Moje storczyki i problemy....
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Aniu - zawsze daję keramzyt jako warstwę drenażową na dno doniczek, niezależnie od tego czy jest to storczyk czy inna roślina. Daję go nawet do skrzynek balkonowych i na pewno uratował moje rośliny przed utopieniem (otwory w dnie skrzynek oczywiście też ) - mam balkon na ostatnim piętrze nieco wysunięty, więc jak pada to moje rośliny uczą się pływać...
Keramzyt do storczyków jedynie przelewałam dużą ilością wrzątku ( a i to dopiero wtedy jak wyczytałam, że należałoby go jakoś przygotować wcześniej - więc siłą rzeczy parę roślin "siedzi" na takim zwykłym keramzycie prosto w opakowania, ale jakoś nie zauważyłam różnicy ), nie robiłam nic z octem. Na dno doniczki daję go 2-3 cm.
Keramzyt do storczyków jedynie przelewałam dużą ilością wrzątku ( a i to dopiero wtedy jak wyczytałam, że należałoby go jakoś przygotować wcześniej - więc siłą rzeczy parę roślin "siedzi" na takim zwykłym keramzycie prosto w opakowania, ale jakoś nie zauważyłam różnicy ), nie robiłam nic z octem. Na dno doniczki daję go 2-3 cm.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
[color=cyan]Podaję poradę Jovanki dla Narine ,mam nadzieję że się nie obrażą,że bez pytania o zgodę[url]
--------------------------------------------------------------------------------
Witam
mnie nie chodzi o porównywanie wiedzy , a ...bardziej o dopytywanie się , bo wiem jak nie łatwo rozgryżć temat , gdy problemy narastają.
Po to jesteśmy . wielu z nas jest chętnych z podpowiedzią.
W obecniej fazie dla storczyka, istotna jest sytuacja ,która sprowokuje wyrastanie nowego sysytemu korzeniowego.
I nastąpi to w miejscach najwyższych. przy nasadzie psb/ i na najmłodszych częściach.
Wszystko , co jest stare , aczkolwiek potrzebne , będzie tylko podporą dla nowych pryrostów.
I powiem , ze każdy sposób jest dobry... jak prowadzi do celu.
Nie kwestionuje keramzytu , ale z nim jest zawsze to ale.
Aby był w pełni przydatny, musi być poddany *wykwaszeniu* dla storczyków.
Nie wykonanie tego zabiegu skutkuje po czasie mniej korzystnymi dla rośliny warunkami--->mówimy wtedy *o zasoleniu*
Tak jest ze storczykami oraz wszelkimi innymi roślinami ,które maja określone wymagania --->środowisko bardziej kwaśne.
Innym ta wada fabryczna keramzytu nie przeszkadza.Piszę fabryczna,bo na cykl produkcji nie mamy wpływu.Są badania tego produktu i niezależnie od producenta potwierdza się wzrost pH ponad normę w czasie użytkowania.
Jest rada-------->przygotowanie właściwe keramzytu.
WYKWASZANIE KERAMZYTU
Najszybciej zastosować przepis:wykwaszenie rozcieńczonym roztworem : 1cz.octu:3cz.wody a następnie 2-3 krotne przemycie wodą najlepiej destylowaną.Skuteczność zwiększa gorący roztwór płukanki.
W tej konkretnej Twojej sytuacji mozna zastosować keramzyt. To też będzie większa szansa obserwacji .
Keramzyt musi być właściwie przygotowany--->j.w.
Miejsce przypuszczalne wzrostu korzeni musi być nad keramzytem. Podłoże jest tylko nośnikiem wilgoci.
Okolice styku ,mogą być lekko wyłozone mchem,będzie ostoją wilgoci *lekkiej *dla punków wzrostu.
Myślę,ze troszkę rozwiałam tajemnicze sole w keramzycie--->to polecam zapamiętać dla storczyków i innych *kwasolubów*.
Ten materiał musi być przez nas podrasowany
pozdrawiam J VANKA
keramzyt powoduje odkwaszenie podłoża do którego jest dodawany, a storczyki lubią nie odkwaszone podłoże.Mała ilość dodana na spód i w okolice nasadu rośliny + kora jest do wytrzymania nawet bez "wykwaszania" keramzytu.Przynajmniej ja tak go stosuję (keramzyt) wolę dodawać zamiast octu sok z grapefruita (sok +nasiona) stymuluje odporność roślin (używany do produkcji Bioseptu bądź Grevitu ale to już mój osobisty sposób
Na zdjęciu twojego storczyka widać,że bedzie wypuszczał korzenie powietrzne (ma takie maleńkie wypukłości) a czy coś więcej to się dopiero okaże
--------------------------------------------------------------------------------
Witam
mnie nie chodzi o porównywanie wiedzy , a ...bardziej o dopytywanie się , bo wiem jak nie łatwo rozgryżć temat , gdy problemy narastają.
Po to jesteśmy . wielu z nas jest chętnych z podpowiedzią.
W obecniej fazie dla storczyka, istotna jest sytuacja ,która sprowokuje wyrastanie nowego sysytemu korzeniowego.
I nastąpi to w miejscach najwyższych. przy nasadzie psb/ i na najmłodszych częściach.
Wszystko , co jest stare , aczkolwiek potrzebne , będzie tylko podporą dla nowych pryrostów.
I powiem , ze każdy sposób jest dobry... jak prowadzi do celu.
Nie kwestionuje keramzytu , ale z nim jest zawsze to ale.
Aby był w pełni przydatny, musi być poddany *wykwaszeniu* dla storczyków.
Nie wykonanie tego zabiegu skutkuje po czasie mniej korzystnymi dla rośliny warunkami--->mówimy wtedy *o zasoleniu*
Tak jest ze storczykami oraz wszelkimi innymi roślinami ,które maja określone wymagania --->środowisko bardziej kwaśne.
Innym ta wada fabryczna keramzytu nie przeszkadza.Piszę fabryczna,bo na cykl produkcji nie mamy wpływu.Są badania tego produktu i niezależnie od producenta potwierdza się wzrost pH ponad normę w czasie użytkowania.
Jest rada-------->przygotowanie właściwe keramzytu.
WYKWASZANIE KERAMZYTU
Najszybciej zastosować przepis:wykwaszenie rozcieńczonym roztworem : 1cz.octu:3cz.wody a następnie 2-3 krotne przemycie wodą najlepiej destylowaną.Skuteczność zwiększa gorący roztwór płukanki.
W tej konkretnej Twojej sytuacji mozna zastosować keramzyt. To też będzie większa szansa obserwacji .
Keramzyt musi być właściwie przygotowany--->j.w.
Miejsce przypuszczalne wzrostu korzeni musi być nad keramzytem. Podłoże jest tylko nośnikiem wilgoci.
Okolice styku ,mogą być lekko wyłozone mchem,będzie ostoją wilgoci *lekkiej *dla punków wzrostu.
Myślę,ze troszkę rozwiałam tajemnicze sole w keramzycie--->to polecam zapamiętać dla storczyków i innych *kwasolubów*.
Ten materiał musi być przez nas podrasowany
pozdrawiam J VANKA
keramzyt powoduje odkwaszenie podłoża do którego jest dodawany, a storczyki lubią nie odkwaszone podłoże.Mała ilość dodana na spód i w okolice nasadu rośliny + kora jest do wytrzymania nawet bez "wykwaszania" keramzytu.Przynajmniej ja tak go stosuję (keramzyt) wolę dodawać zamiast octu sok z grapefruita (sok +nasiona) stymuluje odporność roślin (używany do produkcji Bioseptu bądź Grevitu ale to już mój osobisty sposób
Na zdjęciu twojego storczyka widać,że bedzie wypuszczał korzenie powietrzne (ma takie maleńkie wypukłości) a czy coś więcej to się dopiero okaże
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
MariaTeresa pisze:Witaj to,że się wywrócił to nie jest problemem niewiele korzonków,świeżo przesadzony, "ciężka góra" przeważyła słabe zakotwiczenie, krótkie odcinki zbrązowiałych korzonków jeśli są "ciapkate" w palcach to utnij ostrym nożem,jeśli nie to nie ucinaj tylko przetrzyj wacikiem z 70 % spirytusem, podobnie inne wcześniej ucięte miejsca i przetrzymałabym go do jutra nie wsadzając,żeby miejsca cięcia dobrze zaschły, a dopiero jutro do podłoża bardzo przewiewnego jak keramzyt albo mieszanka kory, kawałeczków styropianu i u nasady rośliny też keramzyt żeby nie podgniwała i nie wywracała się. keramzyt pogotować chwilę z octem lub z sokiem grapefruitu i schłodzic do temp.pokojowej
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska