Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3052
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.1

Post »

Witam

Na jesieni zeszłego roku zebrałem nasiona lubczyku. Czy są one zdolne do kiełkowania? Bo słyszałem, że nasiona lubczyku szybko tracą zdolność kiełkowania. Jeśli nie straciły zdolności kiełkowania to, kiedy go mam posiać?
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3008
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Nasiona najlepiej wysiać na jesieni wprost do gruntu.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Nasiona trzeba wysiać zaraz po zbiorze w sierpniu do inspektu.Na stałe miejsce wysadza się w następnym roku w kwietniu.Można go rozmnażać także przez podział odrostów korzeniowych wiosną lub jesienią.Wymaga stanowiska słonecznego i wilgotnej żyznej gleby.U mnie rośnie jeden w półcieniu..jako ozdoba/piękne pióropusze/,a drugi w pełnym słońcu.Rośliny uzyskałam przez podział.
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

Z nasion lubczyk mi się nie udał. A ostatniej jesieni (niestety) mało oryginalnie - aczkolwiek skutecznie - wysadziłam lubczyk kupiony w hipermarkecie w mini-doniczce - do sporo większej, na balkonie. Będąc pewna, że już nic z niego nie wyjdzie na wiosnę 2008 zdziwiłam się bardzo - mam juz ponad 15 cm. lubczyk, który rośnie w oczach. A drugi, który mam "prawdziwego" ogrodnika, czyli po oddzieleniu części - jest nadal badylem bez żadnego listka. Jak widać, z lubczykiem to trzeba troche się...polubić :D
Pozdrawiam
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

A ja go już tyle razy próbowałam wyrugować z ogrodu, a i tak co wiosnę odrasta. :evil:
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21899
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Podzielam Twój pogląd Mirabilis.
Trudny jest do przepędzenia z ogródka... bardzo trudny.
Mój rośnie zakopany na grządce w dość dużej donicy i to jest dobre rozwiązanie .
W każdej chwili mogę go "wyrzucić",
Ok.15 lat temu lubczyk przeszedł od sąsiadów do mnie pod ogrodzeniem - pod betonową wylewką - jest cały czas :shock: .Odrasta każdej wiosny ,mimo potraktowania zawsze go szpadlem na dużą głębokość - on postanowił rosnąć w tym miejscu już chyba zawsze.
Tak więc amatorzy lubczyku w ogródkach - pamiętajcie o posadzeniu go w donicy,będzie wam łatwiej ,zdecydowanie :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

W zeszłym roku kupiłam 2 kopane sadzonki, po ok. 30 cm.
Ucieszyłam się ogromnie, posadziłam na widoku" i upajaliśmy się tym " ziołem czarownicy".
Rano - po lubczykach, ani śladu. W końcu znalazłam na poziomie gruntu małe rurki.
Ślimaki zżarły wszystko przez noc!
NIe wiem , jak lubczyk wpłynął na ich prokreacje, ale z ilości "ślizgaczy" sądzę, że faktycznie, miłosny czar został rzucony :?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

No to sie trochę przestraszyłam inwazją lubczykową i zastanawiam się, czy mu różków nie przytępić za młodu zanim pokaże pazurki.Może go rzeczywiście uwięzić w donicy :roll:
Awatar użytkownika
Aszkam
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 9 kwie 2008, o 20:42
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Patrzcie, a ja myślałam, że z ziół tylko mięta jest taka ekspansywna... Wygląda na to, że jeszcze jedna wkopana donica mi przybędzie w ogrodzie :o

Aga
Agnieszka
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Lubczyk nie jest ekspansywny, rośnie sobie w kępie i jak wszystkie inne rośliny z wiekiem się rozrasta.
Mięta to zupełnie inaczej sie zachowuje - rozłazi się kłączami.
A wiecie jak wybornie smakuje w jajecznicy ? Hmm... niebo w gębie ! :wink:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6516
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A makaron z oliwą albo masłem i posypany mieszanką świeżych siekanych ziół w składzie "com ta miał" (czyli wszystkie jakie rosną w okolicy) - pyyycha!!!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
safiori
200p
200p
Posty: 321
Od: 7 kwie 2008, o 09:51
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja z kolei nie mogę się pozbyć estragonu on podobnie jak mięta rośnie wszędzie brrr. Lubczyk natomiast ładnie w jednej kępce i służy jako ozdoba :D i od czasu do czasu jako dodatek do zupy.
Awatar użytkownika
LaPasion
100p
100p
Posty: 135
Od: 13 mar 2007, o 06:48
Lokalizacja: Wrocław

Post »

KaRo pisze:
Mirabilis pisze:A ja go już tyle razy próbowałam wyrugować z ogrodu, a i tak co wiosnę odrasta. :evil:
Podzielam Twój pogląd Mirabilis.
Trudny jest do przepędzenia z ogródka... bardzo trudny.
Mój rośnie zakopany na grządce w dość dużej donicy i to jest dobre rozwiązanie .
W każdej chwili mogę go "wyrzucić",
Ok.15 lat temu lubczyk przeszedł od sąsiadów do mnie pod ogrodzeniem - pod betonową wylewką - jest cały czas :shock: .Odrasta każdej wiosny ,mimo potraktowania zawsze go szpadlem na dużą głębokość - on postanowił rosnąć w tym miejscu już chyba zawsze.
Tak więc amatorzy lubczyku w ogródkach - pamiętajcie o posadzeniu go w donicy,będzie wam łatwiej ,zdecydowanie :D
Popieram w 100% jedyna rada potraktować go rundupem... jeżeli ktoś chce chętnie sie podzielę na wiosnę lubczykiem... miętą tez się podzielę;) i chrzanem :P to gorsze od innych chwastów ;)
Nazwa Gatunkowa: Magdziorek
Rząd : Leniwce ;)
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”