Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Janusz - jaka konkretnie siatka to pojecia nie mam, ale wydaje mi się że gęsta, w stylu moskitiery. Znajomy użył białej agrowłókniny, którą miał wiosną na truskawkach Nasionnica wylatuje gdy już są zawiązki owoców, toteż wcześniej oczywiście nie trzeba. Koronę można prowadzić krótko: przedłużenia konarów skraca się z wiosną, a boczne pędy można od razu wczesnym latem gdy wyrastają. Przewodnik usunąć gdy są już 2-3 piętra konarów. Można też formować kotłowo. Co z nasionnicą - sprawdź link wczesniej; i nie przesadzajmy, właśnie zajadam Buttnerę - żadnych robaczków
Ogrodnik - korzenie po tujach mogą zostać, jeśli kłopot wykarczować, ewentualnie może trzeba je będzie zabić. Natomiast gleba będzie wyjałowiona, coś należałoby dorzucić - choćby kompostem wyściółkować, najlepiej też przekopać ile się da.
Ogrodnik - korzenie po tujach mogą zostać, jeśli kłopot wykarczować, ewentualnie może trzeba je będzie zabić. Natomiast gleba będzie wyjałowiona, coś należałoby dorzucić - choćby kompostem wyściółkować, najlepiej też przekopać ile się da.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
A jak jest tam dużo igieł(tej ściółki) to ziemia przez ten czas mocno mogła się zakwasić?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Nie wydaje mi się by tuja ziemię zakwaszała, ale nie dam głowy. Zawsze możesz zmierzyć
Mówię też ściśle o tui, czyli żywotniku (Thuja) bo czasem pod tą nazwą ktoś rozumie jałowiec czy cyprysik. Tuje nie są 'kwasolubami' jak coniektóre inne iglaki. Wręcz lubią wapń w glebie.
Co nie zmienia faktu że odpowiednie zasilenie gleby w wapń i inne takie minerałki nie zawadzi - wyjedzona pewnie jest. Deszcze też wapń wypłukują.
Mówię też ściśle o tui, czyli żywotniku (Thuja) bo czasem pod tą nazwą ktoś rozumie jałowiec czy cyprysik. Tuje nie są 'kwasolubami' jak coniektóre inne iglaki. Wręcz lubią wapń w glebie.
Co nie zmienia faktu że odpowiednie zasilenie gleby w wapń i inne takie minerałki nie zawadzi - wyjedzona pewnie jest. Deszcze też wapń wypłukują.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Mam prośbę. Czy mógłby ktoś doradzić jakie odmiany drzewek owocowych kupić? Mam działkę ok. 4ar. i chcę posadzić 6 drzewek. Jabłoń, gruszę, śliwkę, czereśnię, brzoskwinię i wiśnię. Drzewka będą w rozstawie 3m, więc jakieś słabo rosnące. Teren północny rejon dolnośląskiego. Ziemia trochę gliniasta. Doradźcie jakie odmiany i podkładki. Jestem nowicjuszem więc zdaję się na wiedzę doświadczonych.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Marcinie !
Przeczytaj cały ten watek. Tu jest wszystko. Naprawdę warto.
Przeczytaj cały ten watek. Tu jest wszystko. Naprawdę warto.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa i czereśnia jakie odmiany kupić
Ale jeśli uda się pogoda.... ! Wolę traką, co przynajmniej ma szansę na smak niż taką, która po prostu go nie ma nigdy. Ale zgadzam się- u mnie nawet ten rok to TEN gorszy.Rossynant pisze:Bladoróżowej w chłodne deszczowe pogody kiepski smak wychodzi - a dodam że też gniją...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Śliwa i czereśnia jakie odmiany kupić
Burlat i Vega to bardzo dobre odmiany, wiem bo znajomy miał i chwalił sobie,więc myślę ze i u Ciebie nie będzie z tym żadnych problemów. Wg mnie to słuszny wybór.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Na Dolnym Śląsku możesz wszystko co jest Wybierz odporne na choroby, sporo tu opisane.
Zważ też podstawową rzecz - drzewa wymagają towarzystwa do zapylania. Nie sadzi sie po jednym z gatunku. Jeśli tak zamierzasz to najpierw rozejrzyj się po sąsiedztwie - jakie drzewa masz obok.
Jeśli nie ma w sąsiedztwie nic do zapylania to jesteś ograniczony do odmian samopylnych śliw i wiśni (i tak lepiej takie wybrać). Brzoskwinie są w większości samopylne. A jabłonie i grusze nie - zapylacz mieć muszą. Czereśnia samopylna (właściwie jedyna u nas) - Lapins; jeszcze Stella u Ciebie może dać radę bo cieplej.
Zważ też podstawową rzecz - drzewa wymagają towarzystwa do zapylania. Nie sadzi sie po jednym z gatunku. Jeśli tak zamierzasz to najpierw rozejrzyj się po sąsiedztwie - jakie drzewa masz obok.
Jeśli nie ma w sąsiedztwie nic do zapylania to jesteś ograniczony do odmian samopylnych śliw i wiśni (i tak lepiej takie wybrać). Brzoskwinie są w większości samopylne. A jabłonie i grusze nie - zapylacz mieć muszą. Czereśnia samopylna (właściwie jedyna u nas) - Lapins; jeszcze Stella u Ciebie może dać radę bo cieplej.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
No I poczytałem, a ból głowy straszny. Czy taki zestaw jest ok? I najważniejsze pytanie: czy mogą rosnąć w odległości 2,7m od siebie?
Jabłoń (m26)- mcintosh (już jest) + ?
Śliwa (wange.)- amers + cacanska lepotica
Grusza - mam już faworytkę
Brzoskwinia - saturn
Jeżeli chodzi o zapylacze to działkę mam w ogrodzie gdzie jest ok. 160 działek I mnóstwo drzewek, szczególnie grusz, śliw I jabłoni.
Jabłoń (m26)- mcintosh (już jest) + ?
Śliwa (wange.)- amers + cacanska lepotica
Grusza - mam już faworytkę
Brzoskwinia - saturn
Jeżeli chodzi o zapylacze to działkę mam w ogrodzie gdzie jest ok. 160 działek I mnóstwo drzewek, szczególnie grusz, śliw I jabłoni.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
A, jak w ogródkach działkowych to możesz liczyć na zapylanie od sąsiada. Natomiast w takim razie bierz odmiany odporne na choroby. Na zarazę też możesz liczyć od sąsiada...
Mcintosh choruje na parch, dla informacji, jest z tego sławny.
Podręczny opis odmian powszechnie dostępnych dziś (w każdy wątek już chyba wetknę) http://www.szkolkarstwoagro.pl/wszystkie-odmiany
Zwykle pisze czy chorują, marzną etc.
Odległość: drzewka skarlone - jabłonie na półkarłowych (M26), grusze na pigwie, sliwy na wangenheimie - utrzymasz w odległościach koło 2,5 - 3 metry bez problemów. Mocniej rosnące odmiany może i z problemami ale od czego sekator. Wiśnie, brzoskwinie - nie problem. Grusza na gruszy (kaukaskiej) może być za mocna, zależy która odmiana - ale można je mocno ciąć.
A na czereśnie uważaj, duże drzewo i cięcia nie lubi. Też istnieją podkładki karłowe, da się znaleźć. Czasem jednak prościej dać deserową wiśnię, z tych południowych, węgierskich - Groniasta, Debreceni (na śląsku ich mróz nie ruszy) samopylne, małe rosną, lepiej nie na czereśni szczepione brać, tylko antypce (wiśni) - skarlająca. Też się zje, a i na konfiturkę czy wiśniówkę...
Zaoszczędzone miejsce można wykorzystać pod jeszcze jaką brzoskwinię, bo smaczne i szybko zaczną owocować, a małe.
Jakie odmiany to naprawdę trudno doradzać, pytanie jaki smak się lubi i na jaką porę ma być owoc. Najlepiej zrobić sobie krótką listę nadających się. Wybór duży, a kupić i tak najlepiej to co będzie w sprzedaży i ładne, z odmian które się nadadzą, zamiast uganiać sie za jakąś jedną jedyną wybranką. Ważniejsze by kupić zdrowe, ładne drzewka, od dobrego szkółkarza. Będzie większa pociecha niż z tej najlepszej odmiany jeśli akurat weźmie i zginie marnie za parę lat bo chora była.
Rzuć okiem, bo się rozpisałem akurat w kwestii podobnej:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p3200701
Mcintosh choruje na parch, dla informacji, jest z tego sławny.
Podręczny opis odmian powszechnie dostępnych dziś (w każdy wątek już chyba wetknę) http://www.szkolkarstwoagro.pl/wszystkie-odmiany
Zwykle pisze czy chorują, marzną etc.
Odległość: drzewka skarlone - jabłonie na półkarłowych (M26), grusze na pigwie, sliwy na wangenheimie - utrzymasz w odległościach koło 2,5 - 3 metry bez problemów. Mocniej rosnące odmiany może i z problemami ale od czego sekator. Wiśnie, brzoskwinie - nie problem. Grusza na gruszy (kaukaskiej) może być za mocna, zależy która odmiana - ale można je mocno ciąć.
A na czereśnie uważaj, duże drzewo i cięcia nie lubi. Też istnieją podkładki karłowe, da się znaleźć. Czasem jednak prościej dać deserową wiśnię, z tych południowych, węgierskich - Groniasta, Debreceni (na śląsku ich mróz nie ruszy) samopylne, małe rosną, lepiej nie na czereśni szczepione brać, tylko antypce (wiśni) - skarlająca. Też się zje, a i na konfiturkę czy wiśniówkę...
Zaoszczędzone miejsce można wykorzystać pod jeszcze jaką brzoskwinię, bo smaczne i szybko zaczną owocować, a małe.
Jakie odmiany to naprawdę trudno doradzać, pytanie jaki smak się lubi i na jaką porę ma być owoc. Najlepiej zrobić sobie krótką listę nadających się. Wybór duży, a kupić i tak najlepiej to co będzie w sprzedaży i ładne, z odmian które się nadadzą, zamiast uganiać sie za jakąś jedną jedyną wybranką. Ważniejsze by kupić zdrowe, ładne drzewka, od dobrego szkółkarza. Będzie większa pociecha niż z tej najlepszej odmiany jeśli akurat weźmie i zginie marnie za parę lat bo chora była.
Rzuć okiem, bo się rozpisałem akurat w kwestii podobnej:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p3200701
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Rossynant - a ja mam taki problem - mam "chciejstwo" - czyli śliwę jerozolimkę (brzoskwiniową). Niestety nie mam miejsca na oddzielne drzewo. Mam już rosnącą renklodę althanę ze wszczepioną na dwóch konarach renklodą zieloną. Czy, twoim zdaniem , dobrym pomysłem byłoby wszczepienie jeszcze jerozolimki do kolekcji na tę althanę? Mam wrażenie, że znacznie lepiej byłoby mieć jerozolimkę ze wszczepionymi renklodami niż odwrotnie - no , ale jak się nie ma co się lubi...
Jeśli już szczepić (mam na myśli oczkowanie - teraz) to brzoskwiniową raczej nisko w koronie, czy wyżej? Masz może porównanie siły wzrostu do althany?
Pozdrawiam,
Darek
Jeśli już szczepić (mam na myśli oczkowanie - teraz) to brzoskwiniową raczej nisko w koronie, czy wyżej? Masz może porównanie siły wzrostu do althany?
Pozdrawiam,
Darek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Najlepiej to byłoby zieloną, a na niej resztę
Nic nie stoi na przeszkodzie. Brzoskwiniowa rośnie silniej niż Althana (powiedzmy tak jak Ulena i też wszerz), jest wrażliwa na mrozy (jak Althana), natomiast wcześniej kwitnie i kwiaty mogą marznąć. Jeśli może być kłopot z przymrozkami, dajmy na to na płaskim jesteś, to może lepiej wyżej?
Nic nie stoi na przeszkodzie. Brzoskwiniowa rośnie silniej niż Althana (powiedzmy tak jak Ulena i też wszerz), jest wrażliwa na mrozy (jak Althana), natomiast wcześniej kwitnie i kwiaty mogą marznąć. Jeśli może być kłopot z przymrozkami, dajmy na to na płaskim jesteś, to może lepiej wyżej?
Re: Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?
Dzięki za odpowiedź. Z przymrozkami to rzeczywiście są u nas kłopoty Czyli lepiej wyżej - tylko trzeba będzie stać nad nią z sekatorem żeby nie zacieniała niższych renklod. Mogę też wszczepić brzoskwiniową w koronę Cacanskiej Ranej - .