Tfu tfu śliczna ja dzisiaj będę wysiewał kilkanaście nasion takiej.
Zieloni współmieszkańcy Ani
Rzeczywiście to super gość i roślinki ma fajne. Staram się tam być przynajmniej raz w miesiącu, choć nie zawsze to się udaje A co do palmy to czekałam na nią od jesieni i bardzo się cieszę, że już jest ze mną, czekam jeszcze na jubee, ale coś tylko obietnice słyszę, że będzie i nie mamyszorek pisze:Pan z palmiarni wałbrzyskiej jest baaardzo sympatyczny ;) też mam kilka "gratisów" od niego i roślinki po "okazyjnej" cenie ;) a na palmę też ostatnio się skusiłam ;) a najnowsza roślinka wygląda jakby wprost z katalogu super jest !!
Może i szkoda, ale przynajmniej nie będziesz miała tego problemu jak ja za kilka lat jak to wszystko urośnie i będę musiała się wynieść z domu, bo ja i roślinki chyba się nie pomieścimy razem na 52 m2Ziel-ona pisze:Graptopetalum bomba! Palma też rewelacja! Szkoda, że do palm mam taką rękę jak do paproci
Martusiu a co stoi na przeszkodzie żebyś sama tam się wybrała Przecież palmiarnia jest otwarta nie tylko dla znajomych pana Janusza A z tą blokadą to się pospiesz bo jadę w sobotęMamaOli pisze:Nie no, tak nie może być!!!! Następnym razem zabieram się z Tobą! Ustawię barykadę koło Shella, a jak się przeciśniesz, to następną w Maciejowej i w Radomierzu. NIE POJEDZIESZ BEZE MNIE!!!
Raczej miałam bo nie przeżyła zimy, ale możliwe że jeszcze taką upolujęAlfaXIII pisze:Masz taką podobną ale jakby w trójkąciki Ubij mnie... nie pamiętam nazwy
Karinko jak by coś jeszcze Ci w oko wpadło to pisz śmiało A co do znajomości to Janusz ma już mnie chyba powoli dosyć bo wiercę dziurę w brzuchu o jakieś "dziwactwa" a on musi się wytężać żeby moją chuć zaspokoićkari pisze:Oj, naprawdę? Normalnie jestem... wniebowzięta Dziękuję!
A co tej znajomości - nie da się ukryć, że takie jak najbardziej warto pielęgnować
Przemku ja nie mam tyle cierpliwości, mam wyhodowane z nasionek trzy rodzaje palm, ale więcej nie chcę... Co przeżyłam to moje... Teraz jeszcze tylko czekam na upartą Ravenale i mam już dosyć bo siedzi już chyba z pół roku w ziemi i nicPrzemo pisze:Tfu tfu śliczna ja dzisiaj będę wysiewał kilkanaście nasion takiej.
Ano na przeszkodzie niby nic nie stoi, ale nie wiem, czy mój szczerbaty uśmiech się panu Januszowi spodoba, więc wolę zdać się na Twój. A tak serio, to chyba muszę mężulka namówić na wycieczkę...ania007 pisze:Martusiu a co stoi na przeszkodzie żebyś sama tam się wybrała Przecież palmiarnia jest otwarta nie tylko dla znajomych pana Janusza A z tą blokadą to się pospiesz bo jadę w sobotęMamaOli pisze:Nie no, tak nie może być!!!! Następnym razem zabieram się z Tobą! Ustawię barykadę koło Shella, a jak się przeciśniesz, to następną w Maciejowej i w Radomierzu. NIE POJEDZIESZ BEZE MNIE!!!
Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale znowu nie mam na nic czasu
Dziękuję effa, sukulenty to moje ulubione roślinki i dlatego mam ich tak dużo I staram się żeby jakoś wyglądałyeffa pisze:Sporą masz kolekcję Kwiaty Cię lubią co widać na zdjęciach. No i tyle ślicznych sukulentów, po prostu dech zapiera
Martusiu nie wątpię, że Janusz nie miałby nic przeciwko kolejnej maniaczce kwiatowej z Jeleniej Góry Chyba juz powinien się przyzwyczaić A co do wycieczki to namów męża koniecznie, jak nie będzie chciał jechać po badyle to tam obok jest przecież Zamek Książ... a palmiarnia to tak przy okazji, żeby troszkę egzotyki zażyć i w końcu to też atrakcja turystycznaMamaOli pisze:Ano na przeszkodzie niby nic nie stoi, ale nie wiem, czy mój szczerbaty uśmiech się panu Januszowi spodoba, więc wolę zdać się na Twój. A tak serio, to chyba muszę mężulka namówić na wycieczkę...
Basiu dziękuje serdecznie, ale moje miernoty nie umywają się do Twoich. A graptopetalum kupiłam kiedyś w palmiarni, ale ostatnio nie widziałam, żeby było. Jeśli jesteś cierpliwą osobą to da się je rozmnożyć z liścia, tylko to baaaaardzo długo trwaBasia k pisze:Aniu śliczne roślinki ,możesz napisać namiary gdzie można kupić Graptopetalum
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ojej, dawno mnie nikt tak nie rozpuszczał A Janusze to fajne chłopaki są ;)ania007 pisze:Karinko jak by coś jeszcze Ci w oko wpadło to pisz śmiało A co do znajomości to Janusz ma już mnie chyba powoli dosyć bo wiercę dziurę w brzuchu o jakieś "dziwactwa" a on musi się wytężać żeby moją chuć zaspokoićkari pisze:Oj, naprawdę? Normalnie jestem... wniebowzięta Dziękuję!
A co tej znajomości - nie da się ukryć, że takie jak najbardziej warto pielęgnować
Nie martw się brakiem czasu - teraz chyba siakiś takiś gorący okres trwa? Bo ja też mam urwanie głowy - i w pracy i w ogrodzie. Dobrze, że chociaż na studiach dają odetchnąć...
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ