Fuksja - kształtowanie drzewka
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Mała ilość ziemi może powodować skarlanie fuksji oraz skracanie międzywęźli - może po prostu najwyższy czas przesadzić Twoje drzewko do większej doniczki
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Wiszedi niewykluczone, tylko w sumie były niedawno przesadzane
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Myślę, że częstość przesadzania zależy też od odmiany. Niektóre moje fuksje tegoroczne (zakupione zresztą od autorki wątku ) przesadzałam już 3 razy (rozrastają się w szalonym tempie) a jedną mam taką, której tempo wzrostu jest tak powolne, że nie mam pewności czy będzie potrzeba przesadzać choć raz.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
No właśnie, dokładnie tak jest.
Jak przesadzałam to właściwie z rozpędu już hurtem prawie wszystkie
( bo całkiem sporo narobiłam sobie szczepek na te drzewka ,
a dużo wcale nie miało bardzo przerośniętych korzeni.
Na to przyszłe drzewko ( zdjęcia na poprzedniej stronie), to sadzonkę miałam już w zimie,
trzymałam ją na parapecie w pokoju. Z tym, że u mnie zimy w domu nie są za ciepłe, niestety.
Jak przesadzałam to właściwie z rozpędu już hurtem prawie wszystkie
( bo całkiem sporo narobiłam sobie szczepek na te drzewka ,
a dużo wcale nie miało bardzo przerośniętych korzeni.
Na to przyszłe drzewko ( zdjęcia na poprzedniej stronie), to sadzonkę miałam już w zimie,
trzymałam ją na parapecie w pokoju. Z tym, że u mnie zimy w domu nie są za ciepłe, niestety.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Moja fuksja w dniu dzisiejszym:
Jakiś czas temu kiedy osiągnęła pożądany wzrost ściełam stożek wzrostu, jak widać zaczyna się rozrastać na boki. Nie nadążam skubać pąków, jak na złość zamiast w liście idzie w kwiaty...
poza tym staram się utworzyć bardziej stabilny pień i bujną koronę, stąd te wijące się malutkie sadzonki.
Jakiś czas temu kiedy osiągnęła pożądany wzrost ściełam stożek wzrostu, jak widać zaczyna się rozrastać na boki. Nie nadążam skubać pąków, jak na złość zamiast w liście idzie w kwiaty...
poza tym staram się utworzyć bardziej stabilny pień i bujną koronę, stąd te wijące się malutkie sadzonki.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
No fajne drzewko, czyli tymi gałązkami oplatasz główny pieniek.
Ja już bym pościnała jej liście , no i koniecznie trzeba skubać kwiatki, żeby nie kwitła.
Ja te swojej pozwoliłam rozwinąć kwiatka, żeby się zorientować co to za odmiana, ale już je oskubałam.
No i też chyba istotna sprawa. Te fuksje na drzewka trzeba nawozić raczej nawozem na wzrost,
a nie na kwitnienie, żeby jak najszybciej osiągnęły wzrost odpowiedni i zaczęły budować koronę.
Kwitnienie to kwestia roku przyszłego.
Ja już bym pościnała jej liście , no i koniecznie trzeba skubać kwiatki, żeby nie kwitła.
Ja te swojej pozwoliłam rozwinąć kwiatka, żeby się zorientować co to za odmiana, ale już je oskubałam.
No i też chyba istotna sprawa. Te fuksje na drzewka trzeba nawozić raczej nawozem na wzrost,
a nie na kwitnienie, żeby jak najszybciej osiągnęły wzrost odpowiedni i zaczęły budować koronę.
Kwitnienie to kwestia roku przyszłego.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Z tymi pąkami faktycznie idzie oszaleć. Wyobrywałam przedwczoraj na wieczór 3 szt na drzewku a dziś rano już widzę kolejne. A jaki proponujecie stosunek procentowy N-P-K żeby szybciej rosło ? Na dzień dzisiejszy używam 20-20-20.
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Cytuję słowa pana Adriana z "fuksjany" ,moim zdaniem fachowca od fuksji:
"W związku z bardzo dużą ilością zapytań dotyczących nawozów odpowiadam na forum:
dla mnie najważniejszymi nawozami - te, których zużywam najwięcej są:
do maja/czerwca NPK 20-20-20 - gwarantuje wyrównany wzrost
później NPK 6-18-36 - odżywia odpowiednio kwiaty
Można zakupić też nawóz na zawiązywanie pąków ale w małej ilości - 250 gram starczy na 2 sezony. Jeśli ktoś zakupił nawóz na rozwój korzeni (NPK 10-52-10) to może nim również robić oprysk na zawiązywanie paków bo działa podobnie ze względu na zwiększoną dawkę fosforu"
a jeżeli Tobie nie zależy na kwiatkach więc 20:20:20 jak najbardziej prawidłowy do dobrego wzrostu.
"W związku z bardzo dużą ilością zapytań dotyczących nawozów odpowiadam na forum:
dla mnie najważniejszymi nawozami - te, których zużywam najwięcej są:
do maja/czerwca NPK 20-20-20 - gwarantuje wyrównany wzrost
później NPK 6-18-36 - odżywia odpowiednio kwiaty
Można zakupić też nawóz na zawiązywanie pąków ale w małej ilości - 250 gram starczy na 2 sezony. Jeśli ktoś zakupił nawóz na rozwój korzeni (NPK 10-52-10) to może nim również robić oprysk na zawiązywanie paków bo działa podobnie ze względu na zwiększoną dawkę fosforu"
a jeżeli Tobie nie zależy na kwiatkach więc 20:20:20 jak najbardziej prawidłowy do dobrego wzrostu.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Ja podlewam czym mam, bo inaczej bym zwariowała.
Ostatnio był to nawóz do iglaków plus saletra wapniowa. Widzę. że dobrze im to zrobiło.
Te kwitnące normalne, podlewam nawozem do roślin kwitnących.
Ostatnio był to nawóz do iglaków plus saletra wapniowa. Widzę. że dobrze im to zrobiło.
Te kwitnące normalne, podlewam nawozem do roślin kwitnących.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Witam kochani
ja mam pytanie,moje małe Fuksje te na dzrzewka maja pączki co mam z nimi zrobić???urywać??
bo nie mam pojęcia???
ja mam pytanie,moje małe Fuksje te na dzrzewka maja pączki co mam z nimi zrobić???urywać??
bo nie mam pojęcia???
- __asiulka__
- 200p
- Posty: 218
- Od: 3 maja 2012, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
Witaj Maja79 moje też miały pączki. Początkowo je obrywałam, bo myślałam, że urosną na wysokość, ale nic z tego... Stały w miejscu i tylko co jakiś czas pączkowały. Przesadziłam je więc do ładnej doniczki i traktuję jako zwykłe fuksje kwitnące. W przyszłym roku będę walczyć o drzewko fuksjowe.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 sie 2010, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie-Rzeszów
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
No własnie kilka postów temu była mała dyskusja na ten temat. Pisałam, że w tym roku odpuszczam kwiaty na moim drzewku na korzyść wzrostu a tu sytuacja taka jak u asiulka - pąki pojawiają się jak szalone, niemal nie nadążam ich obrywać a drzewko stoi w miejscu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Myślałam że skoro nie dopuszczam do kwitnienia to całą energię roślinka będzie wkładała w rozrost zielonych części. A tu klops....
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fuksja - kształtowanie drzewka
A może maksymalnie zacieńcie swoje fuksje. Ja wcale nie miałam tego problemu i u mnie wszelkie fuksje na drzewka ( również te nieudane zaplatane) bardzo ładnie rosły w górę, bo po pierwsze na chłopski rozum wyciągały się do słońca, a po drugie brak słońca z pewnością osłabiał nieco kwitnienie. Dodam, że mam balkon od północy i w dodatku w podwórzu kamienicy, więc słońce jest tu gościem. Jeśli jednak wasze fuksje stoją w cieniu, to już sama nie wiem, jaka może być przyczyna. Może odmiana tez nie jest bez znaczenia...