Liliowce Stefana Franczak
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce Stefana Franczak
Niestety kupiona chyba w cebule.pl jako inna odmiana a okazała sie być ta.
Więc chyba nie znajdziemy.
Gdyby jednak mi się coś udało znależć to dam znać.
Więc chyba nie znajdziemy.
Gdyby jednak mi się coś udało znależć to dam znać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
No to faktycznie problem.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Liliowce Stefana Franczak
Bardzo interesujący wątek
Muszę poczytać więcej
Muszę poczytać więcej
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Liliowce Stefana Franczak
Re: Liliowce Stefana Franczak
U mnie po raz pierwszy zakwitła Ewa:
Taki delikatny, subtelny kolor. Obok pąki Doroty.
Taki delikatny, subtelny kolor. Obok pąki Doroty.
Pozdrawiam. Krystyna.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Podnoszę wątek.
Minęło przeszło pół roku, dawno zakończył się sezon kwitnienia liliowców i co, nikt nie wkleił zdjęć kwitnących liliowców Franczaka? Nikomu nie przybyło do ogrodu nic z jego odmian? A może jednak znajdą się chętni, żeby pochwalić się swoimi liliowcami wyhodowanymi przez Brata Franczaka?
Minęło przeszło pół roku, dawno zakończył się sezon kwitnienia liliowców i co, nikt nie wkleił zdjęć kwitnących liliowców Franczaka? Nikomu nie przybyło do ogrodu nic z jego odmian? A może jednak znajdą się chętni, żeby pochwalić się swoimi liliowcami wyhodowanymi przez Brata Franczaka?
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Liliowce Stefana Franczak
Pierwszy raz czytam o Korneliuszu, Grażynko
Piękny on ci!
Mój przecudny Maksymilian Kolbe
Piękny on ci!
Mój przecudny Maksymilian Kolbe
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Tak, Korneliusz jest bardzo ciekawa odmianą- taką trochę inną niż pozostałe.
Urszulko, Twój liliowiec na zdjęciu bardzo piękny, tylko jest jedno ale- to raczej Mieszko I, a nie MK. MK powinien być aksamitno czerwony, a ten na zdjęciu jest raczej ciemny. Niestety tu znów ujawniły się odmianowe nieścisłości.
Urszulko, Twój liliowiec na zdjęciu bardzo piękny, tylko jest jedno ale- to raczej Mieszko I, a nie MK. MK powinien być aksamitno czerwony, a ten na zdjęciu jest raczej ciemny. Niestety tu znów ujawniły się odmianowe nieścisłości.
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Liliowce Stefana Franczak
"Mój przecudny Maksymilian Kolbe" - tak zatytułowała zdjęcie Orszulka. Zdjęcie nie przedstawia MK. Prawdziwy MK na moim zdjęciu.
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Witam Forumowiczów. Jestem rzadkim gościem na tym forum ale postanowiłam "pochwalić się" swoimi liliowcami brata Stefana Franczaka.
Mewa
Blanka
Boryna
Halina
Jan Kiepura
Jan Paweł
Westerplatte
Brat Albert
Mam jeszcze parę odmian z hodowli brata Stefana Franczaka ale ponieważ były to młodziutkie sadzonki nie wszystkie kwitły albo nie zdążyłam zrobić im zdjęć.
Pozdrawiam wszystkich "liliowcomaniaków".
-- 11 mar 2013, o 01:30 --
Mam jeszcze jedno pytanie: czy ktoś z Was ma może Warszawską Nike liliowca? Dostałam w prezencie taką sadzonkę ale nigdzie nie mogę znaleźć jak wygląda kwiat tej odmiany.
Mewa
Blanka
Boryna
Halina
Jan Kiepura
Jan Paweł
Westerplatte
Brat Albert
Mam jeszcze parę odmian z hodowli brata Stefana Franczaka ale ponieważ były to młodziutkie sadzonki nie wszystkie kwitły albo nie zdążyłam zrobić im zdjęć.
Pozdrawiam wszystkich "liliowcomaniaków".
-- 11 mar 2013, o 01:30 --
Mam jeszcze jedno pytanie: czy ktoś z Was ma może Warszawską Nike liliowca? Dostałam w prezencie taką sadzonkę ale nigdzie nie mogę znaleźć jak wygląda kwiat tej odmiany.
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Witaj Kleksiku. Cieszę się, że zdecydowałaś się pokazać nam zdjęcia swoich odmian liliowców Franczaka. Im więcej zdjęć tym większe szanse na prawidłową identyfikację jego odmian.
Też mam takiego samego MK jak ten z Twojego zdjęcia, ale niestety mam wątpliwości, czy to rzeczywiście ta odmiana? na razie musimy przyjąć, że tak jest.
Bardzo zaintrygowała mnie wiadomość o posiadaniu liliowca pod nazwa ,Warszawska Nike', czy on może już zakwitł u Ciebie? Bardzo jestem go ciekawa. Sporo stron przeszukałam i wiele artykułów o liliowcach Franczaka, lecz nigdzie nie trafiłam na ślad takiej odmiany. Nie dziwne więc, że i zdjęć nie ma. w ogóle w necie jest bardzo mało zdjęć liliowców tego hodowcy. W Wojsławickiej kolekcji liliowców mają sporo odmian Franczaka, w tym takie, których on już nie zdążył zarejestrować, choć nadał im nazwy. W ich wykazie także nie ma takiej nazwy. Nie ma też nazwy odmiany, którą ja posiadam. Dostałam ją na wymianę, nazywa się Zyta i jej zdjęcie jest wklejone w tym wątku. Z tego wniosek, że krążą jeszcze po ludziach inne jego liliowce, o których mało kto wie.
Też mam takiego samego MK jak ten z Twojego zdjęcia, ale niestety mam wątpliwości, czy to rzeczywiście ta odmiana? na razie musimy przyjąć, że tak jest.
Bardzo zaintrygowała mnie wiadomość o posiadaniu liliowca pod nazwa ,Warszawska Nike', czy on może już zakwitł u Ciebie? Bardzo jestem go ciekawa. Sporo stron przeszukałam i wiele artykułów o liliowcach Franczaka, lecz nigdzie nie trafiłam na ślad takiej odmiany. Nie dziwne więc, że i zdjęć nie ma. w ogóle w necie jest bardzo mało zdjęć liliowców tego hodowcy. W Wojsławickiej kolekcji liliowców mają sporo odmian Franczaka, w tym takie, których on już nie zdążył zarejestrować, choć nadał im nazwy. W ich wykazie także nie ma takiej nazwy. Nie ma też nazwy odmiany, którą ja posiadam. Dostałam ją na wymianę, nazywa się Zyta i jej zdjęcie jest wklejone w tym wątku. Z tego wniosek, że krążą jeszcze po ludziach inne jego liliowce, o których mało kto wie.
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Witaj Śnieżko,
Liliowca Maksymilian Kolbe mam już kilka lat. Kupiłam go chyba w "sadzawka.pl". Zdjęcie to wysłałam również do Dave's Garden i podobno po konsultacjach z AHS zostało uznane za prawdziwe. Taką miałam informację z DG. Jest to jeden z piękniejszych liliowców, moim zdaniem, głównie ze względu na głęboką aksamitną czerwień, pokrój kwiatu z delikatną falbankę i tak w ogóle mnie się bardzo podoba.
Liliowca Warszawska Nike dostałam jesienią jako zamiennik za inny zamówiony liliowiec w hodowli p. Woźniaka (irysy.org). Niestety w jego ofercie również nie ma zdjęcia. Nie wiem, czy zakwitnie w tym roku (jeżeli przeżył tę zimę - jeszcze u mnie wszystko pod śniegiem), bo sadzonka nie była duża tylko średnia. Też szukałam w internecie i wśród innych miłośników liliowców ale nikt nic nie wie na ten temat. Muszę się skontaktować z p. Woźniakiem, może tu uzyskam jakieś informacje. Jak tylko czegoś się dowiem to zamieszczę takową informację.
Najwięcej liliowców brata Stefana Franczaka jest właśnie u p. Woźniaka i jeszcze trochę w sadzawce (oprócz szkółki p. Byczyńskiego).
W tym roku może uda mi się pojechać do Wojsławic i "załapać" na kiermasz liliowców.
A tak w ogóle, to mam już ponad 200 odmian oznaczonych liliowców.
Pozdrawiam serdecznie
Liliowca Maksymilian Kolbe mam już kilka lat. Kupiłam go chyba w "sadzawka.pl". Zdjęcie to wysłałam również do Dave's Garden i podobno po konsultacjach z AHS zostało uznane za prawdziwe. Taką miałam informację z DG. Jest to jeden z piękniejszych liliowców, moim zdaniem, głównie ze względu na głęboką aksamitną czerwień, pokrój kwiatu z delikatną falbankę i tak w ogóle mnie się bardzo podoba.
Liliowca Warszawska Nike dostałam jesienią jako zamiennik za inny zamówiony liliowiec w hodowli p. Woźniaka (irysy.org). Niestety w jego ofercie również nie ma zdjęcia. Nie wiem, czy zakwitnie w tym roku (jeżeli przeżył tę zimę - jeszcze u mnie wszystko pod śniegiem), bo sadzonka nie była duża tylko średnia. Też szukałam w internecie i wśród innych miłośników liliowców ale nikt nic nie wie na ten temat. Muszę się skontaktować z p. Woźniakiem, może tu uzyskam jakieś informacje. Jak tylko czegoś się dowiem to zamieszczę takową informację.
Najwięcej liliowców brata Stefana Franczaka jest właśnie u p. Woźniaka i jeszcze trochę w sadzawce (oprócz szkółki p. Byczyńskiego).
W tym roku może uda mi się pojechać do Wojsławic i "załapać" na kiermasz liliowców.
A tak w ogóle, to mam już ponad 200 odmian oznaczonych liliowców.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna