Zakątek Annes 77

[asia2]

Masz fajną psinkę...
Też taką miałam . W poniedziałek przeszła za Tęczowy Most...
Moje maleństwo (jak chcesz usunę potem zdjęcie):

[Annes 77]

Witam miłych gości

Justynko ciesze się z tego powojnika,najmniej mnie kosztował,a slicznie kwitnie i to dopiero przedszkolak
Cardinal pomału przekwita,za to w jego miejsce inne róże szaleją

Agatko no właśnie chyba nastąpiła pomyłka,mimo wszystko podoba mi się ten delikatny róż
Artemis jest faworytem,nie będę ukrywać

Kasiu mój HH ma stanowisko słoneczne,na dole w nóżkach posadziłam kocimiętkę,takie małe doświadczenie

Dzidziu Artemisa mam od jesieni zeszłego roku,zimował pierwszy raz i daję mu plus za szybką regenerację po okropnej zimie.
Wiesz z ta mrozoodpornością ciężko stwierdzić,ponieważ miałam u siebie np. Williama Scheakspeare,który 3 lata pięknie zimował,a w tym roku kompletnie zmarzł

Moni dzięki za identyfikację powojnika i dobre informacje na temat zdrowotności

Julka kolorek ma bardzo ciekawy i te białe oczko w środku bardzo intrygujące no i oczywiście zapach

Asiu przykro mi z powodu Twojej psinki Ile miała latek? Nie usuwaj fotki...jest śliczna


Pelargonie i fuksja posadzone razem od adriana ....wciąż nie widzę kwiatów,ponieważ zawiazują dopiero pączki...już się niecierpliwię




Rosarium Uetersen na pniu rozwinął swój pierwszy kwiatek



Nowa różyczka Biedermeier



Przetaczniki i szałwia jako tło dla różyczek również zawitały w moje progi




Błekitny Anioł




Princess Diana ma śliczne kieliszki




Alionushka wspaniale kwitnie,posadzona w kwietniu...



Lawenda ładnie się rozrasta




William Christie ...



Munstead Wood



First Lady




Eden

[asia2]

Mój Tosiaczek (oficjalnie Antonina ) miała 13 lat. Do ubiegłego tygodnia okaz zdrowia i mały kłębek radości. W czwartek zaczęła wymiotować, z dnia na dzień była coraz słabsza, przestała jeść... W sobotę pojechała do weterynarza - początkowo stwierdził, że ma zatrucie pokarmowe i podrażnienie jelit. Nawodnił ją i podał leki, ale nie było poprawy... W niedziele zrobił jej badania i okazało się, że ma zaawansowaną niewydolność nerek... Nie jadła, nie mogła pić (miała nadżerki w pyszczku i w przełyku), wymiotowała, okresowo miała drgawki, pomimo leków popiskiwała i pojękiwała z bólu... W poniedziałek z bólem serca przerwaliśmy jej cierpienia, nie było nadziei...

Pytałaś w swoim wątku różanym, które róże dołączyłam do mojej listy chciejstw. Oczywiście Artemis (zgadłaś!) i Munstead Wood. Ostatnio moja kolekcja powiększyła się o Winchester Cathedral, nowego Novalisa (okaz kupiony wiosną, ponieważ jest w stanie agonalnym, trafił na reanimację) i od Ewy Gloriadei - Bonicę, Rosarium U. i Gartentraume (z tej ostatniej cieszę się najbardziej).
Niestety, ze względu na sezon różany moja lista chciejstw niepokojąco się powiększyła... Tylko jest jeden problem - ja już nie mam gdzie sadzić!!! Może zacznę sadzić do donic...

[Annes 77]

Asiu 13 lat to już sędziwy wiek Wyobrażam sobie jakie to przykre przeżycie Podjęliście słuszną decyzję...
Yorki to naprawdę mądre psiaki,do cyrku się nadają Planujesz kupno w przyszłości?

Artemis i Munstead Wood...wspaniały wybór,z czystym sumieniem polecam Masz dobry gust
Winchester Cathedral wciąż na mojej niekończącej się liście widnieje,może ja i kiedyś go upoluję
Rosarium Uetersen to żelazna róża nie do zdarcia,mam jedną w gruncie,a drugą na pniu od Ewy
Wiesz...ja ostatnio też tak stałam dłuższy czas i zastanawiałam gdzie ja posadzę nowego Chipka, Marselisborg(dwa dni temu kupiłam w Przytoku) oraz Biedermeiera i RU na pniu....najpierw kupuję,a potem główkuję gdzie upchnąć...w miejsce wykopanych róż posadziłam szałwie i przetaczniki
Ja mam jeszcze u siebie na działce małe poletko truskawek i już rośnie tam między nimi Charles Austin i mojej mamy warzywniaczek,ale tego nie tknę,nie zabiorę radości uprawy własnej mamie

[Alania]

Z łezką w oku czytam smutne przeżycia Asi w związku z odejściem psiurki. Moja Yoreczka ma również 13, a w zasadzie niemal 14 latek, ale mimo to żywa i pełna radości. Niedawno okazało się, że ma chore serduszko, więc bierze leki, a ja nie dopuszczam do siebie myśli, że kiedyś trzeba będzie sie rozstać
Ściskam Asię

[asia2]

Aniu zazdroszczę Ci, że masz pod nosem Przytok.... Przestali niestety wysyłać (chyba dlatego, że skończył się okres nagokorzennych).
A lista różanych chciejstw niepokojąco mi się wydłuża...
Vertigo, dziękuję .
Życzę, żeby wasze psiuńcie jak najdłużej cieszyły się dobrym zdrowiem! Są przekochane i takie słodziaki... No i te minki
Najbardziej z Tośką związany był mój ojciec (była jego ukochaną córunia ), rozstanie przeżywa ciężko... Aż się bałam o jego zdrowie, bo swoje lata już ma... I to on natychmiast znalazł i zamówił nową yoreczkę (do obioru po 9 lipca, bo na razie za malutka). Już nawet ma dla niej imię...

[Annes 77]

Hej Moni

Życzę zdrowka dla twojej yoreczki Twoja psinka miała małe?

Asiu w Przytoku już nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej,chyba za dużo mają prywatnych odbiorców...
Dzisiaj jadę po jedną różę w kolorze czerwonym,ciekawe,czy z nią przyjadę i jeszcze jakieś bylinki chcę kupić

Asiu to super,że Twój tatko będzie miał psiaka,nie będzie mu smutno...koniecznie wstaw zdjecie nowej mieszkanki jak zawita do Was

Pozdrawiam i ściskam

[Alania]

Nie, nie miała, bo się bałam o Jej zdrówko i zycie

[sweety]

Munstead Wood obłędna...Zazdroszczę kwiatów azalii i Rh, bo mnie wszystkie zmarzły w zimnych ogrodników A zapowiadały się tak pięknie. W zeszłym roku gradobicie, w tym - mróz. Może do trzech razy sztuka?

[Annes 77]

Moni rozumiem

Aniu dzięki za odwiedzinki
Azalie i Rh dopiero w tym roku u mnie pokazały kwiaty,udało się ,ale w poprzednich trzech latach przemarzały właśnie w Dni Ogrodnika...
Szkoda tylko,że tak krótko kwitną,ale wiem jaka to radość czekać na kwiaty...
W sklepach są specjalne odmiany rh i azalii mrozoodpornych,może za takimi się porozglądaj?
Mam nadzieję,że za rok Tobie też zakwitną,przecież wszyscy wiemy,że ta zima była paskudna wyjątkowo

Pashmina



William Christie




Jaciues Cartier



Aspiryne Rose







Liliowiec




Jeżówka prawie...




Moja konewka z tojeścią...



Pozdrawiam

[AGNESS]

Aniu różyczki zjawiskowe.....a i liliowiec prześliczny, u mnie już kwitną tylko pojedynczymi kwiatuszkami....już końcóweczka ....
Tojeść w konewce....świetny pomysł

[an-ka]

Czekam na powtorkę kwitnięcia Artemis-jakoś w tym roku jej nie śpieszno.Trzeba jednak zaznaczyć ,że w czerwcu miala tyle kwiatów,że szok.Piękny jest Twój William.Przetaczniki ładnie się komponują na rabatkach więc też ich troszkę zamowilam.
Zdjęcie Pashminy nie otwiera się-szkoda.

[agnieszka72]

Pompon cudny .
Mój już raz kwitł -teraz ma pąki drugi raz więc znowu z niecierpliwością czekam na kwiaty .
Z moich róż (a mam ich niewiele ) zdecydowanie najlepiej wyglądał wiosną.