Ciągle ten sam ogród Geni cz.1 2012 r

[malgocha1960]

Geniu,czy zawilce takie zwykłe niskie z biedronki to ponawiają kwitnienie,czy tylko raz i koniec z nimi?

[lanceta]

Jak miłe,są takie spotkania

[e-genia]

Gosiu nie wiem o jakich zawilcach piszesz ? ja mam takie białe wiosenne to tylko raz kwitną .

Zbyszku ja też nie żałuję , bawiliśmy się dobrze w tym błocie

lanceta zgadzam się z Tobą .

[e-genia]

Gosiu nie wiem o jakich zawilcach piszesz ? ja mam takie białe wiosenne to tylko raz kwitną .

Zbyszku ja też nie żałuję , bawiliśmy się dobrze w tym błocie

lanceta zgadzam się z Tobą .

Dziś zakwitł mi cudny od Emila ogromny kwiat , choć zdjęcie zmieniło kolor tego liliowca , po południu zrobię jeszcze raz .

No i jeszcze jeden

nazwę tego chyba mam

[elsi]

Jak mogłabyś Geniu niczego nie kupić??? To czywiste, że coś przywiozłaś.
Przypmniałaś mi opisem tego błocka ubiegłoroczny festyn, pod koniec deszczowego lipca.
Ubrałyśmy z córką kalosze i peleryny, byłyśmy ubrane stosownie do okoliczności,
ale widziałam "laski" brnące w szpilkach w 5 cm błocie .
Moje liliowce mają podejrzanie "zasuplone" pąki a przecież liliowce miały być takie bezproblematyczne.
Gdzie ja byłam, jak na Lubelszczyźnie rozdawałaś calle????
Mam żółtą callę z takimi kropkami na liściach, małżonek zachwycony tą "szlachetną rośliną",
to że trzeba ją zimować w piwnicy to pikuś, szczególnie, gdy on nie musi tego pilnować

[e-genia]

Elu oczywiście że kupiłam

Oto moje 2 nowe jeżówki upragniona Marmelada , a drugiej nazwy zapomniałam .
Jeżeli chodzi o liliowce to może być zarażone jakimś szkodnikiem , musisz poczytać w dziale o liliowcach , ale moje pąki tych 2 liliowców które wkleiłam w poprzednim poście też były takie spuchnięte a kwiaty są zdrowe , chyba to wina że są aż takie falbaniaste .

[aagaaz]

Geniu w tym roku na razie czekam na kwiaty calli..Póki co widzę same liście. Jeżówki śliczne

[ZbigniewG]

..Oto moje 2 nowe jeżówki upragniona Marmelada , a drugiej nazwy zapomniałam .

Genia to może być Strawberry Shortcake

[e-genia]

Agnieszko u mnie kale po woli przekwitają , choć nigdy nic nie wiadomo zawsze mogą wypuścić następny kwiatostan.

Zbyszku dzięki chyba właśnie tak się nazywa .