Ku przestrodze!
Choroba: Mączniak prawdziwy
Obiekt: Cukinia
Na każdej roślinie znajdują się liście zaatakowane w różnym stopniu. Niestety teraz, dopiero po fakcie jestem w stanie ocenic jak choroba się rozwijała. Zignorowałam pierwsze objawy, nie oglądam codziennie każdego listka. Teraz nie wiem czy rośliny da się jeszcze uratowac, ale będę próbowac. Oto zdjęcia:
1. Zdrowy, młody liśc. Jest soczystozielony z srebrnymi plamami (ten typ tak ma)

2. Pierwsze objawy choroby. Białe kropeczki, które ewidentnie odróżniają się od naturalnych barw liścia. Biały nalot przez cały czas pojawia się na wierzchniej stronie liścia. Nie ma żadnych 'fizycznych' uszkodzeń blaszki liściowej.

3. Kropeczek przybywa. Cały liśc wygląda jakby był lekko 'oprószony' mąką. Nalot można usunąc przecierając wilgotnym ręcznikiem. Dodatkowo liśc zaczyna się miejscami przebarwiac na żółto. Na tym etapie roślina cały czas jeszcze kwitnie i owocuje.

4.Pojawiają się także zmiany na łodygach (maleńkie 'kłębuszki' białego nalotu):

5. Owoce są zdeformowane lub gniją.


6. Liście w stanie przedagonalnym:



Całe pokryte nalotem. Zaczynają obumierac.
7. Roślina przestaje kwitnąc i owocowac.
Najpierw atakowane są starsze liście. Młode, jeśli się pojawiają, są początkowo zdrowe, później atakuje je choroba.
Mączniak atakuje nie tylko dyniowate!
Zastosowałam Topsin M500. Może je uratuję. Dla cierpliwych: 0,5-1% roztwór sody oczyszczonej.
Zostawiam je pod opieką mojego 'M' na dwa tygodnie.