Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
konwalia12
1000p
1000p
Posty: 1169
Od: 24 lut 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Limanowa

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

jola1010 pisze:konwalia12 Aniu dziękuję za wszystkie ciepłe słowa ;:196 to bardzo potrzebny i motywujący doping do dalszych realizacji naszych planów ;:180
konwalia12 pisze:...czy na przykład ogród przyciąga uwagę przechoniów i czy go zwiedzają? Twój ogród na prawdę jest tego wart. Dla mnie byłaby to wspaniała wycieczka!
Wiesz... wzdłuż choinek nad ogrodem jest droga... Teraz już jesteśmy mniej widoczni, bo żywopłot zasłania ale kiedy ogród był młody wszystko było jak na patelni. Wiele razy zdarzyło się, że Ktoś przystawał, zaglądał, robił fotki i nawet kręcił kamerą... Byli tacy co przystanęli, rozmawiali i chwalili...Pamiętam panią, która jadąc samochodem zawróciła... przystanęła na górze , a za chwilę przyszła do ogrodu, by zobaczyć wszystko od dołu... Było wielu odwiedzających, tak zwyczajnie chcących zobaczyć ogród i przejść po ścieżkach i mostkach... To jest bardzo miłe
Ale bywały też słowa krytyki... , że tyle kamieni..., że mało kwitnących, że po co tego tyle... i takie tam...
Co do wizualnych spostrzeżeń zawsze tak będzie , że jednemu się spodoba innemu nie - to rzecz gustu... Ale co do komentarzy "mało roślin, czy mało kwitnących" to trafiał mnie szlag... Tylko Ci , którzy sami tworzą ogród wiedzą ile kasy i czasu to wszystko kosztuje, że malutka roślinka potrzebuje kilku lat by stać się dorodną i okazałą i widoczną w moim przypadku z drogi... Nie wspomnę już o ilości roślin jakie trzeba zdobyć by zagospodarować taki obszar...
Znamy takich co się śmiali , że ciągle tyramy i tyramy..., a sami oczywiście nic nie mają. Są tacy co krytykowali, a dzisiaj wychwalają i przywożą swoich znajomych , by pochwalić się naszym ogrodem...
Śmieszne są dla mnie uwagi typu, że tu możesz zrobić to... tu byś zrobiła tak... mówią to zazwyczaj ludzie, którzy sami nic nie mają, nie znają się na rzeczy i nie wiedzą ile trudu i pieniędzy to kosztuje...
My wbrew opiniom innych tworzymy swój ogród dla siebie i robimy to z sercem i pasją stosując zasadę sąsiada, który zagaduje mnie słowami ... "codziennie po godzince i sąsiadka widać efekty" :D
A to się rozpisałam ;:oj
Jolusiu, przepraszam, że tak późno odpisuję, ale Twój wątek na chwilę jakby mi się zapodział w tym gąszczu wątkowym. :oops:
Nie dziwię się wcale, że ludzie chcą podziwiać Twój ogród, sama bym chciała!
I nie ma się co przejmować taką krytyką. Wiadome, że zazdroszczą tego, co osiągnęłaś na tych 18 arach. Myslą pewnie, ze było to bardzo proste, bo nie mają z tym do czynienia. Więc skąd mają wiedzieć ile się otyrałaś zanim to wszystko osiągnęło TAKI efekt? Takich ludzi należy skwitować odrobiną śmiechu i ironią rozbawienia.
To zupełnie tak jak w przypadku mojego brata, tylko w innej sytuacji. On znowuż tyra nad stroną internetową dla kogoś (robi to za darmo), a klient (choć ciężko go tak nazwać, skoro nie płaci za to) ma coraz większe wymagania i przyczepia się drobnych, niezauważalnych szczegółów. A sam nie potrafi nawet jednego zdania na stronie internetowej zamieśćić w kodach.. A pisanie stron to jest jedna wielka chińszczyzna. Wiem, bo pisałam jedną stronę i już nigdy nie chcę żadnej pisać.

Myślę, że forumowicze wystarczająco dowodzą temu, że Twój ogród jest wspaniały i niczego mu nie brakuje. :wink:
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

:wit witam w sobotni bardzo duszny dzionek. Zaraz będzie ogromna ulewa ;:oj żeby tylko nie przyniosła strat ogrodowych...

konwalia12 ... samo życie... tak to już jest ...Jesteśmy społeczeństwem ,które lubi krytykować i wykorzystywać innych ;:222 Pozdrawiam :wit

agatka123 ...Roboty idą do przodu, choć w ślimaczym tempie, bo tam wielka skarpa...ale już jestem zadowolona z pomysłu. Tak prawdę mówiąc to nie wiem sama jak to jeszcze wyjdzie. Raz, że ukryte i zakamuflowane wszelakie zasoby "do budowy" się kończą... A dwa, że robię bez planu , czyli tak jak się układa, by wizualnie to jakoś wyglądało ;:oj Pokażę kawałeczek schodków, które właściwie owiane są wielką tajemnicą, bo nie wiadomo gdzie będą prowadziły...Sory za bałagan ale właśnie ta część ogrodu jeszcze straszy :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Jolu jak po ulewie? Mam nadzieję, że bez strat. U nas były gwałtowne burze, w środku miasta widziałam wielkie konary odłamane z drzew.
Rośliny pięknie się porozrastały w tarasowych donicach. Zawsze się zastanawiałam, jak dajecie sobie radę ze sprzątaniem kamyczków, bo porządek wzorcowy. Super że wiatr wam pomaga. A u mnie odwrotnie, nawiewa przed wjazd liście z całej ulicy.
Czekam, dokąd zaprowadzą tajemnicze schodki.
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

megi1402 Witaj :wit Na szczęście ulewa nie była aż tak groźna. Lubię te swoje ścieżki żwirowe i dostrzegam w nich same zalety. Wczoraj właśnie odbyło się sprzątanie żwirku w okolicy altany. I trwało to zaledwie do pół godziny ;:oj kilka drobnych chwaścików , które zostały posiane przez wiatr wystarczyło wyrwać , a żwirek na całej powierzchni przegrabić... i gotowe - powierzchnia wciąż wygląda jak nowa ;:108

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Joluś schodki donikąd cudne i tego ci będę zazdrościć najbardziej, wiadomo dlaczego hehe nie mam żadnego wzniesienia :wink:
Wprowadzają wspaniały klimat oczywiście nadal w temacie śródziemnomorskim :!:
A zdradź tajemnicę czy one są z podkładów zrobione :?:
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

kozino :wit schodki są z podkładów kolejowych - to kolejny element w moim ogrodzie, z którego jestem bardzo zadowolona. Są ciężkie , masywne i trwałe. A w połączeniu ze żwirem i kamieniami tworzą ciekawą aranżację ;:108 Mam tylko 9 stopni i to pewnie za mało , by zakończyć tajemniczą ścieżkę... trzeba uzbierać na następną dostawę. Przecież skarpa też czeka na przerobienie ;:224

Pozdrowionka :wit
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Jolu, schodki wyglądają pięknie i niezwykle tajemniczo...zwłaszcza, że nie wiadomo dokąd prowadzą :D
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

robaczek_Poznan :tan ...zobaczymy dokąd wystarczy stopni ale połączę je jakoś ze ścieżką , która jest nad hostami. I koniecznie muszę posadzić tam jakieś drzewko , które da cień w altanie. Wczorajsze popołudniowe grillowanie w taki upał pokazało, że nawet moje cudowne zasłonki nie chronią przed palącymi promieniami słońca. Musi być drzewko , by dawało naturalny cień i delikatny chłodek ;:108

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Gosiu - tak jak pisałam w Twoim wątku ;:108 - dla Ciebie wklejam fotki świerka strzyżonego już od kilku lat w kulki :
Tak wyglądał w 2008 roku chyba to było po pierwszym cięciu:
Obrazek

Tak wyglądał w rok temu po strzyżeniu:
Obrazek

W tym roku nie był cięty i wygląda teraz tak:
Obrazek
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Kilka dzisiejszych fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrowionka
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1775
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Super wygląda ten świerk. Ja moje małe też troszkę przystrzygłam w tym roku , ciekawe jak na drugi rok będą wyglądać..
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

Jolu,jestem pod wrażeniem pewnego cięcia iglaka,ja także zdecydowanie wolę świerki w ciekawej formie...I niech ktoś powie,że iglaków się nie przycina...;)Super zdjęcia i faktycznie, te schody są ciekawe ;:63
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

Post »

aagaaz zobaczysz jak w kolejnym roku ładnie się zagęszczą i rozrosną. Koniecznie zrób im fotkę - za kilka lat będziesz miała co porównać ;:108 Ja po swoich fotkach z ubiegłych lat widzę kolosalne zmiany ;:oj i zastanawiam się kiedy to wszystko urosło...

jacekopole71 lubię wszystkie strzyżone i formowane ... choć w tym roku swoich prawie nie cięłam ze względu na duuuży brak czasu...Teraz nie mam za bardzo jak podejść , żeby je formować, bo pod wszystkimi coś rośnie...i dlatego postanowiłam, że już w tym roku im odpuszczę, a na drugi przyjmą inną formę ;:oj

Pozdrawiam Jola
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”