A jestem zaskoczona, bo z wysianych nasionek aksamitki wyrosły maleństwa! Nie mają nawet 10 cm. Miały być niskie, ale pełne, a One są maleńkie i pojedyncze. Nie o to mi chodziło!!! NA tyle lat siania tego kwiatuszka pierwszy raz taka historia.
Nasionka były od sprawdzonego dostawcy, i o ile jeszcze mogłabym podejrzewać, ze są małe przez moje nieudane zabiegi np. zła ziemia, to już za kwiatki nie biorę odpowiedzialności
