MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
co do szerszenia są 2 wyjscia :
1 to likwidacja najlepiej puznym wieczorem albo w nocy kiedy wszystkie się zbiorą - kupić wczesniej specjalną gaśnice na osy i szerszenia w każdym hipermarkecie są i po prostu popsikać i zatkać <choć szerszenia cieżej zdenerwować niż ose -nie maja naturalnych wrogów wiec są spokojniejsze i co do jadowitości mają słabiej działający jad od pszczół>
2 to poczekać aż do zimy wtedy wszystkie pracownice padną zostanie tylko uśpiona królowa popsikać i zatkać
piszesz też ze latają też dzikie pszczoły?? w tej chwili to dzikie pszczpły juz padły a jeśli to wieksza ilość to też nie miesierki lecz pszczoły miodne, w tym przypadku radziłabym zadzwonić albo na straż albo do pobliskiego pszczelaża ze wzgledu na to iż w tej chwili pszczoły miodne są na wage złota
1 to likwidacja najlepiej puznym wieczorem albo w nocy kiedy wszystkie się zbiorą - kupić wczesniej specjalną gaśnice na osy i szerszenia w każdym hipermarkecie są i po prostu popsikać i zatkać <choć szerszenia cieżej zdenerwować niż ose -nie maja naturalnych wrogów wiec są spokojniejsze i co do jadowitości mają słabiej działający jad od pszczół>
2 to poczekać aż do zimy wtedy wszystkie pracownice padną zostanie tylko uśpiona królowa popsikać i zatkać
piszesz też ze latają też dzikie pszczoły?? w tej chwili to dzikie pszczpły juz padły a jeśli to wieksza ilość to też nie miesierki lecz pszczoły miodne, w tym przypadku radziłabym zadzwonić albo na straż albo do pobliskiego pszczelaża ze wzgledu na to iż w tej chwili pszczoły miodne są na wage złota
:)
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 gru 2011, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Witam
Po użądleniu ile czasu żądło osy wydziela zapach przywabiający inne osobniki do ataku?
Po użądleniu ile czasu żądło osy wydziela zapach przywabiający inne osobniki do ataku?
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Straż pożarna już nie interweniuje u osób prywatnych (szerszenie itp.) dzikie pszczoły typu murarka pewnie padły, ale jest sporo innych gatunków które dalej żyją z tego co pamiętam?kidaa21 pisze:
piszesz też ze latają też dzikie pszczoły?? w tej chwili to dzikie pszczpły już padły a jeśli to wieksza ilość to też nie miesierki lecz pszczoły miodne, w tym przypadku radziłabym zadzwonić albo na straż albo do pobliskiego pszczelaża ze wzgledu na to iż w tej chwili pszczoły miodne są na wage złota
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
mr25ur a to tego nie wiedziałam że nie interweniują......owszem żyją inne gatunki ale nie latają gromadnie...
u mnie w tej chwili zakładają gniazda 4 "nerwowe mrówki" jedna czarna osa <i bez przerwy polująca na nią złotolinka> , i jakiś bardzo cieńki maleńki czarny owadzik zajmujący trzcine o srednicy 0,5 mm
Zielony1111 hmm jeśli chodzi o osy to jeśli nie staniesz w pobliżu gniazda i nie zaczniesz ich denerwować to gromadnie nie zaatakują...jeśli przypadkowo dotkniesz pojedynczą osę np gdzies na drzewie na owocu to inne nie zaatakują...ta pojedyncza tylko sie broni <tylko to troche bolesne> i cóż gorzej dla osoby jak ja uczulonej na jad tylko dlatego usuwam gniazda os, a przy pszczołach itp poruszam sie spokojnie.....
Zielony1111 jeśli byłby to szerszeń zmiataj jak najszybciej bo one wydzielają feromony przywabiające pozostałe
u mnie w tej chwili zakładają gniazda 4 "nerwowe mrówki" jedna czarna osa <i bez przerwy polująca na nią złotolinka> , i jakiś bardzo cieńki maleńki czarny owadzik zajmujący trzcine o srednicy 0,5 mm
Zielony1111 hmm jeśli chodzi o osy to jeśli nie staniesz w pobliżu gniazda i nie zaczniesz ich denerwować to gromadnie nie zaatakują...jeśli przypadkowo dotkniesz pojedynczą osę np gdzies na drzewie na owocu to inne nie zaatakują...ta pojedyncza tylko sie broni <tylko to troche bolesne> i cóż gorzej dla osoby jak ja uczulonej na jad tylko dlatego usuwam gniazda os, a przy pszczołach itp poruszam sie spokojnie.....
Zielony1111 jeśli byłby to szerszeń zmiataj jak najszybciej bo one wydzielają feromony przywabiające pozostałe
:)
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 30 maja 2011, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Witam , nie chcę zakładać tematu i proszę Kolegów o pomoc przy identyfikacji owada . Pojawił się u mnie na działce , na drewnianej konstrukcji altanki . Z wyglądu i zachowania - miniaturka murarki ; owad długości ok. 4-5 mm ,"średnicy" 1mm . Interesują go puste otworki po jakimś pasożycie , o średnicy 1,5 -2 mm i głębokości 1,5 - 2 cm . Oblatuje , kręci się przy nich , coś "majstruje" i zostawia zamurowane .
Może komuś z Koleżanek , Kolegów ten opis coś mówi . Zrobiłem wprawdzie zdjęcia , ale boję się ,że nie dam rady ich zamieścić . Moja znajomość obsługi komputera jest "stosowna do wieku" Pozdrawiam zuberek .
Może komuś z Koleżanek , Kolegów ten opis coś mówi . Zrobiłem wprawdzie zdjęcia , ale boję się ,że nie dam rady ich zamieścić . Moja znajomość obsługi komputera jest "stosowna do wieku" Pozdrawiam zuberek .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 11 mar 2012, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Moim zdaniem to jest Nożycówka pospolita może się mylę.
Pozdrawiam Maciej
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
mam pytanie kiedy wyjmowac kokony z trzciny? i gdzie je zimowac?
-
- 100p
- Posty: 111
- Od: 13 mar 2009, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Wyjmowanie kokonów jest zalecane od końca września
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=42
post z 21 listopada
Jeżeli ktoś ma mało pszczół to może wyjmować w hodowlach gdzie rocznie rodzi się 20 tyś , 30 tyś pszczół to jest bardzo duże przedsięwzięcie i z tego co się orientuję to mało kto w wyjmowanie kokonów się bawi chyba że na handelek.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=42
post z 21 listopada
Jeżeli ktoś ma mało pszczół to może wyjmować w hodowlach gdzie rocznie rodzi się 20 tyś , 30 tyś pszczół to jest bardzo duże przedsięwzięcie i z tego co się orientuję to mało kto w wyjmowanie kokonów się bawi chyba że na handelek.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Dzięki pasjonat jak sie nie myle to juz pisalismy ze sb na innym forum nie? ;)
-
- 100p
- Posty: 111
- Od: 13 mar 2009, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Tak tak pisaliśmy pozdrawiam.
Tutaj cieszymy się z każdego nowego miłośnika przyrody.
Jak tam u Ciebie hodowla się rozwija?
Tutaj cieszymy się z każdego nowego miłośnika przyrody.
Jak tam u Ciebie hodowla się rozwija?
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Kurcze jestem zadowolony ;) a zaczęło sie ze widziałem jak jakieś pszczoły wchodzą do starego belka drewnianego w ktorym jest mnóstwo dziur wiec na belku powiesiłem rurki z bzu a środki z rurek wiertłem wywiercałem i jakies 100 rurek zalepionych wiec ciagle nowe dawałem i ciagle zalepiały co mnie bardzo cieszyło nawet obok domu wisiał kabel z ciągnika tez otwór góra 9mm ma dł 2m i tez go zalepiły nawet choc wisiał ze murarki musiały do niego wchodzic dołem.(wisiał prostopadle) no a teraz chce murarki przenieś ich kokony gdzie indziej do centeum ogrodu;) Tez wywiertłem dziury w drewnie i tez zalepione ;)