Poprzednia część jest tu Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5
NIE!!!!.monika pisze:karthyer hmm tak też kombinowałam że to trzeba związać z karencją, ale też zastanawiam się czy to nie są jakieś normy dopuszczenia do jedzenia, nie znam się na tym.
I rozumiem, że jak nie ma deszczu który spłucze mankozeb to on przestaje działać na roślinie? tak mam rozumieć tą karencję?
Karencja to okres czasu jaki musi upłynąć pomiędzy opryskiem a zbiorem. Te 7-10 dni, o których pisałem to okres po którym należy powtórzyć oprysk. To nie jest to samo co karencja!!!
Na ulotkach informacyjnych zawsze jak deklarują okres karencji, to jest to wyraźnie napisane.
Na przykład z ulotki Mildexu:
II. ZAKRES STOSOWANIA, TERMINY I DAWKI
ogórek (w gruncie)
- mączniak rzekomy dyniowatych
Zalecana dawka: 2,5 kg/ha.
Zalecana ilość wody: (700 - 800 l /ha).
Środek stosować:
* zapobiegawczo - zgodnie z sygnalizacją lub po wystąpieniu objawów choroby w danym
rejonie,
* interwencyjnie - tylko w okresie intensywnego wzrostu roślin co 7-10 dni.
pomidor (w gruncie)
- zaraza ziemniaka, alternarioza.
Zalecana dawka: 2 - 2,5 kg/ha.
Zalecana ilość wody: 700 - 800 l/ha.
Środek stosować zapobiegawczo lub natychmiast po wystąpieniu pierwszych objawów chorób.
Kolejne zabiegi wykonać w odstępach co 7-10 dni w zależności od warunków atmosferycznych.
Szczególną uwagę zwróć na ogórka. To nie jest pomyłka, że karencja jest krótsza od terminu ponowienia oprysku. Może wygląda to podejrzanie ale tak jest.III. OKRES KARENCJI
okres od dnia ostatniego zabiegu do dnia zbioru roślin przeznaczonych do konsumpcji:
ogórek (w gruncie) ? 3 dni
pomidor (w gruncie i pod osłonami) ? 7 dni
cebula ? 14 dni