oj Grania, Cantati,
mówiłam że wyszło 120, ale dlatego zrezygnowałam z podłużnych i innych wybryków, i więcej nie siałam,bo jakbym chciała wszystko wypróbować to co miałam w zapasach to by mi gruntu zabrakło :d Eh
mam prawie 80 odmian w tej chwili i na ten rok wystarczy, dzięki tym forum (odpukać) pomidory rosną bardzo dobrze, i nic je jeszcze nie atakowało, kwitną jak szalone, i niektóre owoce mają już dość ładne. Rodzice się boją co to będzie jak tak wszystkie zaowocują.
A ja już myśle o kolejnym roku, i kolejnych nowościach odmianowych. To już jest choroba!