Moje Kochane, dziękuję, że zaglądacie, nawet gdy mnie nie ma i nie mogę na razie udzielać się na forum. Niestety, nie pamiętam, jakie to lilie, bo kupiłam je w zeszłym roku do doniczki na tarasie i nie zachowałam opakowania. Przezimowały w domu, a teraz dają z siebie wszystko.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Calle zyskały na wysokości, już przerastają te ostróżki i nabierają różowawego zabarwienia. Zrobię zdjęcia, jeśli wrócę wcześniej któregoś dnia.
W ogóle, ku mojemu rozgoryczeniu, rośliny wyglądają pięknie i kwitną jak szalone akurat wtedy, kiedy mnie nie ma w pobliżu.
No tylko popatrzcie, co wyprawia moja kliwia:
Uploaded with
ImageShack.us