MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
mati04150
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 11 mar 2012, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Moim zdaniem to jest Nożycówka pospolita może się mylę.
Pozdrawiam Maciej
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

mam pytanie kiedy wyjmowac kokony z trzciny? i gdzie je zimowac?
pasjonat
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 mar 2009, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Wyjmowanie kokonów jest zalecane od końca września
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=42
post z 21 listopada
Jeżeli ktoś ma mało pszczół to może wyjmować w hodowlach gdzie rocznie rodzi się 20 tyś , 30 tyś pszczół to jest bardzo duże przedsięwzięcie i z tego co się orientuję to mało kto w wyjmowanie kokonów się bawi chyba że na handelek.
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Dzięki pasjonat jak sie nie myle to juz pisalismy ze sb na innym forum nie? ;)
pasjonat
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 mar 2009, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Tak tak pisaliśmy pozdrawiam.
Tutaj cieszymy się z każdego nowego miłośnika przyrody.
Jak tam u Ciebie hodowla się rozwija?
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Kurcze jestem zadowolony ;) a zaczęło sie ze widziałem jak jakieś pszczoły wchodzą do starego belka drewnianego w ktorym jest mnóstwo dziur wiec na belku powiesiłem rurki z bzu a środki z rurek wiertłem wywiercałem i jakies 100 rurek zalepionych wiec ciagle nowe dawałem i ciagle zalepiały co mnie bardzo cieszyło nawet obok domu wisiał kabel z ciągnika tez otwór góra 9mm ma dł 2m i tez go zalepiły nawet choc wisiał ze murarki musiały do niego wchodzic dołem.(wisiał prostopadle) no a teraz chce murarki przenieś ich kokony gdzie indziej do centeum ogrodu;) Tez wywiertłem dziury w drewnie i tez zalepione ;)
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Właśnie przed chwila wszystkie trzciny przeniosłem do garażu i dałem je do drewnianego pudełka. Położyłem wysoko na szafie czy mogę tak zrobić otóż: chce ok połowy września powyjmować kokony z trzcin i łodyg bzu, dać je do kartonu i zostawić w tym garażu. Garaż jest typowo przeznaczony na ciągniki, długi bez ogrzewania i bez drzwi. Czy mogę kokony tam zostawić czy nie? Pasjonat Pomocy ;)
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Jeżeli ich nie obtłukłeś teraz przy ściąganiu, to wymarzną ci w zimie po wyjęciu z rurek, poczytaj część pierwszą tego wątku, na początku masz opisane co i jak, i dlaczego właśnie do lodówki :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

ni nie obtłukłem ich a jeśli karton zabezpieczyc czyms np sianem? a w 1 czesci nie wiem gdzie to jest czytam czytam i nic. albo z przemeczenia bo duzo tego.
Awatar użytkownika
kidaa21
200p
200p
Posty: 247
Od: 6 kwie 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

pliszek stanowczo za wcześnie to zrobiłeś.....połowa pewie nawet jeszcze się nie przepoczważyła , a to jest najgorszy moment na przenosiny
:)
Awatar użytkownika
pliszek
100p
100p
Posty: 141
Od: 28 maja 2012, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

kidaa21 pisze:pliszek stanowczo za wcześnie to zrobiłeś.....połowa pewie nawet jeszcze się nie przepoczważyła , a to jest najgorszy moment na przenosiny
ale przecież ja im nic nie zrobiłem np otwierałem rurki tylko przeniosłem a co nie można przenosić? Teraz mnie wystraszyłas ja mysle ze co za roznica gdzie sa nowe miejsce jest lepsze bo u mnie ciagle od tygodnia pada albo rosi a w garazu maja cieplej i suszej ;)
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

Ktoś pisał, że za wcześnie przenosząc rurki, można postrącać larwy z nektaru/ coś tego typu, i nie dadzą rady wykarmić się jak spadną, i to może być koniec dla nich.

pliszek jak czytasz obszerny wątek, z setek postów złożony, notuj sobie w skrócie ważne informacje, bo faktycznie wszystko zaczyna się mieszać, i popełnia się podstawowe błędy, a zawsze jak będziesz chciał znaleźć ten jeden ważny post z wiadomościami, to zawsze jest ciężko :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
kidaa21
200p
200p
Posty: 247
Od: 6 kwie 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II

Post »

można powiedzieć to jak wyjęcie czegoś za wcześnie.....dziecko w 6 m-c ciąży prawie nigdy nie przeżyje....7 jakoś dają rade , 8 czy 9 spokojnie choć są też wyjątki....
a tu powiedzonka i cyaty ,, Aniel­ska cier­pli­wość wy­maga diabel­skiej siły. '' ,
'' Nie trać nig­dy cier­pli­wości; to jest os­tatni klucz, który ot­wiera drzwi. '' ,
''Niecier­pli­wość żąda rzeczy niemożli­wej - miano­wicie osiągnięcia ce­lu bez środków. ''...

tak wiec pliszek cierpliwośc cierpliwość, może coś z tego wyjdzie, ale proponowałabym juz teraz przygotować coś stabilnego na przyszły rok i nie mieszać za bardzo a bedziesz miał sie czym chwalić...mnie też korci by sprawdzić czy sie juz przepoczważyły ale tego nie zrobie wczesniej jak przed koncem września..tym bardziej że ,kilka pszczółek składało jeszcze jaja 2 tyg temu
:)
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”