Gloksynia - problemy
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Gloksynia - problemy
Jak w temacie ? moje gloksynie zachorowały ? poniżej wklejam fotkę, na której widać podstawowe objawy: liście brązowieją i schną, zaś nawet te, które nie są brązowe, są mocno pozwijane i karłowate. Nie stwierdziłem na niej obecności szkodników. Co jest przyczyną? Grzyb? Nadmierne podlewanie? Brak światła (nic na to nie poradzę, że już od niemalże miesiąca słońce widuję od przypadku do przypadku, a najczęściej jest zachmurzenie całkowite, ciemno jak w przysłowiowej d***e u Murzyna i leje)? Fakt, że codziennie jest opryskiwana wodą (pryskam wszystkie rośliny, bo niestety mam plagę przędziorków odpornych na wszystkie środki chemiczne, których próbowałem ? i jedynie to pozwala jakoś ograniczyć ich rozwój)? Doradźcie coś, jak was proszę, bo już tyle roślin ostatnimi czasy (głównie przez przędziorki) straciłem, że nie chciałbym musieć pożegnać się z kolejną...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Chora gloksynia ? pomocy!
Szkoda, że nikt nie ma pomysłów. Dwie z czterech gloksynii już zbrązowiały całkowicie i odpadły od bulwy... Pozostałe dwie jeszcze się trzymają, ale to pewnie tylko kwestia czasu...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Chora gloksynia ? pomocy!
U mnie tak wyglądała choroba grzybowa... Powiem ci, że nigdy nie pryskam gloksynii- one nie lubią mokra... podlewam tez rzadko... Oberwała bym wszystko co jest na tej padającej roślinie- bulwę namoczyła w czymś anty grzybowym- ale nie długo, bo zaś będzie za mokra... Osuszyć i znowu do ziemi. Wyjdą nowe listki- ale czy już bez grzyba to nie powiem... Ja raczej takie zagrzybione wyrzucam... Moje dziś tak wyglądają- spore juz paki na nich...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Chora gloksynia ? pomocy!
Czyli dobrze obstawiałem (bo w tak zwanym międzyczasie pozwoliłem sobie gloksynię właśnie spryskać oraz podlać środkiem przeciwgrzybowym)... Zobaczymy, co to da... Jak nic, to będę miał roślinkę do odkupienia niestety...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 21 cze 2012, o 22:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Gloksynia - problemy
Witam,
Dostałam w prezencie dwa kwiaty Gloksynia (Sinningia speciosa). Nie ukrywam, że są zachwycające, te piękne duże kwiaty. Parę dni temu jednemu z nich zaczęło dziać się coś dziwnego. Liście zaczęły żółknąć od środka, następnie brązowieć, skręcać się aż do uschnięcia. Dużo z owej rośliny nie zostało, może da się ją jeszcze uratować? Co spowodowało taki stan?
Dostałam w prezencie dwa kwiaty Gloksynia (Sinningia speciosa). Nie ukrywam, że są zachwycające, te piękne duże kwiaty. Parę dni temu jednemu z nich zaczęło dziać się coś dziwnego. Liście zaczęły żółknąć od środka, następnie brązowieć, skręcać się aż do uschnięcia. Dużo z owej rośliny nie zostało, może da się ją jeszcze uratować? Co spowodowało taki stan?
- krzand
- 100p
- Posty: 116
- Od: 27 maja 2011, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
Może się mylę, ale wygląda mi to na nadopiekuńczość, czyli przelanie, lub przenawożenie.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 21 cze 2012, o 22:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
pościnałam jej wszystkie te duże liście, ścięłam czubek - zostały małe zdrowe listki. Wydaje mi się, że jest raczej przesuszona, nie przelana... No ale zobaczymy, czy coś z tego będzie
- krzand
- 100p
- Posty: 116
- Od: 27 maja 2011, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
A może to zmiana środowiska? Gloksynia nie lubi np. zbyt słonecznego stanowiska.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 21 cze 2012, o 22:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
moje gloxinie stoją na parapecie, na oknie wschodnim. No i tylko jednej coś odbiło, druga kwitnie (co prawda ma tylko 2 kwiaty, ale dużo pączków) i ma się dobrze. Niczym ich nie nawoziłam i traktuję sprawiedliwie - tak samo ;) swego czasu wyrosły w nich grzyby, ale już doczytałam że to wina złej ziemi.
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
To grzyb przywleczony ze szklarni.Ja bym się tej roślinki pozbył albo prysnął chemią.
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 21 cze 2012, o 22:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
Na pewno? Bo włożyłam zaszczepkę do draceny, aby się ukorzeniła...
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
Dracenie nic nie grozi,szczepka też będzie chora.
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 21 cze 2012, o 22:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Gloxinia - liście żółtką, brązowieją i usychają - pomocy!
a to możliwe, że choroba objawiła się dopiero teraz? Mam go od lutego, chociaż faktycznie miał sporo mniej kwiatów niż ten drugi. Ale do tej pory nic mu nie było...