Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
karthyer
100p
100p
Posty: 102
Od: 19 cze 2012, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: GOP

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Miałem dzisiaj gradobicie, kulki 1cm średnicy. Bardzo ładnie na czarnej agrowłókninie wygląda ściółka ze zmielonych liści pomidora - z daleka. Owoce nie ucierpiały, przynajmniej na oko. Słoneczniki i pacioreczniki wyglądają jak przeszyte seriami z karabinu.
Jutro prysnę Mildexem.

Czy jeszcze coś mogę dla nich zrobić? Dadzą radę z takimi poszarpanymi liśćmi? Trzy piętra zawiązane, dwa piętra kwiatów, pierwsze grono prawie do zerwania - rozmiar dobry, tylko nie zapalone. Do dziś zdrowe, żadnych chorób.
Kilka lat mam pomidory w gruncie i dopiero pierwszy raz takie atrakcje.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6456
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Suppa pisze:U mnie też sezon otwarty, dzisiejszy zbiór :)

Obrazek

Ta pokraka z lewej to Stupice olbrzym :lol: , pozostałe to niezawodny Betalux. Były jeszcze Maskotki ale już zjedzone. Dojrzewają też Bohuny, ale na pozostałe odmiany przyjdzie jednak długo poczekać.
Z gruntu?????? ja na swoje poczekam jeszcze ze dwa tygodnie :roll: Mniam mniam..wyglądają smakowicie
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Współczuję karthyer ;:174
Trudno cokolwiek powiedzieć, nie miałem do czynienia z gradobiciem. Oprysk będzie wskazany, a dalej bedą musiały sobie radzić. Pomidory to twarde rośliny.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

U mnie w zeszłym roku, po gradobiciach jakoś w czerwcu chyba, bardzo ładnie odżyły. Tyle, że z tydzień stały w miejscu, więc i owoce później.
Karthyer zerknij na drugi post z tej strony, dwa ostatnie zdjęcia postu. pomidory to twarde bestie :) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
karthyer
100p
100p
Posty: 102
Od: 19 cze 2012, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: GOP

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Tula, Maciek dziękuję za wsparcie moralne.
Tula pisze: zerknij na drugi post z tej strony, dwa ostatnie zdjęcia postu
Zmieniam zdanie. Moje są właściwie wcale nieuszkodzone. "Prawie nówka nieśmigane". Jeżeli te z tego zdjęcia dały radę, to moje mogą jeszcze w konkursie piękności wystartować :)
PUMA72
200p
200p
Posty: 383
Od: 2 maja 2011, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Ja w tym sezonie mam Betalux, Malinowy Henryka F1, Rumbę Ożarowską i Koralika wczoraj byłam zobaczyć czy może już dojrzewają ale jeszcze są zielone jedynie Rumba robi się zółta a ja 19-go wyjeżdżam na 2 m-ce i niestety nie zjem swoich pomidorków ;:145 powiedziałam siostrze żeby zapamiętała które najlepsze w smaku i na przeszły sezon będzie ta odmiana na pewno,
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

karthyer
Nie jest przyjemny widok po gradobiciu ale roślinki poradzą sobie ;:108
PUMA72 to miłego wyjazdu ale pewnie zateskisz za pomidorkami, takimi smakowitymi z grządki.
U mnie problem bo susza a w tą noc to tyle popadało co kot napłakał, ale mam nadzieję ze i do mnie taki rzęsisty zawita ale gradu nie chciałabym w pakiecie :;230
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1766
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

U mnie na razie są same kwiaty na Maskotce, która przezimowała. Z kupnych odmian Bawole Serce ma owoce na 3 z 9 roślin. Pozostałe (6 sztuk) przeważnie dopiero kwitną, i chyba muszę uznać, że ta "odmiana" jest późniejsza niż inne, które według opisu są tak samo półwczesne.
pozdrawiam, Gunnar
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Ją malinowe ożarowskie już zjadłem, było ich 6 wielkich szt. Faustyna F1 już dojrzewa, a koralika objada moja luba
:;230.
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Wy sie macie dobrze z pogodą w tym roku. U was cieplutko.
A u mnie pomidory kwitną, ale nie zawiązują owoców :cry: Pewnie dlatego że mamy cięgiem tak po 15 stopni C. Jak na lato to zimno.
Tylko te co mam pod folią mają owoce.
Inaczej nie mogę sobie tego wyobrazić, dlaczego w tym roku nie mam dotychczas owoców. Czekam na ocieplenie.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Odkrylam dzis pierwsze zawiazki, czyli teraz juz powinno byc z gorki. I jakos tak wyszlo ze wszystkie krzewy rosna na dwa pedy, mam nadzieje ze sie to na owocach nie odbije. No i rozgladam sie za trzmielami, bo juz przepadly, a nie wiem co jeszcze zapyla. Pszczol mam duzo w ogrodzie, ale slyszalam ze trzmiele to najlepsi "zapylacze".

Mam nadzieje ze spostrzezenie o owadach "miesci sie" w temacie watku, Szanowny Moderatorze/Moderatorko.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

U mnie trzmieli dosyć a i tak nic z tego. Jak nie ma owadów to potrząsaj chociaż roślinami, to też coś da :wit
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1766
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2

Post »

Pomidorom trzmiele i inne owady są niepotrzebne, bo rośliny są samopylne, i wszystko jest "idealnie" w każdym kwiatku.
pozdrawiam, Gunnar
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”