Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Slavo, to wygląda tak? Bo zdjęcie jest niezbyt wyraźne :roll: .


Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7855
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Aniusia, nie używaj Mospilanu do warzyw- krąży w roslinie przez około 2-3 tyg. To preparat raczej do drzew owocowych wiosną i roslin ozdobnych. Poszukaj czegos o krótkim okresie karencji i działaniu powierzchniowym, kontaktowym, może Karate albo Talstar- ale poczytaj o tych preparatach, bo ja szczegółów nie znam.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Aniusia, do warzyw dopuszczony jest na pewno Decis - u mnie zadziałał bardzo dobrze. Działa kontaktowo i żołądkowo na owady, a na roślinie powierzchniowo (nie wnika do rośliny).
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Aniusia
50p
50p
Posty: 84
Od: 18 mar 2012, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

gienia1230
cantati
Dziękuję za podanie preparatów ;:196
Jutro spróbuję zakupić któryś z podanych.
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

aguskac pisze:Też mam takie żółte środki w młodych przyrostach. Na razie tylko w gruncie.
Prysnąć Florovit żelazo??
Ja zakupiłem sobie chelat żelaza. Po wsadzeniu w grunt pomidory miały jakieś problemy z brakami (albo przystosowaniem). Parę razy robiłem tym oprysk w połączeniu z siarczanem magnezu. Od pewnego czasu już braków nie widzę, a pomidory zasuwają do góry.

Pozdrawiam
Marcin
karthyer
100p
100p
Posty: 102
Od: 19 cze 2012, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: GOP

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

gienia1230 pisze:Aniusia, nie używaj Mospilanu do warzyw- krąży w roslinie przez około 2-3 tyg. To preparat raczej do drzew owocowych wiosną i roslin ozdobnych. Poszukaj czegos o krótkim okresie karencji i działaniu powierzchniowym, kontaktowym, może Karate albo Talstar- ale poczytaj o tych preparatach, bo ja szczegółów nie znam.
@Anusia
Okres karencji dla tych trzech środków jest porównywalny, toksyczność jest porównywalna, toksyczność dla pszczół jest nieporównywalna.
Wszystkie trzy śor są dopuszczone do warzyw, kwiatów i sadów.
Mospilan krąży w roślinie. I co z tego? Jego zadanie na tym polega, zeby krążyć. Podobnie jak inne środki systemiczne(Mildex, Ridomil, itd.), nie patrz na to ile on tam krąży, tylko na karencję. Deszcz nie spłuka mospilanu - i to jego plus.
Ja bym prysnął mospilanem, ale te dwa pozostałe środki też nie są złe, tylko pamiętaj, żeby pryskać po oblocie pszczół i że ulewa Ci to zmyje.
Poczytaj etykiety i karty, tam wszystko pisze, tu masz bardzo tendencyjnie wybrane fragmenty, z których wynika (półżartem), że mospilan jest zdrowszy od dwu pozostałych :
Talstar
Toksyczność ostra
LC 50 (drogą oddechową, szczur) >4,94 mg/l/4 godz.
LD 50 (na skórę, królik) > 2000 mg/kg
LD 50 (drogą pokarmową, szczur) =520 mg/kg (działa szkodliwie po połknięciu
Bardzo toksyczny dla pszczół
Mospilan
OSTRA TOKSYCZNOŚĆ:
LC50 (szczura, inhalacja): >3,5 mg/l/4h
LD50 (szczura, skóra): >2000 mg/kg
LD50 (szczura, doustnie): samiec: >1000 mg/kg
OKRES PREWENCJI DLA PSZCZÓŁ (okres zapobiegający zatruciu): NIE DOTYCZY
Karate
LC50 (szczura, inhalacja): >2,07 mg/l
LD50 (szczura, skóra): >2000 mg/kg
LD50 (szczura, doustnie): samiec: 612 mg/kg
Toksyczny dla pszczół.
Slavo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sty 2012, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Witaj Kasiu, wygląda to dokładnie tak jak na zamieszczonym przez Ciebie zdjęciu. Masz pojęcie co to?
karthyer
100p
100p
Posty: 102
Od: 19 cze 2012, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: GOP

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Kasia ma nawet pewność co to jest :)
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Będzie quizz? ;:65
Jak dla mnie to jest szara pleśń. :roll:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

karthyer pisze:Kasia ma nawet pewność co to jest :)
Szara pleśń 8-) .
Slavo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sty 2012, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Dziękuję za diagnozę, jakie najskuteczniejsze środki na to? Czy Topsin będzie wystarczający?
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

mkwapisz pisze:
aguskac pisze:Też mam takie żółte środki w młodych przyrostach. Na razie tylko w gruncie. Prysnąć Florovit żelazo??
Ja zakupiłem sobie chelat żelaza. Po wsadzeniu w grunt pomidory miały jakieś problemy z brakami (albo przystosowaniem). Parę razy robiłem tym oprysk w połączeniu z siarczanem magnezu. Od pewnego czasu już braków nie widzę, a pomidory zasuwają do góry.
Ja ma już kupiony ten florovit, siarczan magnezu też mam ... można prysnąć najpierw jednym a potem za kilka godzin drugim?
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Aguskac, możesz połączyć oba preparaty i zrobić jeden oprysk.
Pozdrawiam, Dorota
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”