Grzyb/pleśń w podłożu
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: pleśń w doniczce
Oho ten sam błąd jaki ja popełniłam i skończyło się tak
Radzę:
- wyjąć z osłonki,. Ja mam zakupione piękne, ale co z tego jak same szkody robią
- zrobić dziurki na ściankach doniczki, nożyczkami lub czymś wypalić (czytałam coś o gorącym gwoździu i.. lutownicy ), by zwiększyć przewiew powietrza w podłożu, im szybciej przeschnie, tym lepiej
- zainwestować zamiast w osłonki, w podstawki pod doniczki czyt. jedna dużej średnicy, druga średnicy nie mniejszej niż spodnia część doniczki i na tą dużą postawić odwróconą mniejszą, a w powstałej przez to 'fosie' wyłożyć keramzyt i podlać go wodą - w ten sposób woda nie będzie parować w korzenie wewnętrzne (jak podczas podlania osłonki wodą) tylko będzie dogadzać tym powietrznym i z tego można stworzyć coś efektownego (ja czatuję na jakieś szklane, ale u mnie brak buu)
U mnie wygląda to tak
- ja dodatkowo używam mgiełki do storczyków (ZielonyDom)
- jeśli chodzi o podłoże, to używam gotowych do storczyków, ale w jednym (bohater zdjęcia) będę musiała dodać właśnie keramzyt, bo po trzech tygodniach, pomimo dziurek itd., nadal ma wilgotno.. skoczogonki ok, ale wczoraj wypatrzyłam też tarczniki, co dziwne w podłożu.. "czyli im bardziej sie staram tym bardziej nie wychodzi"
- aha i mój sprawdzony sposób na nie przelanie (gdzieś wyczytałam) włóż w podłoże jakis drewniany patyczek, ja stosuję długie wykałaczki do szaszłyków, ostrożnie wsuwam pomiędzy korzeniami w podłoże (parę dni po podlaniu) i obserwuję czy jest mokry - jeśli tak, to nie podlewam
Radzę:
- wyjąć z osłonki,. Ja mam zakupione piękne, ale co z tego jak same szkody robią
- zrobić dziurki na ściankach doniczki, nożyczkami lub czymś wypalić (czytałam coś o gorącym gwoździu i.. lutownicy ), by zwiększyć przewiew powietrza w podłożu, im szybciej przeschnie, tym lepiej
- zainwestować zamiast w osłonki, w podstawki pod doniczki czyt. jedna dużej średnicy, druga średnicy nie mniejszej niż spodnia część doniczki i na tą dużą postawić odwróconą mniejszą, a w powstałej przez to 'fosie' wyłożyć keramzyt i podlać go wodą - w ten sposób woda nie będzie parować w korzenie wewnętrzne (jak podczas podlania osłonki wodą) tylko będzie dogadzać tym powietrznym i z tego można stworzyć coś efektownego (ja czatuję na jakieś szklane, ale u mnie brak buu)
U mnie wygląda to tak
- ja dodatkowo używam mgiełki do storczyków (ZielonyDom)
- jeśli chodzi o podłoże, to używam gotowych do storczyków, ale w jednym (bohater zdjęcia) będę musiała dodać właśnie keramzyt, bo po trzech tygodniach, pomimo dziurek itd., nadal ma wilgotno.. skoczogonki ok, ale wczoraj wypatrzyłam też tarczniki, co dziwne w podłożu.. "czyli im bardziej sie staram tym bardziej nie wychodzi"
- aha i mój sprawdzony sposób na nie przelanie (gdzieś wyczytałam) włóż w podłoże jakis drewniany patyczek, ja stosuję długie wykałaczki do szaszłyków, ostrożnie wsuwam pomiędzy korzeniami w podłoże (parę dni po podlaniu) i obserwuję czy jest mokry - jeśli tak, to nie podlewam
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- polikola
- 500p
- Posty: 696
- Od: 16 maja 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie
Re: pleśń w doniczce
właśnie pojechałam do sklepu i zakupiłam podłoże do storczyków, boję się przesadzać całości, ale z wierzchu wybrałam spleśniałe ( na szczęście pleśń zadomowiła się tylko na wierzchu) i trochę uzupełniłam świeżym, osłonki poszły w odstawkę, zrobiłam już dziurki do przewiewu (rozgrzanym na palniku śrubokrętem w miejscach gdzie nie było korzonków) i na razie będą się suszyć
może mogłam przesadzić Pana Niezniszczalnego (fioletowy falek, który dwa razy spadł na głowę, stracił pół jednego kwiatka i grunt pod nogami na chwilę, bo się całe podłoże wysypało, ma złamane 3 listki a mimo wszystko wypuścił teraz praktycznie jednocześnie korzonki, nowy listek i chyba pędzik kwiatowy)
Twoje zdjęcie (3velyna) już widziałam przy szukaniu na własną rękę możliwości rozwiązania problemu i zakupiłam też wspomniane podstawki, mam w planach zrobić podobną konstrukcję
moje storczyki wydają się nie zauważać tej pleśni i glonów, bo kwitną cały czas, widać przez osłonkę ładne zielone korzonki i przejawiają nowe formy aktywności życiowej, ale na pewno marzą o lepszych warunkach (i chyba chodzi o coś więcej niż mgiełka dla storczyków)
a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło
może mogłam przesadzić Pana Niezniszczalnego (fioletowy falek, który dwa razy spadł na głowę, stracił pół jednego kwiatka i grunt pod nogami na chwilę, bo się całe podłoże wysypało, ma złamane 3 listki a mimo wszystko wypuścił teraz praktycznie jednocześnie korzonki, nowy listek i chyba pędzik kwiatowy)
Twoje zdjęcie (3velyna) już widziałam przy szukaniu na własną rękę możliwości rozwiązania problemu i zakupiłam też wspomniane podstawki, mam w planach zrobić podobną konstrukcję
moje storczyki wydają się nie zauważać tej pleśni i glonów, bo kwitną cały czas, widać przez osłonkę ładne zielone korzonki i przejawiają nowe formy aktywności życiowej, ale na pewno marzą o lepszych warunkach (i chyba chodzi o coś więcej niż mgiełka dla storczyków)
a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło
Pozdrawiam - Paulina
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: pleśń w doniczce
Nie patrzyłaś na korzenie? Przez taką wilgoć mogły zgnić itd. trzeba by je było poucinać, samo dodanie nowego podłoża moim zdaniem nie załatwi sprawy. Skoro już go wyciągnęłaś, to trzeba było sprawdzić ja przynajmniej bym tak zrobiła, ale może Jovanka się wypowie, jak dla mnie Ona wie wszystko
może wciornastek?polikola pisze:a robaczek wspomniany miał mniej niż milimetr długości, był brązowy, błyszczący i bardzo szybko się schował
dokładnie tak - stara sprawdzona metoda na udany 'wypiek'polikola pisze:z tymi storczykami i patyczkiem to trochę jak ze sprawdzaniem czy się już ciasto upiekło
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- PolishGal
- 100p
- Posty: 127
- Od: 20 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Basingstoke
Re: pleśń w doniczce
nie ma reguly kiedy przeschnie podloze czy z keramzytem czy bez. Keramzyt przyspieszy to ale sama musisz sprawdzic.Wtedy jest lzejsza doniczka widac czy kora jest ciemna czy jasna, korzenie jak sa mokre to sa zielone a suche srebrno biale. Albp metoda z patyczkiem.
Co do oslonek to ja mam wiekszosc storczykow w oslonkach i nie mam problemu.. ale miedzy doniczka a oslonka jest ok. 3 cm przerwy a doniczki maja duzo dziurek
Co do oslonek to ja mam wiekszosc storczykow w oslonkach i nie mam problemu.. ale miedzy doniczka a oslonka jest ok. 3 cm przerwy a doniczki maja duzo dziurek
'Flowers are the sweetest things God ever made and forgot to put a soul into...'
Moje storczykowe początki.
Moje storczykowe początki.
- polikola
- 500p
- Posty: 696
- Od: 16 maja 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie
Re: pleśń w doniczce
Nie wyciągałam storczyków z doniczek. Jakbym je już wyciągnęła, to bym usunęła zgniłe korzenie. Zebrałam tylko wierzchnią warstwę podłoża i mam zamiar przesadzić storczyki do całkiem nowego podłoża jak poprzekwitają.
Zielone korzonki widać przez przezroczystą doniczkę.
Moje osłonki są za ciasne, więc teraz storczyki oddychają przez podziurawioną pojedynczą doniczkę.
Wciornastek to raczej nie jest, inaczej wygląda.
Zielone korzonki widać przez przezroczystą doniczkę.
Moje osłonki są za ciasne, więc teraz storczyki oddychają przez podziurawioną pojedynczą doniczkę.
Wciornastek to raczej nie jest, inaczej wygląda.
Pozdrawiam - Paulina
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: pleśń w doniczce
Rozumiem
Ale jak się pojawi coś niepokojącego w stylu zmarniałe liście, to lepiej wyjmij bez względu na kwiatki. Nie pytaj jak wyglądały korzenie mojego, gdy wyciągnęłam go z doniczki, gdy już mu żółkł trzon.. szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia tego, do jakiego stanu doprowadziłam swojego pierwszego falka byłaby przestroga, bo przypadek identyczny (z tym, że pleśnieć zaczął mi, gdy próbowałam go odratować, a co w efekcie się nie udało )
Powodzenia i daj znać jak się potoczyła sprawa
Ale jak się pojawi coś niepokojącego w stylu zmarniałe liście, to lepiej wyjmij bez względu na kwiatki. Nie pytaj jak wyglądały korzenie mojego, gdy wyciągnęłam go z doniczki, gdy już mu żółkł trzon.. szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia tego, do jakiego stanu doprowadziłam swojego pierwszego falka byłaby przestroga, bo przypadek identyczny (z tym, że pleśnieć zaczął mi, gdy próbowałam go odratować, a co w efekcie się nie udało )
Powodzenia i daj znać jak się potoczyła sprawa
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Re: Grzyby w podłożu ?
Storczyk ponad 3 miesiące później...
Od kilku tygodni przebywa na wolnym powietrzu w półcieniu balkonu.
Żółć spowodowana jakąś chorobą zdecydowanie ustąpiła i storczyk nabrał sił do zakwitu.
END.
Od kilku tygodni przebywa na wolnym powietrzu w półcieniu balkonu.
Żółć spowodowana jakąś chorobą zdecydowanie ustąpiła i storczyk nabrał sił do zakwitu.
END.
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Grzyby w podłożu ?
Nieźle
A ta doniczka nie za duża? Im mniejsza tym lepsza
A ta doniczka nie za duża? Im mniejsza tym lepsza
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 6 lip 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Grzyb w podłożu/pleśń ?
U mojego storczyka pojawiła się pleśń/grzyb? Dosłownie na dniach - przedwczoraj jeszcze tego nie było. Cały kwiatek ma się dobrze - nawet puszcza pęd kwiatowy i na niektórych korzeniach również widać nową ładna tkankę. Był własnie dziś drugi raz podlewany/czyli moczony w wodzie z nawozem do storczyków florowit.Czy to mogło mieć wpływ. Nie wiem, czy to grzyb? Ponoć grzyby służą tym kwiatkom, ale jak mniemam nie takie.
Co robić? Przesadzać?
Co robić? Przesadzać?
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Grzyb/Pleśń?
Nie mam pojęcia, może to pleśń.. A pleśń jest wywołana przez grzyba. Hmm.. te dobre grzybki, czyli grzybnia mikoryzowa, z tego co czytałam, mają kształt kulek
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 6 lip 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grzyb/Pleśń?
No potwór i się sieje szybko!
Mikoryzy nie używałam, chyba przez te mega upały się grzyb posiał. Chyba będę zmieniać podłoże, nie chce by padł gdy własnie puszcza pęd i nowy liść
Mikoryzy nie używałam, chyba przez te mega upały się grzyb posiał. Chyba będę zmieniać podłoże, nie chce by padł gdy własnie puszcza pęd i nowy liść
- 3velyna
- 500p
- Posty: 854
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Grzyb/Pleśń?
Ze swojej strony mogę powiedzieć jedynie, że czytając Forum wiem, że na grzyby stosuje się przetarcie/przemycie korzeni Topsinem, poszukaj może pod tym hasłem w wyszukiwarce
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Grzybobranie
Witam! To mój pierwszy post na forum, tak że na wstępie witam wszystkich. Kilka słów o mnie. Storczyki podobały mi się dawno, ale ozdabiać nimi mieszkanie zaczęłam rok temu. Powolutku powiększam moją kolekcję, nie ukrywam, że póki co posiadam roślny "marketowe". Czytam książki, przeglądam fora jak mam jakieś wątpliwości. Natomiast nigdzie nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to, co wydarzyło mi się - lub mojemu storczykowi - ostatnio.
Bohater zamieszania - takie sobie zwykłe żółte Oncidium - zawsze wolniej przesychał niż koledzy z parapetu. Nigdy nie podobało mi się jego podłoże, ale ponieważ zakupiłam go kwitnącego, więc nie chciałam nic kombinować, aby kwiaty zdobiły go jak najdłużej. Storczyk przekwitł, wypuszcza nową pseudobulwę, pozostałe jeszcze się nie marszczą, wszystko super. 10 dni temu, podczas rutynowego podziwiania, zauważyłam - grzyba z kapeluszem. Oczywiście nie jest to kania, ani borowik niestety, tylko jakieś świnstwo, które urosło w ciągu 3-ech dni na ok. 2 cm. Tydzień nie było mnie w domu, dziś wróciłam, grzyb sobie stoi, aczkolwiek już zasechł, czyli raczej umarł.
Moje pytanie - co robić? Nie ma się co oszukiwać, że w podłożu jest grzybnia. Czy może zaszkodzić mojemu Oncidium? Najchętniej wywaliłabym całe podłoże, ale wszędzie mówi się, że jesień to nie najlepsza pora na przesadzanie. Boję się o nowy przyrost, nie jest jeszcze wyrośnięty, czy taka jesienna przeprowadzka mogłaby mu zaszkodzić?
Proszę o poradę.
Z góry dziękuję za pomoc.
Bohater zamieszania - takie sobie zwykłe żółte Oncidium - zawsze wolniej przesychał niż koledzy z parapetu. Nigdy nie podobało mi się jego podłoże, ale ponieważ zakupiłam go kwitnącego, więc nie chciałam nic kombinować, aby kwiaty zdobiły go jak najdłużej. Storczyk przekwitł, wypuszcza nową pseudobulwę, pozostałe jeszcze się nie marszczą, wszystko super. 10 dni temu, podczas rutynowego podziwiania, zauważyłam - grzyba z kapeluszem. Oczywiście nie jest to kania, ani borowik niestety, tylko jakieś świnstwo, które urosło w ciągu 3-ech dni na ok. 2 cm. Tydzień nie było mnie w domu, dziś wróciłam, grzyb sobie stoi, aczkolwiek już zasechł, czyli raczej umarł.
Moje pytanie - co robić? Nie ma się co oszukiwać, że w podłożu jest grzybnia. Czy może zaszkodzić mojemu Oncidium? Najchętniej wywaliłabym całe podłoże, ale wszędzie mówi się, że jesień to nie najlepsza pora na przesadzanie. Boję się o nowy przyrost, nie jest jeszcze wyrośnięty, czy taka jesienna przeprowadzka mogłaby mu zaszkodzić?
Proszę o poradę.
Z góry dziękuję za pomoc.