szybko przekwitł, dwa dni choć jeszcze się trzyma ale nie jest to ładny widok.