Borówka amerykańska - 2cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630 zobacz tu na fotki "chudziak" jak podparła jagode, borówke też tak można :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
jagoda_julka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 19 maja 2012, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Wow ~! ile owocków Spacja... ;:oj
moja też dobrze owocuje , ma owoce wyjątkowo.. OgRoMnE ! (posadziłam ubiegłą jesienią !)
Już wszamałam owocek ze zdjęcia ^^

1. Obrazek


2. Obrazek


3.Obrazek

^^ Może będą i większe :D
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

U mnie w sobotę Chanticleer został objedzony zostało już niewiele owoców na ten weekend. Faktycznie jest to jedna z wcześniejszych borówek. W zeszłym roku przemarzła i owoców nie było , ale w tym zaskoczyła mnie ilością owoców oraz okresem dojrzewania ;:oj
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Mam około 10 krzaków. Sadził je mój kochany Teściunio daaawno temu. Owocują bezproblemowo corocznie. To fantastyczne owoce, bo różne odmiany dojrzewają o różnych porach. U mnie jakoś tak fajnie się złożyło, że owocują przez całe lato, do późnej jesieni. Także mam odmiany o b.dużych owocach, ale smaczniejsze są te mniejsze. Przynajmniej według mnie i moich najbliższych. Właśnie zaczynamy jeść :D
Pozdrawiam wielbicieli borówek :wit
pawel-krasnik
50p
50p
Posty: 89
Od: 1 mar 2012, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witajcie, proszę powiedzcie co mam zrobić z Borówką Amerykańską ma tak jasne liście że aż zółte. Za mało żelaza?
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Wcześniej pisałam ,że muszę przesadzić moje borówki . Mam pytanie czy mogę je przesadzić przed żywopłot z thui?,
czy są jakieś przeciwwskazania?
Pozdrawiam. Ewa
roza7586
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 14 kwie 2012, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

pawel-krasnik pisze:Witajcie, proszę powiedzcie co mam zrobić z Borówką Amerykańską ma tak jasne liście że aż zółte. Za mało żelaza?
Może być za dużo wody. Borówka nie znosi zalania, stojącej wody. Mogło się
tak zdarzyć, że podłoże jest gliniaste, nieprzepuszczalne. Wtedy można
borówkę utopić. Mogły jej też zgnić korzenie. Wykop i obejrzyj korzenie.
Ale tu http://www.ogrody.opole.pl/?go=_pr_29&menu=porady jest to lepiej napisane
"Rodziłam się płacząc gdy wszyscy się śmiali - umrę więc śmiejąc się gdy wszyscy będą płakali"
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Wiosną pytałam, co mam zrobić z resztką borówek, które ledwie przeżyły zimę, jedna miała dwie gałązki, druga jedną przyklepaną do ziemi przez masę śniegu. Te dwie podparłam, a jedyną gałązkę drugiego krzaczka po prostu krótko przycięłam, jak radzono. I jest sukces! :heja Ta krótko przycięta wypuściła dużo małych gałązek, a ta druga ma mnostwo owoców na jednej z podpartych gałązek :tan No, imponować nie ma czym, ale ja bardzo sie cieszę, bo to znaczy, że system korzeniowy w porządku i rozrosną sie na nowo. Włożyłam dużo ciężkiej pracy w przygotowanie dołów pod nie, więc wolałabym tego nie powtarzać ;:223 :D
Bea
ainat
100p
100p
Posty: 121
Od: 29 kwie 2011, o 22:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam, posadziłam w tym roku nowe krzewy borówek.Mam kłopot(?0 z Toro.Jeden z krzewów ma już czerwonawe liście - wygląda tak jak przebarwienia jesienne.Nigdy czegoś takiego nie miałam na żadnej borówce( stare krzewy miały chyba ponad 30 lat i o tej porze były zielone). Stanowisko dla wszystkich przygotowane jednakowo - z torfem wysokim w dużej ilości + suchy obornik kurzy na długo przed posadzeniem.Ok 3 tyg. przed posadzeniem nawóz do borówek.Od posadzenia w maju nawiezione 1 x płynnym nawozem do borówek.Pozostałe krzewy, w tym jeszcze jedno Toro wyglądają ok. Czy zmiana koloru liści jest wynikiem niedoboru składnika, czy działaniem patogenu?Proszę o pomoc.Pozdrawiam ;:138
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 846
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Witam!
Ja myślę,że to przebarwienie liści wynika ze zmiany środowiska po przesadzeniu.U mnie na działce leśnej borówka rośnie kilka lat i przebarwienia nigdy nie było.Wystarczy sadzić krzewy w takiej ziemi jak jest zalecane i dokarmiać nawozem do borówek.Ja mam jedynie problem jak uchronić krzewy przed ptactwem leśnym.Ten rok daje wysokie plony aż gałęzie się uginają.
Pozdrowienia :wit
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

Poza tym jw. czerwień na listkach w zależności od odcienia, szczególnie na młodych pędach świadczy o najpopularniejszej przyczynie, czyli wahaniach temperatury(szczególnie nocami) przez przenawożenie, przypalenie słońcem, opryskiem, na przesuszeniu kończąc, jak tylko jeden młody krzak tak ma, może trafiło mu się za dużo nawozu itp.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
pawel-krasnik
50p
50p
Posty: 89
Od: 1 mar 2012, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

W związku z moim zapytaniem o zżółknięte liście, tak ziemi to margiel wykopany był dół na jakieś 50-70 cm i wsypany był torf w stosunku 2 części torfu jedna część ziemi. Mówicie że to może być wina zbyt dużej wilgotności w podłożu. Jedynym sposobem by to sprawdzić jest wykopanie krzaka? A czym będzie się objawiała za mała kwaśność ziemi lub zbyt duża jej kwaśność?
Awatar użytkownika
apw81
200p
200p
Posty: 360
Od: 11 lis 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 2cz

Post »

I ja mam prośbę- proszę podpowiedzcie, co to za przyczyna tych brązowych liści, praktycznie z dnia na dzień się to pojawiło, podejrzewam oparzenia słoneczne, bo po bardzo upalnym dniu przyszła burza z silnym, rzęsistym deszczem.....czy dobrze podejrzewam...?? co teraz z tym zrobić...? a to zdjęcia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stało się to u dwóch krzaczków odmiany Bluejay. Inne odmiany tak nie ucierpiały....

A to pierwsze owocki a Bluecorpie:
Obrazek

Jak myślicie-czy to poparzenia słoneczne...?a jeśli tak- czy coś trzeba z tym robić..?mam nadzieję, że rośliny nie padną....
pozdrawiam Asia

"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”