Mikroogródek - Ankha cz. 3

[Tajka]

Aniu narcyzy Ci teraz kwitną?
Nie wiedziałam nawet, że jest taka odmiana późno kwitnąca.
Jastrzębiec bardzo ciekawy, ja mam pomarańczowy .

[Ruda2011]

Aneczko masz mini ogródek z maxi okazami. 99% nazw nie znam ale jest czym oko nacieszyć. Gratuluję wiedzy . Pozdrów koniecznie swojego Emka.

[ankha]

Tajeczko, już ich nie ma, zdjęcia troszkę przestarzałe, kilka dni temu usechł ostatni kwiatek - one u mnie dość późno wychodzą i późno kwitną Tez mam pomarańczowy, ale pomarańczowy w porównaniu do tego to łobuz, włazi w każdy fragment rabaty Kosmaty jest grzeczny

Ruda dzięki wielkie , M mogę nawet wycałować od Ciebie

[Tajka]

Aniu masz rację.
Jastrzębiec Pomarańczowy jest taki nie zdyscyplinowany.

[ankha]

Tajeczko ale jaki śliczny

Dziś troszkę bliżej Rojnikowy Murek i jego mieszkańcy, z bliska i z daleka...
Ogólnie jeszcze trochę:






Prawa strona murku


Od dołu z floksem


Goździk kropkowany - dianthus deltoides


Rojnik w macierzance




Rojnik w rozmiarze XXL - cudny


Goździk prawdopodobnie siny "Badenia" -poprawcie mnie proszę


Rozchodnik cauticolum


Raulia przetrwała podlaską zimę w dwóch tak maleńkich kępkach


Asperula gussonii - marzanka


Wrotycz tanacetum haradjanii


z marzanką i macierzanką

[Jagusia]

Venimus, vidimus, Deus vicit

po co ja tu przylazłam..... miał być mały ogródeczek.... mało roślinek.... nic szczególnego....
a tymczasem nie dość że masz dużo roślinek które od dawna są na mojej liście chciejstw... to jeszcze wszystko tak ślicznie skomponowane.... chylę czoła przed Twoim ogródeczkiem...

pozdrówka słoneczne dla małżonka

[krzysztof01]

Piękne skalniaczki

[ankha]

Jagusiu dziękuję, pozdrowienia przekazane Możesz powoli zdradzać, co jest na Twojej liście Wspólnymi siłami...

Krzysiu, dziękuję Miło Cię znów zobaczyć

Póki co jeszcze kilka "starych kwiatków"
Penstemon hirsutus




Jasieniec crispa


Orlik Barlow Black


Goździki prawdopodobnie alpejskie



sedum pilosum




Czosnek sztyletowaty




Mój busz


To był ostatni irysek pumila, jakiś czas temu


Odnaleziona miodunka


Trochę Skalniaka

[mariasen]

Dzielna ta Twoja raulia, moja padła

[takasobie]

Twoje drobiażdżki wygladaja jak z bajki! (kurde nie wiem, czy poprawnie napisałam)
Majka podziwia roślinę, której nazwy nawet nie potrafiłabym powtórzyć

[ankha]

Dziękuję wszystkim zaglądającym - niedługo postaram się wstawić troszkę fotek, niestety na razie jeszcze się ogarniam powakacyjnie, pralka nam siadła, a pomidory niektóre sięgają dwóch metrów... czasu mi trzeba

[agnieszka72]

Anka nie narzekaj tylko do roboty się weź .
Trochę aktualnych fotek poproszę .

[ankha]

A co ja innego robię?
Słonko wyszło w końcu - idę w busz szukać warzyw...

[ankha]

Majeczko Na razie rośnie bardzo powoli, boję się, że taka mała nie przeżyje kolejnej zimy, a to mokre lato jej nie bardzo pasuje...
Miłka Chyba dobrze, w każdym razie ładnie wygląda tak napisane No co ty, jest dyżo trudniejszych nazw Dziękuję
Renatko Dziękuję Ci bardzo

Dobra, na razie jednak bez nowych zdjęć, ale z grubsza obrobiona... Warzywka widać, niektóre już nawet znikają (marchewki, fasolka szparagowa), jemy pierwsze pomidory i ogórki (pierwsze i drugie już popodwiązywane). Aż dziwne, że taka wilgoć nie wpływa na choróbska pomidorowe

Niestety, są i straty... Tak jak już wspominałam zbrązowiał mi całkiem Picobello, mała szczepiona sosenka, za wilgotno okazało się być dla zarzyczki, która zeszła całkiem, żurawka Blackberry Jam, prawdopodobnie poległa też ostróżka czerwona... niestety nie zdążyłam zebrać nasion, może gdzieś się sama pojawi..., kiepsko też wygląda lubiący suchą ziemię cyklamen bluszczolistny...
Zawciąg jałowcolistny, piękna kępa była - teraz sucha, a pod nią stado mrówek z jajkami...
A pod największymi kamieniami na Skalniaku korytarz Pana Kreta...
I trzeba dalej do roboty...

[Ma-Do]

Aneczko,Twoje skalne rabatki niezmiennie budzą mój podziw.
Mrówki na skalniaku to także i moje zmartwienie.Podsypuję różowe kryształki,ale pomaga to na krótko i stale się pojawiają.
Zdziwiłam się zniknięciem zarzyczki,zawsze myślałam,że ona lubi wilgotne miejsca.No ale co za dużo,to na zdrowie nie wychodzi.
Sedum pilosum-to prawdziwe cudeńko Gdzie je zdobyłaś?