Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Czy do tego cytrynianu wapnia lub saletry wapn.dodajecie coś na przyczepność?Bo mi po tych owocach te kropelki zjeżdżają i nie wszystko się utrzymuje.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam Mam problem bo naczytałam się dziś tyle na tym forum o chorobach , że nie wiem czy w moim przypadku to początech choroby czy brak magnezu albo czegoś jeszcze.
Są to pomidory malinowe. Ogólnie krzak wygląda dobrze co widać na 2 zdjęciu tylko na niektórych liściach są kropki i na pomidorach małe plamki
I znalazłam dziś jeszcze jednego pomidora jakby sechł od środka nie wiem co to jest. Może trzeba go wywalić. Pomidor etna
Pomocy
Są to pomidory malinowe. Ogólnie krzak wygląda dobrze co widać na 2 zdjęciu tylko na niektórych liściach są kropki i na pomidorach małe plamki
I znalazłam dziś jeszcze jednego pomidora jakby sechł od środka nie wiem co to jest. Może trzeba go wywalić. Pomidor etna
Pomocy
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Grania pytałam, kilka dni temu o to samo forumowicz, odpowiedział, ze nie musowo z tym, że trzeba nastawić opryskiwacz na możliwie drobniejsze krople.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6311
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Kochani ,to jest ten pomidor o którym pisałam .Proszę zerknijciei pomóżciePelasia pisze:dobre A wracają do tematu,mam pomidora koktailowego w wiadrze 20 l.Załapał suchą zgnilizne. Robiłam mu oprysk saletrą wapniową tydzień temu i wczoraj. Dzisiaj oglądałam owocki ,dalej mają to świństwo.Ale nie wszystkie. Czy mu to mnie? Czy mogę jeszcze coś dla niego zrobić?
Owocki ma fajne ,takie wacowate z dziubkiem. Mają być żólte.
Asia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Dziękuję Romaszko,staram się czytać od' dechy do dechy'ale musialam pominąć.Wchodzi mi sucha na niektóre odmiany.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Widzę, że niektórzy myślą o dodatku środków zwiększających przyczepność/ adiuwantów/do oprysku wapniem. Niezależnie czy to będzie saletra czy inny związek wapnia przestrzegam przed dodawaniem do oprysku mydła potasowego. Nastąpi reakcja wymiany i część wapnia wytrąci się z roztworu do oprysku w postaci nierozpuszczalnych w wodzie mydeł wapniowych. To wapno już nie będzie pomidor w stanie pobraćromaszka pisze:pytałam, kilka dni temu o to samo forumowicz, odpowiedział, ze nie musowo
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Grania mi też, na S.Marzano , wczoraj zrobiłam cięcie krzaków na maxa, żeby miały lepszy przewiew i szara się nie czepiła. Doświadczenie mam nie wielkie, ale z tego co zdążyłam zauważyć, że jak zaczyna się jakaś choroba pomidora to trzeba być juz bardzo czujnym, bo po niej przychodzą następne. Dzisiaj też będę robić oprysk wapnem ... ale chyba w nocy, dopiero, teraz w szklarni 35 st. C. nie chcę myśleć, jaka temperatura była tam w południe.
forumowicz bardzo dobrze do nas trzeba tak i to kilka razy Szacun za cierpliwość.
forumowicz bardzo dobrze do nas trzeba tak i to kilka razy Szacun za cierpliwość.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Pelasia jesteś pewna, że to sucha? Bo maja wygląda inaczej, koniuszki twoich pomidorów takie, jakby koloru szaro-brązowego a moje ciemno, ciemno brązowe, prawie czarne. Wyrzuciłam owoce do pieca, zaraz jak wygrzebie to zrobię zdjęcie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Oj to dobrze,że nic nie mieszałam,dzięki forumowicz.Ja kupiłam taką kredę w granulkach w ogrodniczym z alg zdaje się.Dodałam przepisowo
kwasku (pieniło się).Przed każdym użyciem muszę bardzo mocno wstrząsnąć bo to osadza się na dnie-to rozumiem-ale potem pływają takie farfocle i dopiero przy użyciu większej sily rozbija się to.
Ps.Moje też miały prawie czarne czubki.Początkowa faza to szkliste a u Pelasi takie inne.
kwasku (pieniło się).Przed każdym użyciem muszę bardzo mocno wstrząsnąć bo to osadza się na dnie-to rozumiem-ale potem pływają takie farfocle i dopiero przy użyciu większej sily rozbija się to.
Ps.Moje też miały prawie czarne czubki.Początkowa faza to szkliste a u Pelasi takie inne.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Przepraszam za zawracanie głowy ale czasami nie mogę znaleźć odpowiednika w głowie, żeby skojarzyć i przetłumaczyć któreś z polskich słow. Co to znaczy szkliste? Bo mi to się kojarzy ze szkłem?GRANIA pisze:Początkowa faza to szkliste a u Pelasi takie inne.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Przedwczoraj kozula napisała za co serdecznie dziękuję.
"Kaja, ten pomidor był wcześniej mocno przeazotowany (przy niedoborze dolne liście wyglądaja tak samo, ale górne stoją na sztorc i są drobne) . Widocznie coś znalazł w ziemi. Plamy na łodydze mogą być uszkodzeniami po przeazotowaniu, lub którąś chorobą korzeni lub łodygi. Pomidory nadmiernie nawożone azotem są wrażliwe na choroby łodyg i korzeni. Jeśli z plam nie żadnych wycieków, można tego pomidora próbować uratować. Pod nogi potas, na głowę żelazo (brak żelaza występuje m.in.przy nadmiernym nawożeniu azotem). Podlanie 0,2% siarczanem potasu i oprysk chelatem żelaza, ale może dla jednego pomidora szkoda zachodu."
Wczoraj niestety nie mogłam pojechać na działkę,bo szukałam tego chelatu żelaza.
W Gdańsku sklepów ogrodniczych z prawdziwego zdarzenia trzeba ze świecą szukać.
Dzisiaj między burzami pojechałam ratować pomidora,ale miał tylko schorowaną jasno zieloną "czuprynkę",a reszta było zółto brązowa.Z żalem musiałam go wyrwać,bo ratowanie nie miało sensu.
Była to chyba choroba korzeni,bo było ich mało a jasnych w ogóle nie było.
"Kaja, ten pomidor był wcześniej mocno przeazotowany (przy niedoborze dolne liście wyglądaja tak samo, ale górne stoją na sztorc i są drobne) . Widocznie coś znalazł w ziemi. Plamy na łodydze mogą być uszkodzeniami po przeazotowaniu, lub którąś chorobą korzeni lub łodygi. Pomidory nadmiernie nawożone azotem są wrażliwe na choroby łodyg i korzeni. Jeśli z plam nie żadnych wycieków, można tego pomidora próbować uratować. Pod nogi potas, na głowę żelazo (brak żelaza występuje m.in.przy nadmiernym nawożeniu azotem). Podlanie 0,2% siarczanem potasu i oprysk chelatem żelaza, ale może dla jednego pomidora szkoda zachodu."
Wczoraj niestety nie mogłam pojechać na działkę,bo szukałam tego chelatu żelaza.
W Gdańsku sklepów ogrodniczych z prawdziwego zdarzenia trzeba ze świecą szukać.
Dzisiaj między burzami pojechałam ratować pomidora,ale miał tylko schorowaną jasno zieloną "czuprynkę",a reszta było zółto brązowa.Z żalem musiałam go wyrwać,bo ratowanie nie miało sensu.
Była to chyba choroba korzeni,bo było ich mało a jasnych w ogóle nie było.
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Jezusisku jeśli Ty z środka Polski nie wiesz co to jest to co ma powiedzieć Eskimos.romaszka pisze:Przepraszam za zawracanie głowy ale czasami nie mogę znaleźć odpowiednika w głowie, żeby skojarzyć i przetłumaczyć któreś z polskich słow. Co to znaczy szkliste? Bo mi to się kojarzy ze szkłem?GRANIA pisze:Początkowa faza to szkliste a u Pelasi takie inne.
No chyba, że jesteś inunitką fakt masz prawo się pytać.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Jezusicku,jak Ty uważasz Wolę Uhruską za środek Polski,to chyba mamy jakąś przedwojenną mapę.joggy pisze:Jezusisku jeśli Ty z środka Polski nie wiesz co to jest to co ma powiedzieć Eskimos.romaszka pisze:Przepraszam za zawracanie głowy ale czasami nie mogę znaleźć odpowiednika w głowie, żeby skojarzyć i przetłumaczyć któreś z polskich słow. Co to znaczy szkliste? Bo mi to się kojarzy ze szkłem?GRANIA pisze:Początkowa faza to szkliste a u Pelasi takie inne.
No chyba, że jesteś inunitką fakt masz prawo się pytać.