Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
amma
100p
100p
Posty: 104
Od: 31 maja 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

DO RUSAŁKI

W dobę po pryskaniu saletrą wapniową można opryskać saletrą magnezową ale nie siarczanem magnezu. ( nauki forumowicz)
Jak będziesz pryskać pomidory na zz nie dodawaj siarczanu
Kaja
500p
500p
Posty: 848
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Kilka dni nie byłam na działce,a dzisiaj w szklarni zobaczyłam jeden chory pomidor (Megagron).
W rzędzie ,w którym rośnie ten krzak wszystkie pomidory wykazywały niedobór magnezu i jakiś czas temu były opryskane siarczanem magnezu. 27 czerwca po ukazaniu się komunikatu o zarazie ziemniaczanej w mojej okolicy wszystkie pomidory opryskałam: Mildex+siarczan magnezu+Florowit.
Ten,któremu obecnie coś dolega od początku był wyraźnie słabszy od reszty krzaków.Chociaż ma podobne warunki rósł gorzej.
Chciałam go dzisiaj wyrwać,ale postanowiłam spytać się co mu dolega i czy warto krzak ratować. Na łodydze także ma jakieś zmiany.Próbowałam zdiagnozować na stronie inwarz i wychodzi mi że jest zalany.Podlewam z konewki i zalanie raczej nie jest możliwe, a poza tym inne nie wykazują takich objawów i mam nadzieję że tak zostanie.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

poulain - te zmiany są tak małe, że trudno coś o nich powiedzieć. Moim zdaniem to nic groźnego.

Rusalko - masz tu całą gamę chorób i nie tylko, faktycznie pierwsze wygląda na alternariozę, drugie nie wiem, następne to zaraza, ostatnie to chyba jeszcze coś innego :wink: Te zmienione liście natychmiast usuń, jeśli pojawią się nowe plamy trzeba szybko wykonać oprysk interwencyjny.

Kaja - ten pomidor wygląda na niedożywionego, szczególnie pod kątem azotu. Napisz coś więcej o nawożeniu.
Pozdrawiam, Maciek.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

finestramonika

To jest węglan wapniowo-magnezowy. Jest jednak pewien problem. Gdyby to było w gruncie można z powodzeniem podsypać rosliny. W pojemnikach jednak tak na prawdę nie wiadomo ile go dać by nie przewalić pH w drugą stronę. Nie wiemy jakie jest faktyczne pH a przecież od tego zależy ilość tego wapna Poza tym nie wiadomo czy ta ziemia zawiera jakikolwiek nawóz w sobie. Dodanie samego wapna może nic nie dać.Co z tego że zmienimy kwasowość skoro rośliny i tak nic nie pobiorą z ziemi bo np nic tam nie ma. Świadomie proponowałem podlanie saletra wapniową, bo tych problemów przy niej by nie było. No ale jest co jest.
Musisz :
- podać mi jaka jest mniej więcej pojemność ziemi w tych pojemnikach/ 1/2, 3/4?/
- niezależnie od wapna wykonać oprysk dolistnie z nawozu wieloskładnikowego z mikroelementami
- przygotować zawiesinę tego wapna w wodzie . Jakie stężenie musi być to Ci mogę powiedzieć dopiero jak mi podasz objetość ziemi w których rosną pomidory
Awatar użytkownika
beza52
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 25 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

BRZOSKWINKO :wit KOZULO :wit dałam tak: podlewam pokrzywą raz na tydzień na konewkę 5 litrową daje 1,5 szklankę tego.....no pokrzywowego rarytasu. :D .i potraktowałam miedzianem............tak po całości z góry na dól.i odzywką potasową( w granulkach -sypnełam tak ......sobie z kieliszek 50 ciut mniej pod krzaczek......miedzian i potas to tak w ciągu jednego tygodnia podkarmiłam pomidory i papryki, ogórki.........a pokrzywkę systematycznie raz na tydzień a teraz wyczytałam ze powinnam dać magnez by owocowały ładnie.....eh ;:oj a tu..... ehhh pozdrawiam cieplutko ;:174
wrota myśli,podróż ust...
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Finestramonika

Przeliczyłem Ci ilość potrzebnego wapna.. Zakładając, że w wiadrach jest ziemi ok 8 l to potrzebujesz na każde wiadro dać 6 gramów tego wapna. Zakładając dalej, że do podlania tą zawiesiną zużyjesz na każde wiadro 1l wody wychodzi na to, że musisz przygotować zawiesinę tego wapna w stężeniu 6 deko wapna na 10 l wody. Jeżeli miałabyś problem ze zważeniem tej ilości skorzystać trzeba z informacji na opakowaniu o ciężarze nasypowym 1,6 kg/ litr. Zatem trzeba odmierzyć ok 40 cm3 na 10 l wody. Ale jest jeszcze jeden problem. To wapno jest granulowane. Ono musi być dokładnie rozdrobnione przed wsypaniem do wody. I to jest nie koniec problemów z zastosowaniem wapna do zmiany pH. Otóż kiedy podlejesz wapnem pomidory, a musisz to zrobić, nie możesz nawozić ich do ziemi azotem bo pójdzie w powietrze. Jak widzisz nawożenie to nie jest prosta sprawa i bardzo trudno jest odkręcić to co się zepsuło. To jest przestroga dla wszystkich .

Jak pisałem o saletrze wapniowej to wiedziałem co mówię -niestety

Powodzenia

PS Ta ilość wapna podniesie pH o dwie jednostki. Jeżeli więc jest w tej chwili 4-5 to po wapnie powinno być 6-7
Kaja
500p
500p
Posty: 848
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Dziękuję Suppa!
Przed sadzeniem dałam rzędowo suchy obornik, który kupuję w sklepie ogrodniczym.
Ten pomidor jest na końcu rzędu i może mało mu się papu dostało,ale niedawno wszystkie podlewałam gnojówką.
Worek nawozu (5l) zalałam wodą w wiadrze i podlałam w rozcieńczeniu trochę słabiej niż 1:10.
Mam już przefermentowane dwie gnojówki z pokrzywy i ze skrzypu to spróbuję podlać jutro pokrzywówką, bo ma dużo azotu.
Zawsze boję się,aby nie przenawozić.Na balkonie 2x podlałam pokrzywą i pomidory w donicach mają po 1,80 cm i liście 2 razy większe niż na działce.
Mam jeszcze naturalny nawóz w płynie Substrala do pomidorów i ziół ,ale ponieważ nie wiem z czego się składa jeszcze go nie stosowałam.
W każdym bądź razie spróbuję pomidora ratować,bo byłoby mi go bardzo szkoda wyrzucić.
Pozdrawiam Grażyna
finestramonika
50p
50p
Posty: 91
Od: 4 cze 2011, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

forumowicz pisze:finestramonika

To jest węglan wapniowo-magnezowy. Jest jednak pewien problem. Gdyby to było w gruncie można z powodzeniem podsypać rosliny. W pojemnikach jednak tak na prawdę nie wiadomo ile go dać by nie przewalić pH w drugą stronę. Nie wiemy jakie jest faktyczne pH a przecież od tego zależy ilość tego wapna Poza tym nie wiadomo czy ta ziemia zawiera jakikolwiek nawóz w sobie. Dodanie samego wapna może nic nie dać.Co z tego że zmienimy kwasowość skoro rośliny i tak nic nie pobiorą z ziemi bo np nic tam nie ma. Świadomie proponowałem podlanie saletra wapniową, bo tych problemów przy niej by nie było. No ale jest co jest.
Musisz :
- podać mi jaka jest mniej więcej pojemność ziemi w tych pojemnikach/ 1/2, 3/4?/
- niezależnie od wapna wykonać oprysk dolistnie z nawozu wieloskładnikowego z mikroelementami
- przygotować zawiesinę tego wapna w wodzie . Jakie stężenie musi być to Ci mogę powiedzieć dopiero jak mi podasz objetość ziemi w których rosną pomidory
forumowicz, wiaderka sa prawie pelne, jakies 5 cm od brzegu wiadarka zaczyna sie ziemia.
Czy oprysk moge zrobic z magicznej sily? Bo tylko to mam.
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

kozula pisze: Mkwapisz, to wzrost wegetatywny. Niektóre odmiany są na to podatne. Zmniejsz częstotliwość podlewania (podlewaj aż ziemia wyschnie, nie na kamień, ale żeby było wypite). Wytnij po jednym liściu między gronami jeśli są zbyt duże. Podlej Magiczną siłą, albo jakimś Kristalonem z dodatkiem saletry amonowej, tak żeby w sumie było 0,4 % (0,1% saletry). Jeśli masz wystarczająco miejsca, wyprowadź drugi pęd.
Zacząłem od ok 2 tygodni podlewać rośliny czerwonym Nutrifolem w stężeniu ok 0,1%-0,2%. Czy to może być? Tych Kristalonów to jest cała masa z różnymi proporcjami NPK.
http://www.yara.pl/fertilizer/products/ ... ments.aspx
A ta saletra amonowa to czasem nie pobudzi wzrostu roślin?

Widzę już, że błędem było wsadzenie do tunelu kilku odmian pomidorów, z których każda ma trochę inne potrzeby. Coś co pasuje jednej odmianie niekoniecznie podchodzi drugiej. A przez linię kroplującą wszystkie dostają dokładnie to samo.

Wiesz, tak czytam twoje diagnozy i podziwiam cię. Normalnie szkołę powinnaś otworzyć albo książkę napisać. Trochę szkoda, że podajesz samą diagnozę, a nie drogę jaką przechodzisz aby dojść do niej, ale wtedy chyba musiałabyś cały dzień siedzieć i pisać na forum :wink: (książka wtedy by na pewno powstała). Materiału zdjęciowego dostarczamy ci co niemiara, w prawie każdym wariancie chorób, zagłodzenia i przekarmienia.

Dzięki i pozdrawiam
Marcin
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

finestramonika pisze:Czy oprysk moge zrobic z magicznej sily?
Tak. Jezeli nie ma na opakowaniu podanego stężenia do oprysku, podaj mi skład bo powinien być na opakowaniu.
Awatar użytkownika
ilowil
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 2 lip 2012, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Witam :)
Moje biedne, zagłodzone pomidorki zaatakowała jeszcze mszyca :( Czy mogę opryskać je jutro tym środkiem http://www.bazarek.pl/produkt/2314558/c ... 50-ml.html o stężeniu 0,025%, a w sobotę Mildexem (zapobiegawczo przeciw zz)? Czy Mildex odpuścić do poniedziałku?
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

mkwapisz pisze:Normalnie szkołę powinnaś otworzyć albo książkę napisać.
Głupio tak kadzić, ale nosi mnie od jakiegoś czasu, no to może wreszcie wygarnę :

Od 2-3 lat, zaglądam sobie na fora, podobne do naszego, w różnych częściach świata.
Trochę tego jest, piszących na tych forach również.
Jest dużo ludzi, którzy mają sporą wiedzę na temat pomidorów.
Z całą stanowczością mogę jednak powiedzieć, że takiego KOZAKA, nie mają nigdzie.
NIGDZIE !!!
Powinniśmy się klepać piętami po tyłkach, z radości, że mamy tu taką osobę.

KOSMOS, nie ta planeta.
Tak Boniek mówił o Maradonie.
Jeśli uprawiałby w swoim ogródku pomidorki, to samo powiedziałby o Kozuli.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Pięknie to ująłeś. ;:138 :;230
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”