Wypalarka do chwastów
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 paź 2006, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opole
Wypalarka do chwastów
Witam,
mam pytanko, czy już ktoś z Was używał wypalarki do chwastów? Chciałbym się dowiedzieć jak to się sprawdza.
Chyba, że ktoś ma jakis inny patent na ekologiczne pozbywanie się chwastów z kostki brukowej bez użycia chemii.
Z góry serdecznie dziękuję.
mam pytanko, czy już ktoś z Was używał wypalarki do chwastów? Chciałbym się dowiedzieć jak to się sprawdza.
Chyba, że ktoś ma jakis inny patent na ekologiczne pozbywanie się chwastów z kostki brukowej bez użycia chemii.
Z góry serdecznie dziękuję.
Re: Wypalarka do chwastów
Możesz pozbyć się też chwastów ręcznie,ale to bardzo męczące i monotonne zadanie.
Taka wypalarka bardzo fajnie się sprawdza do kostki,znajomy ma i mogę polecić.
Taka wypalarka bardzo fajnie się sprawdza do kostki,znajomy ma i mogę polecić.
Re: Wypalarka do chwastów
z kostki rewelacyjnie schodzi mech i inne dziwactwa, po zastosowaniu myjki ciśnieniowej z przystawką do szorowania kamienia.
- lukas_ana
- 100p
- Posty: 171
- Od: 14 cze 2012, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wypalarka do chwastów
Wg mnie wypalarka do kostki lepsza niż myjka ciśnieniowa bo z nią to i chwastów i fug można się pozbyć przy nieumiejętnym stosowaniu.
Na pewno chemia też działa ale na efekt trzeba dłużej czekać, no i przeważnie samemu też te uschnięte już chwasty wyrwać. więc tutaj chyba wypalarka bierze górę. lukas
Na pewno chemia też działa ale na efekt trzeba dłużej czekać, no i przeważnie samemu też te uschnięte już chwasty wyrwać. więc tutaj chyba wypalarka bierze górę. lukas
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=57083" onclick="window.open(this.href);return false; - nasz mały ROD - zapraszamy na spacer:)
Lukas & Ana
Lukas & Ana
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Wypalarka do chwastów
Jakieś 2-3 tygodnie temu widziałam taką opalarkę w "Mai w ogrodzie".
Na razie nie mam nic wybrukowane, ale patent spodobał mi się.
Pinoo - jak już kupisz i wypróbujesz, to podziel się uwagami, dobrze?
Ciekawa jestem, czy się sprawdzi.
Na razie nie mam nic wybrukowane, ale patent spodobał mi się.
Pinoo - jak już kupisz i wypróbujesz, to podziel się uwagami, dobrze?
Ciekawa jestem, czy się sprawdzi.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Wypalarka do chwastów
Podbijam temat. Kto ma i używa proszę o info na co zwrócić uwagę pieszy wyborze.
Ja ten sezon walczyłem octem. Na trawę działa ale już na babkę i mega tak sobie.
Ja ten sezon walczyłem octem. Na trawę działa ale już na babkę i mega tak sobie.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Wypalarka do chwastów
W moim ogrodzie używam i myjek i wypalarek aby podjazd (kostka granitowa) uwolnić od chwastów.
W tej chwili używam palnika gazowego ROTHENBERGER o średnicy palnika 63 mm i dostosowany do dużej 11,5 kilowej butli gazowej.
Wyższość nad chińszczyzną za 1/10 ceny jest minimalna, co z tego że węże made in china wytrzymują dwa razy krócej - kolega ma za 40 zł i już 5 lat mu służy. Nie ma tylko zapłonu piezoelektrycznego więc depiluje sobie ręce przy odpalaniu, tylko że odpowiednia zapalniczka pewnie zniweluje taką niedogodność.
Moim zdaniem nieporozumieniem jest palnik z dołączoną butlą turystyczną. Mały palnik mała moc i wysokie koszty eksploatacyjne.
Dużo palników z dokręcaną butlą reklamowane jest że można rozpalić grilla i to koniec zalet
Właściwie kupno takiej "turystycznej wypalarki" jest nieporozumieniem.
Ja na swój podjazd zużywam około 5 kg gazu przy czasie pracy 1,5 godziny - można policzyć ile czasu robiłbym to opalarką turystyczną z pojemnikiem gazu o pojemności 230 gram.
Jakie koszty i ile czasu więcej potrzeba. U mnie nie sprawdził się też palnik elektryczny z powodu przeszkadzającego kabla i ilości czasu aby zrobić to samo.
W tej chwili używam palnika gazowego ROTHENBERGER o średnicy palnika 63 mm i dostosowany do dużej 11,5 kilowej butli gazowej.
Wyższość nad chińszczyzną za 1/10 ceny jest minimalna, co z tego że węże made in china wytrzymują dwa razy krócej - kolega ma za 40 zł i już 5 lat mu służy. Nie ma tylko zapłonu piezoelektrycznego więc depiluje sobie ręce przy odpalaniu, tylko że odpowiednia zapalniczka pewnie zniweluje taką niedogodność.
Moim zdaniem nieporozumieniem jest palnik z dołączoną butlą turystyczną. Mały palnik mała moc i wysokie koszty eksploatacyjne.
Dużo palników z dokręcaną butlą reklamowane jest że można rozpalić grilla i to koniec zalet
Właściwie kupno takiej "turystycznej wypalarki" jest nieporozumieniem.
Ja na swój podjazd zużywam około 5 kg gazu przy czasie pracy 1,5 godziny - można policzyć ile czasu robiłbym to opalarką turystyczną z pojemnikiem gazu o pojemności 230 gram.
Jakie koszty i ile czasu więcej potrzeba. U mnie nie sprawdził się też palnik elektryczny z powodu przeszkadzającego kabla i ilości czasu aby zrobić to samo.
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 30 maja 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wypalarka do chwastów
Długie lata wydłubywałem chwasty spomiędzy kostek brukowych za pomocą szpachelki, oczywiście w kucki. Wydajność ok. 1 m2 na godzinę plus ciężkie bóle stawów. Od niedawna używam wypalarki (opalarki, palnika) elektrycznej kupionej za głupie 65 zł na wiadomym portalu. W ciągu dwóch godzin obleciałem wszystkie swoje bruki, a mam ich niemal 300 m2. Chwasty najpierw pięknie zżółkły, a teraz zeschły się i można zmieść je miotłą, a zresztą wydmuchuje je wiatr lub spłukuje deszcz. Wypalarka ma 2 kW, więc energia za te dwie godziny pracy kosztowała mnie ok. 2 zł. Pracy godnej, w pozycji wyprostowanej, z wypalarką (1kg) w jednej, a bębnem przedłużacza kablowego w drugiej ręce. Oczywiście, trzeba uważać, aby nie przysmażyć własnego kabla, ale to jedyna niedogodność. Już nigdy nie będę kucał ani klękał na bruku. Mało tego, można w ten sposób odchwaszczać nawet grządki i rabaty, byle utrzymać odstęp 10-15 cm od roślin pożytecznych. Pewnie te wypalone chwasty odrosną na wiosnę, ale myślę, że wystarczy wypalić je 2-3 razy do roku i będzie spokój, tym bardziej, że wypaleniu podlegają także nasiona chwastów.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wypalarka do chwastów
To jest taka standardowa opalarka elektryczna do usuwania farby itp? Jeśli tak to jak dosięgasz nią do kostki w pozycji wyprostowanej?
Edit: Właśnie sprawdziłem aledrogo i znalazłem opalarki do wypalania chwastów z długą rączką, więc nie było pytania.
Edit: Właśnie sprawdziłem aledrogo i znalazłem opalarki do wypalania chwastów z długą rączką, więc nie było pytania.
Re: Wypalarka do chwastów
Nie jest to takie super. Wypalenie chwastów z podjazdu i chodnika razem około 25m2 zajęło mi jakieś 20h. Fakt że był zapuszczony. Najbardziej jednak ciekawi mnie efekt. Jak szybko chwasty odrosną i czy nawóz że spalonej trawy nie zadziała w drugą stronę.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Wypalarka do chwastów
Chwasty odrosną i zagospodarują popiół jako nawóz - 1,2 m2 na godzinę to wydajność wskazująca że używałeś zapalniczki do gazu Moja wydajność to około 120 m2 na godzinę
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wypalarka do chwastów
Zaciekawił mnie ten temat. Fajna sprawa. Nawet nie wiedziałam że są takie podręczne opalania do chwastów. Ja stosuję butle gazową 11kg + długa dysza do papy. Nie napisze na ile m2 starcza mi butla bo wypalanie stosuje przy okazji innej czynności.
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wypalarka do chwastów
Kupiłem tego elektryka do wypalania chwastów i powiem, że efekt jest zadowalający jak dla mnie. Oczywiście nie ma co tego porównywać do do palnika gazowego, który zrobi robotę dużo szybciej, ale jeśli ktoś regularnie usuwa chwasty to myślę, że taka elektryczna opalarka powinna starczyć.
Najbardziej się jednak cieszę z tego, że w końcu mogę całkowicie zrezygnować z używania roundup'u.
pozdrawiam
Najbardziej się jednak cieszę z tego, że w końcu mogę całkowicie zrezygnować z używania roundup'u.
pozdrawiam