Drzewa cieniujące

[mateo]

Orzech włoski da radę, ale chyba jeszcze lepszy jest orzech ajlantolistny albo mandżurski - rosną dość szybko, są rozłożyste i niezbyt wysokie, mają duże ozdobne liście i przy tym są bardziej odporne na mróz niż orzech włoski. Jeśli chodzi o kasztana (nie kasztanowca), to na Pomorzu też powinien dać radę.

[Griseum]

No właśnie orzechy nie tylko włoskie
Podając jesiona pisałem o cięciu (jesiony były kiedyś ogławiane jak wierzby), co przy podanej odmianie pełni dwie funkcje: lepszy cień i widoczne żółte przyrosty. A pokrój naturalny: http://www.vdberk.co.uk/tree/fraxinus-excelsior-allgold
Podając kasztanowce wspomniałem o gatunkach odpornych na szrotówka, czy też mało podatnych - podałem też link...

[Kochammmkwiaty]

orzech ajlantolistny albo mandżurski - brak obdzwoniłam wszystkie szkółki w okolicy, zastanawiam się nad kasztanowcem jadalnym
Przeczytałam , że w pierwszych latach nalezy go okrywać bo może przymarzać ?

[Griseum]

Orzechy te można kupić na allegro, ale zazwyczaj są to małe sadzonki - najszybciej rośnie podobno orzech szary. Kasztan jadalny będzie przemarzał, ale możesz spróbować - są też odmiany o ozdobnych liściach. No i są gatunki kasztanów bardziej mrozoodporne - jest wątek na tym forum...

[mateo]

Można się też pobawić w wysiewanie, jeżeli w jakimś okolicznym parku rosną takie drzewa i dają nasiona, mnie udało się w ten sposób wyhodować np. orzechy: ajlantolistny i czarny (rosną dość szybko), kasztan jadalny, glediczje i inne.
Za darmo i większą się ma satysfakcję z wyhodowania własnego drzewka, chociaż oczywiście więcej czasu minie zanim osiągnie słuszne rozmiary.

[Kochammmkwiaty]

bardzo mi się podoba ajlantolistny orzech 0 chyba na niego się skuszę - znalazłam na allegro.

[Spacja]

Katalpa wielkokwiatowa (najwytrzymalsza z katalp) lub platan
Jak ja zazdroszczę (ale pozytywnie) osobom, które mają miejsce na duże drzewa. Ja już nie mam

[Kochammmkwiaty]

Spacja a czy katalpa - nie jest czuła na mrozy i choróbska - przynajmniej tak czytałam masz takie drzewa u siebie ?

[sasanka_]

Ja przyszłam zagłosować nad platanem. To piękne drzewo o ślicznej korze i wspaniałych dających cień liściach. Mam jednego i go uwielbiam. Chciałabym móc wsadzić ich więcej. Niestety moje możliwości są ograniczone znacznie miejscem

Katalpę odradzam. To drzewo które szybko się starzeje. Na dodatek jej liście łatwo ulegają uszkodzeniom a już pierwszy przymrozek powoduje że wszystkie opadają.

[Kochammmkwiaty]

a jak z mrozoodpornością platanu ?

[sasanka_]

Super. To strefa 4

To piękne wytrzymałe drzewo o przeciętnych wymaganiach glebowych na dodatek odporne na warunki miejsckie co akurat w moim przypadku miało duże znaczenie.

[Spacja]

Platany są najlepsze Wychwalam je w innym wątku.

Katalpa wielkokwiatowa jet najodporniejszą z katalp. Pochodzi z zimnych rejonów. Jest także największą i najokazalszą z nich. Mam katalpę, ale nie speciosa (wielkokwiatowa) tylko katalpę zwyczajną (bignonioides). Właśnie ze względu na brak miejsca

Moja katalpa nie marznie. A speciosa jest jeszcze odporniejsza. Te marznące katalpy to najczęściej formy nana - takie kulki na pniu - czyli sztuczności, a nie drzewa.
Uwielbiam ją. Liście wypuszcza późno, ale według mnie to jej zaleta, bo na wiosnę słoneczko zdąży poogrzewać rośliny posadzone pod nią. A potem daje cudowny, głęboki cień.
I jeszcze jedna ważna cecha - ma duże liście, więc łatwo dają się sprzątać jesienią. To także należy brać pod uwagę przed sadzeniem dużego drzewa (np. lipa jest nie do sprzątnięcia, i to w zasadzie przez cały sezon).
No i kwitnie. Podczas kwitnienia jest śliczna. Przekwitłe kwiatki mogą nieco śmiecić, ale szybko się rozkładają.
Potem drzewo przez całą zimę zdobią fajne długie strączki (też łatwo je zebrać ).
Z tym starzeniem, to nie wiem, ale widziałam bardzo stare katalpy i były śliczne.
Sądzę, że teraz posadzona katalpa, spokojnie nas przeżyje ;)

[sasanka_]

No właśnie jak ostatnio oglądałam Maje w ogrodzie to chyba z tym przeżyciem jednak nie bałdzo. Pień pęka, rozkrusza się, nasze zimy z tym zamarzaniem, rozmarzaniem go rozsadzają. Nie chcę klitać bzdur bo nie zapamiętałam wszystkiego dokładnie co facet opowiadał ale podsumowanie było takie że to w naszych warunkach niezbyt żywotne drzewo. A nie było szczepione choć podejrzewam że to była zwyczajna a nie speciosa. Swoją drogą ja też je kocham i zaryzykowałam, ale nie poleciłabym komuś do takiego zastosowania.

A platany zamiast fasolek mają kulki

[Spacja]

Platany są piękne. Uwielbiam je. A te kulki...

[Kochammmkwiaty]

Zakupiłam Platana i orzecha szarego