Zielsko Takhisis

[Takhisis]

Witam wszystkich. Najmocniej przepraszam, że nie odpisuję jednak mam mały zamęt z kwiatkami.

Osobom, które wysłały mi roślinki serdecznie dziękuję - doszły wszystkie, bez szwanku.
Jednak w którejś paczce były roślinki z jakimś cholerstwem.. małymi robaczkami i rozprzestrzeniło mi się to na cały dom, znaczy na roślinki.
Osoby, które w ciągu ostatniego tygodnia wysyłały mi kwiatuszki - proszę sprawdźcie czy nie macie czegoś na swoich (niestety nie potrafię stwierdzić z których to.. zbyt późno zauważyłam to świństwo, które jak się okazało było już wszędzie).

[Takhisis]

Z przykrością stwierdzam, że mszycowo-przędziorkowy atak zbiera żniwo... Z mojej petunio-szarłatowej miski mało co zostało, na oleandrze te widzę coś się pojawia...nasturcja zaczęła kwitnąć.. ale też leży w śmieciach, połowa koleusów zjedzona przez gąsienice...
Opryskuje kwiatki jakimś cholerstwem z kwiaciarni niby na robactwo, ale to chyba nic nie daje ciągle jest tego coraz więcej... rozkładam czosnek.. ale to też nie zdaje rezultatu.. nie wiem już co robić... pomóżcie

[Nolinka]

Niezbyt dobrze sie znam, ale na mszyce zadziałał u mnie POLYSECT - zdechły nawet na daturach, na których ciężko jest się pozbyć robactwa. Na przędziorki dobry jest MAGUS, działa na wszystkie stadia, na jaja też. Właśnie zakupiłam i też będę pryskać.
Nie poddawaj się i walcz z tym paskudztwem

[x-F-7]

Cudne koleusy:)

[marta_lara]

Mój kolega stosował ostatnio mix wszystkiego co miał w domu - alkohol, czosnek, cebula, jakiąś chemię na robactwo, chyba nawet popiół z papierosów - mieszał to razem i spryskiwał tym rośliny - z tego co pamiętam po kilku dniach miał spokój...
Będzie dobrze!! Trzymam kciuki, w razie czego mogę Ci wszystko co ostatnio wysłać ponownie

[__asiulka__]

Ekstra koleusy, a imiona też niczego sobie - takie oryginalne

[Takhisis]

problem mszyc został zlikwidowany prawie w całości.. Niestety powstał nowy - przędziorki.. Mam w planie kupić polecany przez Was Magus. ale znalazłam gdzieś informacje, że należy go stosować na zmianę z Acteliciem... Czy to prawda, czy sam magus wystarczy? Póki co, są na petuniach i aksamitkach.. darowałabym sobie zakup tego specyfiku, ale na balkonie stoją także koleusy (których nie zjadły mszyce) i oleander.. a pewnie na nie te4ż za chwilę wlezą... Poradźcie proszę najskuteczniejszą metodę na to paskudne robactwo...
Na dodatek na moim pięknym skrętniku od forumowiczki, powstały jakieś plamy... wyglada to jakby rdza, ale nie jestem pewna.. bardzo proszę pomóżcie w identyfikacji i poradźcie co z tym należy zrobić...



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[__asiulka__]

Na dodatek na moim pięknym skrętniku od forumowiczki, powstały jakieś plamy... wyglada to jakby rdza, ale nie jestem pewna..

o kurcze, to samo paskudztwo znalazłam dzisiaj na clematisie. Ciekawe, czy to groźne?

[Wiktoria_W]

Przykra sprawa z tym robactwem . U mnie też na zmianę mszyce, przędziorki i inne (a właściwie to na jednych roślinach mszyce, a na innych przędziorki naraz). Co do Magusa, to wybija wszystkie stadia rozwojowe przędziorków, więc teoretycznie powinien wystarczyć, ale... No właśnie, te paskudy uodparniają się na poszczególne substancje, więc jeśli jednak coś przeżyje magusa i okaże się na niego odporne, to lepiej dobić chemią zawierającą inną substancję . Tyle wyczytałam i zapamiętałam.

[Takhisis]

__asiulka__ zdaje mi się że chyba szkodliwe... na początku poraziło u mnie jednego liścia, ale byłam pewna, że może to dlatego, że jak go podewałam to poleciało mi na liście.. ale teraz porażone są wszystkie i wygląda to naprawdę nieciekawie...

Wiktoria_W wlaśnie te małe paskudy są okropne.. łazi to i zbija roślinki... też mam problem z tymi przędziorkami i mszycami, ale mszyc jest się stosunkowo łatwo pozbyć... Tak czy inaczej myślałam, że magus za 15 zł satrczy, ale okazuje się, ze jeszcze althetic za 30 zł trzeba kupić.. ja pierdziele, skąd na to kasę brać ;/

[Pokemonka]

Przykra sprawa z tym robactwem
ale jakie Ty masz Coleusy!!! te z zółtymi listkami.... normalnie zazdroszczę po całości!!!

[Takhisis]

Pokemonka, masz rację.. Koleusy naprawdę ładnie się prezentują, nie są kapryśne.. szkoda tylko że tak brzydną na zimę i trzeba je odmładzać Ale te kolory wszystko wynagrodzą:)

Swoją drogą, wymienię się na koleusy. Szczegóły w moim wątku sprzedażowo-wymianowym

[kwiaciara]

Mame te same zainteresowania Moje pomidorki kwitną a nawet już 3 zjazdłam xD . Do tego przybył mi kwiatuszek z kolorowymi listkami . Twoje oczywiście chwalę . Pomidorki spróbój zmusić do kwitnienia nawożeniem, u mnie działa .
Idę cyknać fotki to możesz później do mnie zajżeć xD
Pozdrawiam

[foorfooq]

Osoby, które w ciągu ostatniego tygodnia wysyłały mi kwiatuszki - proszę sprawdźcie czy nie macie czegoś na swoich (niestety nie potrafię stwierdzić z których to.. zbyt późno zauważyłam to świństwo, które jak się okazało było już wszędzie).

Niekoniecznie musiały być od kogoś. Szkodniki atakują z zewnątrz, przez otwarte okno dostają się do mieszkania: przędziorki, mszyce, mączliki itd.

Wiktoria_W wlaśnie te małe paskudy są okropne.. łazi to i zbija roślinki... też mam problem z tymi przędziorkami i mszycami, ale mszyc jest się stosunkowo łatwo pozbyć... Tak czy inaczej myślałam, że magus za 15 zł satrczy, ale okazuje się, ze jeszcze althetic za 30 zł trzeba kupić.. ja pierdziele, skąd na to kasę brać ;/

Przędziorków tez jest się bardzo łatwo pozbyć, wystarczy regularnie, wielokrotnie rośliny myć pod prysznicem a potem zapewnić im podwyższoną wilgotność powietrza poprzez np. zamknięcie w worku foliowym. Przędziorki nie lubią takich warunków i się nie rozmnażają.

[Takhisis]

Przepraszam za długą nieobecność Na początek odpowiem foorfooq > Wiem, że dostają się z zewnątrz, ale był to okres intensywnej wymiany/zakupów od innych użytkowników i chciałam tylko żeby na wszelki wypadek obejrzeli swoje.. nie mówię, że na pewno mają robaczki, tylko to było na zasadzie ostrzeżenia Tak czy inaczej bo wyrzuceniu prawie wszystkich kwiatów(petunie, szarłat, aksamitki) z balkonu (opryski na nic się zdały), zrobiło się dużo miejsca na koleusy

Co do przędziorków - znam inną metodę.. i też dosyć skuteczną - należy liście wymyć płynem do naczyń, wypłukać roślinkę i do reklamówki - właśnie w celu podwyższenia wilgotności - sposób rewelacyjny ale jedynie działający na małe okazy.. Na rośliny powyżej metra trudno mi znaleźć odpowiednią folię, a także czyszczenie liści jest niestety dosyć kłopotliwe...