Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Masz dokładnie te same posłonki co ja.
A skoro u mnie przezimowały to u Ciebie na pewno też.
Ja je kupiłam w zeszłym roku i dwa inne jeszcze, ale te akurat padły.
Tylko u mnie strasznie wolno rosną i nie wiem co im zadać żeby ruszyły ze wzrostem.
A skoro u mnie przezimowały to u Ciebie na pewno też.
Ja je kupiłam w zeszłym roku i dwa inne jeszcze, ale te akurat padły.
Tylko u mnie strasznie wolno rosną i nie wiem co im zadać żeby ruszyły ze wzrostem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Uwielbiam te wawrzynki! Rozrastają się na fajne, płaskie poduchy i cudnie pachną. Ile za niego płaciłaś?
Te miniaturowe paprotki też śliczne.
Te miniaturowe paprotki też śliczne.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Fajne zakupy.
Paprotki rzadko bywają u nas w sprzedaży .
Ale na szczęście na forum można sporo zakupić.
Bardzo lubię róże z pojedynczymi kwiatami. Degenhardt
Paprotki rzadko bywają u nas w sprzedaży .
Ale na szczęście na forum można sporo zakupić.
Bardzo lubię róże z pojedynczymi kwiatami. Degenhardt
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Grażynko - dzięki! Dałaś mi nadzieję, że to nie będą wywalone pieniądze. Wciąż jeszcze zastanawiam się gdzie posadzić te posłonki. Mam już dwa rosnące na skalniaku i nieźle sobie radzą. One chyba nie przepadają za przeprowadzkami i trzeba im wybrać dobre, docelowe miejsce.
Asiu ja właśnie pod Twoim wpływem kupiłam tego wawrzynka. Kosztował chyba 15 złotych i pani była zachwycona, że znam tę roślinę. Mam jednak sporo wątpliwości gdzie go posadzić. W sieci znalazłam info, że lubi przepuszczalne, zasadowe podłoże, a sprzedająca poleciła mi posadzić na wrzosowisku I jak to pogodzić?! A Ty co mi radzisz z własnego doświadczenia?
Klaryso masz rację, że nie łatwo kupić paprocie poza forum. Chociaż na targach w Starym Polu co roku udaje mi się coś nabyć i to za przyzwoite pieniądze. Paprocie lubię, ale to jeszcze nie bzik Różę Degenhardt szczerze polecam. Kwitnie cały sezon non stop i jest odporna na deszcz.
Mam jednak problem z inną różą -Jubile du Prince de Monaco. Marnieje w oczach. Wdała się jakaś zgorzel pędów albo rak. Sama nie wiem co robić A taki popis kwitnienia dała w zeszłym roku. Podobnie wygląda sprawa z jednym przetacznikiem. Pędy więdną i łamią się u podstawy. Kilka wyłamałam, ale chyba nie obejdzie się bez wykopania kępy a raczej tego co z niej zostało. Może ktoś wie co to może być...Poradźcie coś proszę...
Chciałam zmierzyć liście niektórym hostom, bo są duże jak nigdy dotąd. Niestety miarki nie znalazłam w altance - tylko zapałki
Kolejne lilie zakwitły
Asiu ja właśnie pod Twoim wpływem kupiłam tego wawrzynka. Kosztował chyba 15 złotych i pani była zachwycona, że znam tę roślinę. Mam jednak sporo wątpliwości gdzie go posadzić. W sieci znalazłam info, że lubi przepuszczalne, zasadowe podłoże, a sprzedająca poleciła mi posadzić na wrzosowisku I jak to pogodzić?! A Ty co mi radzisz z własnego doświadczenia?
Klaryso masz rację, że nie łatwo kupić paprocie poza forum. Chociaż na targach w Starym Polu co roku udaje mi się coś nabyć i to za przyzwoite pieniądze. Paprocie lubię, ale to jeszcze nie bzik Różę Degenhardt szczerze polecam. Kwitnie cały sezon non stop i jest odporna na deszcz.
Mam jednak problem z inną różą -Jubile du Prince de Monaco. Marnieje w oczach. Wdała się jakaś zgorzel pędów albo rak. Sama nie wiem co robić A taki popis kwitnienia dała w zeszłym roku. Podobnie wygląda sprawa z jednym przetacznikiem. Pędy więdną i łamią się u podstawy. Kilka wyłamałam, ale chyba nie obejdzie się bez wykopania kępy a raczej tego co z niej zostało. Może ktoś wie co to może być...Poradźcie coś proszę...
Chciałam zmierzyć liście niektórym hostom, bo są duże jak nigdy dotąd. Niestety miarki nie znalazłam w altance - tylko zapałki
Kolejne lilie zakwitły
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuś bardzo fajne zakupy.....widzę, ze wykradłaś troszkę miejsca trawnikowi
Lilie przepiękne, zawsze czekam na nie z wielką niecierpliwością, bo to moje ukochane letnie kwiaty
Lilie przepiękne, zawsze czekam na nie z wielką niecierpliwością, bo to moje ukochane letnie kwiaty
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
U mnie ziemia jest lekko kwaśna, mało przepuszczalna i raczej wilgotna. Wawrzynek rośnie w słońcu pod cyprysikiem "Nana Gracilis",
w pobliżu jest ścieżka wysypana kamieniami więc może pewna ilość wapnia przenika do korzeni.
Rośnie ładnie i z roku na rok się rozprzestrzenia. Jednak co do wrzosowiska to miałabym wątpliwości - jak to?
zasadowe podłoże i wrzosowisko trochę nie idą w parze .
Panią sprzedawczynię chyba poniosła fantazja .
w pobliżu jest ścieżka wysypana kamieniami więc może pewna ilość wapnia przenika do korzeni.
Rośnie ładnie i z roku na rok się rozprzestrzenia. Jednak co do wrzosowiska to miałabym wątpliwości - jak to?
zasadowe podłoże i wrzosowisko trochę nie idą w parze .
Panią sprzedawczynię chyba poniosła fantazja .
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Aga ja co roku zmniejszam trawnik by zaoszczędzić M pracy przy koszeniu. Mam słabość do drobnicy, ale na lilie też czekam zawsze z niecierpliwością. Chyba można uznać, że zaczęło się lato...Kiedy organizujemy wymianę? Przypomnij mi tylko co mam Ci wysłać. A zakupy...Fajna sprawa. Zawsze cieszą.
Wielkie dzięki Asiu! Tak sobie myślałam, że wrzosowisko to przegięcie. Wawrzynek wyląduje chyba na nowej rabacie szykowanej liliowcom. Z przodu będzie kawałek wysypany kamykami i żwirem i tam powinien czuć się dobrze.
Pogoda zrobiła się koszmarna. Chłodno i mokro. Nie mam jak nadrabiać zaległości działkowych
Zakwitła jedna z piwonii kupionych wiosną u p.Marka. Niestety nie wygląda na odm. Felix Crousse Może powinnam reklamować...
Na skalniaku niektórzy zaczynają powtórki niczym w TV latem
A jednak się udało Pierwiosnek Viali przeżył zimę i nawet próbuje kwitnąć:
Wielkie dzięki Asiu! Tak sobie myślałam, że wrzosowisko to przegięcie. Wawrzynek wyląduje chyba na nowej rabacie szykowanej liliowcom. Z przodu będzie kawałek wysypany kamykami i żwirem i tam powinien czuć się dobrze.
Pogoda zrobiła się koszmarna. Chłodno i mokro. Nie mam jak nadrabiać zaległości działkowych
Zakwitła jedna z piwonii kupionych wiosną u p.Marka. Niestety nie wygląda na odm. Felix Crousse Może powinnam reklamować...
Na skalniaku niektórzy zaczynają powtórki niczym w TV latem
A jednak się udało Pierwiosnek Viali przeżył zimę i nawet próbuje kwitnąć:
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izo - mój pierwiosnek Viali zaczął wyłazić z ziemi gdy na pozostałych pierwiosnkach obcinałam przekwitnięte kwiatostany. Jeszcze się z Grażynką-Księgową zastanawiałam co to może być? teraz kwitnie pięciokwiatowo i chyba będą jeszcze kolejne
Mam pytanie - ile kosztowały paprotki? Wymyśliłam sobie paprocie w okolicach L.Kałuży. Mam co prawda Pióropusznik strusi ale trochę się boję jego ekspansywności....
Szukałam paproci w Lubaniu, ale nie rzuciły mi się w oczy
Mam pytanie - ile kosztowały paprotki? Wymyśliłam sobie paprocie w okolicach L.Kałuży. Mam co prawda Pióropusznik strusi ale trochę się boję jego ekspansywności....
Szukałam paproci w Lubaniu, ale nie rzuciły mi się w oczy
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Gratulacje, że udało się z pierwiosnkiem Viala Znalazłem właśnie w doniczce piewiosnka o liściach podobnych do Viala. Gdyby to byl on, też bym się ucieszył, bo to ubiegłoroczny wysiew.
Tak, posłonkom wybierz docelowe miejsce, bo przesadzając można je stracić. Na skalniaku w suchym słonecznym miejscu będą się miały bardzo dobrze
Tak, posłonkom wybierz docelowe miejsce, bo przesadzając można je stracić. Na skalniaku w suchym słonecznym miejscu będą się miały bardzo dobrze
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Swój Vialli też uznałam za nieistniejący, a pojawił się i kwitnie. Mam zamiar podzielić go po kwitnieniu. Mnie również nie wyszła zamówiona u tego samego sprzedawcy Miss America, zakwitła biała piwonia, ale nie ta odmiana. Reklamować nie będę, bo mi się podoba
Swoje posłonki przesadzałam i nie podobało im się
Swoje posłonki przesadzałam i nie podobało im się
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza urlop a Ty masz pogodę beznadziejną współczuję toż miałaś tyle planów miejmy nadzieję że przyszły tydzień będzie pogodny to może wtedy uda Ci się podgonić z nasadzeniami toż doniczek przybywa zamiast ubywać i w końcu ileż tego możesz zmieścić na balkonie Fajne zakupy zrobiłaś ja w szczególności skusiła bym się na posłonki , z wysiewu mam białe różowe i czerwone już kilku letnie kępki a tu się okazuje że są jeszcze pełne Gratuluję ponownych kwitnień i piwonii , może to nie jest to czego wyczekiwałaś ale mi się podoba .
U mnie kolejny deszczowy dzień u Ciebie pewnie podobnie a może i nie
U mnie kolejny deszczowy dzień u Ciebie pewnie podobnie a może i nie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
A moje posłonki nie na skalniaku tylko pomiędzy różami i liliowcami na dodatek w glinie.
To co teraz mam z nimi zrobić ?
To co teraz mam z nimi zrobić ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu szkoda, ze Ciebie nie będzie. Czy ten posłonek pełny jest jasno różowy ? Ja mam bordowego jak coś to zakop mu jedną gałązkę to się wymienimy