Ogórek w gruncie cz.2
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Beatko, na początku nie pną się i trzeba im pomagać, ja swoje popodwiązywałam podobnie jak pomidory.
W gruntowych na płasko się nie obrywa, bo nikt by się w to nie bawił. Jaki miałoby to mieć cel, skoro i tak jest na to miejsce i płożą się po ziemi? W ogórkach pionowo prowadzonych tak obrywanie kwiatów, jak i późniejsze cięcie pędów bocznych ma konkretny cel: pierwsze (oberwanie kwiatów i pierwszych pędów bocznych) - pozwolić ogórkowi dorosnąć do żądanej wysokości minimum 2 metrów, a drugie (cięcie pędów bocznych) - nie dopuścić do zbytniego zagęszczenia i "Sajgonu" na stelażu.
Ogórek płasko puszczony nie cięty będzie miał pęd główny odpowiednio krótszy ale będzie miał więcej i dłuższe pędy boczne.
Sposób prowadzenia każdy sobie wybiera taki, jak mu pasuje i w zależności od tego, jaką ilością miejsca dysponuje.
W gruntowych na płasko się nie obrywa, bo nikt by się w to nie bawił. Jaki miałoby to mieć cel, skoro i tak jest na to miejsce i płożą się po ziemi? W ogórkach pionowo prowadzonych tak obrywanie kwiatów, jak i późniejsze cięcie pędów bocznych ma konkretny cel: pierwsze (oberwanie kwiatów i pierwszych pędów bocznych) - pozwolić ogórkowi dorosnąć do żądanej wysokości minimum 2 metrów, a drugie (cięcie pędów bocznych) - nie dopuścić do zbytniego zagęszczenia i "Sajgonu" na stelażu.
Ogórek płasko puszczony nie cięty będzie miał pęd główny odpowiednio krótszy ale będzie miał więcej i dłuższe pędy boczne.
Sposób prowadzenia każdy sobie wybiera taki, jak mu pasuje i w zależności od tego, jaką ilością miejsca dysponuje.
Pozdrawiam, Dorota
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Właśnie,zapomniałam,że wciąż dochodzą nowi forumowicze i napisałam w przenośni ,że pną się w górę
a w rzeczywistosci trzeba je okręcać i pilnować by nie czepiły się wąsami sąsiada.Dopiero po większości zbiorów idą na żywioł,jak im się podoba.Tym pnącym po sznurkach trzeba często oglądać liście od spodu bo lubi się przypałętać różne paskudztwo od mszyc począwszy po przędziorki i takie podłużne ,czarne robaczki.Na mszyce i te robaczki pryskałam bioczosem z paroma kroplami olejku z krzewu herbacianego.Na przędziorki forumowicz polecał oprysk Bio Florinem lub Florowitem przed falą upałów, jednocześnie podkarmiając roslinki.Zeruje to wszystko pod liśćmi.

Re: Ogórek w gruncie cz.2
To jeszcze raz ja z moimi zabawnymi pytaniami ;)
Otóż część sadzonek w mojej amatorskiej półkaskadowej uprawie ma już że tak powiem pierwszego wąsa.
Zgodnie z tym co czytałem to należy obrywać pierwsze kwiaty i zawiązki a jak to się ma do wąsów?
Czy mam przywrócić moim sadzonkom młodzieńczy wygląd i oberwać im wąsy czy pozwolić podrosnąć i poczekać
aż im urosną ogórki?
Wdzięczny będę za odpowiedź
Pozdrawiam
Otóż część sadzonek w mojej amatorskiej półkaskadowej uprawie ma już że tak powiem pierwszego wąsa.
Zgodnie z tym co czytałem to należy obrywać pierwsze kwiaty i zawiązki a jak to się ma do wąsów?
Czy mam przywrócić moim sadzonkom młodzieńczy wygląd i oberwać im wąsy czy pozwolić podrosnąć i poczekać
aż im urosną ogórki?
Wdzięczny będę za odpowiedź

Pozdrawiam
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Ogórek w gruncie cz.2
wuju84, jak oberwiesz pierwsze wąsy to czym roślinka uczepi się podpory? 

- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
ja już zerwałem 4 ogórki
sadzonki wysadzone były w pierwszym tygodniu maja 


- gajeczka
- 200p
- Posty: 251
- Od: 1 cze 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
U mnie ogóreczki siane pod włókninę 1-wszego maja i dziś właśnie zerwałam pierwsze ogóry
Sztuk 6 i już dawno po konsumpcji 


-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 5 cze 2012, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: szczecin
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Pomocy... 
ogórki zaatakowały mszyce - te zielone. Na pierwszych największych liściach są już małe dziurki. Jak się ich pozbyć domowym sposobem? Coca-colą? Pokrzywówką? Byle nie chemią, nie mam dostępu do sprawdzonych polskich produktów. Interesują mnie domowe sposoby. Ogórki są pod folią - wietrzone w ciągu dnia.

ogórki zaatakowały mszyce - te zielone. Na pierwszych największych liściach są już małe dziurki. Jak się ich pozbyć domowym sposobem? Coca-colą? Pokrzywówką? Byle nie chemią, nie mam dostępu do sprawdzonych polskich produktów. Interesują mnie domowe sposoby. Ogórki są pod folią - wietrzone w ciągu dnia.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Mszyce nie robią dziurek w liściach. Jak chcesz się ich ekologicznie pozbyć to otruj mrówki a wtedy biedronki je zjedzą.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Niestety - nie dam rady zrobić fotki tych zielonych "meszek" ale jedyne co znalazłam to zielone meszki pod spodem liści - i to właśnie na krawędziach tych dziurek. Fakt - nie ma ich na łodygach, tylko na spodzie liści. Może to nie mszyce, ale co może atakować ogórka? Wygląda dokładnie jak taka zielona malutka muszka których pełno latem w krzewach - typu muszka owocówka, ale zielona. Jestem na 10000% przekonana, że te dziurki są dzięki temu stworzeniu, nic innego tam nie ma - tylko te maleńkie muszki - w znikomej ilości, ale tam gdzie stacjonują - powstają dziurki.
Opryskałam pokrzywówką właśnie - może to je odstraszy?????
Opryskałam pokrzywówką właśnie - może to je odstraszy?????
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Masz w 100% racji że owe otwory pochodzą od tych robaczków. Nie jest to nic innego tylko Zmienik, wypijajac soki z liściach tworzy się mały brązowy obszar i zamierając tworzą się małe otwory. Niestety syf z pokrzyw nic nie da, smród ich raczej niezabije. Polecam Fastac, 1.5ml na 10l wody, pryskać poniżej 20C.
Re: Ogórek w gruncie cz.2
krismiszcz
coś słabe to stężenie, proponuję podaną dawkę pomnożyć x 3Polecam Fastac, 1.5ml na 10l wody, pryskać poniżej 20C.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Ogórek w gruncie cz.2
paawel21 oczywiście, można pryskać większą dawką sam tak robię ale czy znamy odmiane ogórka? Czy weźmiesz na siebie ryzyko uszkodzenia roślin? Więc chyba raczej nie, więc warto zacząć od dolnej dawki a jeśli ona nie będzie pomagać to stopniowo zwiększać.
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ogórek Octopus - już zerwany i długi sałatkowy w szklarni już zjedzony

Jednak swoje najlepsze - słodziutkie, pachnące ... miodzio

Jednak swoje najlepsze - słodziutkie, pachnące ... miodzio

Pozdrawiam