Problemy z dyniowatymi
Re: Problemy z dyniowatymi
Dziękuje za odpowiedź, podjade do sklepu może beda mieli.
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Problemy z dyniowatymi
No i d.... zbita, znalazłam przed chwilą dwie kolejne nadgniłe cukinki, tę dłuższą jeszcze wczoraj rano obmacywałam i była twarda, czyli już 6 sztuk diabli wzięli, oprysk robiłam 29.06, może następne, które kwitną będą OK.
Dobrze, że chociaż ogóreczki ruszyły;
Dobrze, że chociaż ogóreczki ruszyły;
Pozdrawiam! Gienia.
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Problemy z dyniowatymi
Marek-BB pisze:Dzięki za wyjaśnienie.
Czy idąc tą myślą można podejrzewać że jako iż zbudowałem grządki na jałowej ziemi głęboko ją przekopując i wsypując czarny, wieloletni kompost z tej samej działki, dodając granulowany nawóz kurzy a i bydlęcy to gnojówką z pokrzyw sobie zaszkodziłem? Istnieje prawdopodobieństwo że to przez nią? Załamka...
Spokojnie
Gnojówka z pokrzyw może i nie pomoże ale i nie zaszkodzi
Jak masz gnój/obornik to nie potrzebujesz gnojówki z pokrzyw, oborniki zawsze są najlepsze.
Ja stosuję od lat obornik od gołębi i nie ma lepszego nawozu
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Problemy z dyniowatymi
Powstały mi choróbska, więc wg tego co pisał krysmiszcz mogło być przyczyną gnojówki, ale chyba coś za bardzo nas Panie krysmiszcz straszysz ;)
Bez wątpienia jednak co do kwestii dobrze przygotowanej gleby się zgodzę. Potem na pewno jest mniej problemów...
Bez wątpienia jednak co do kwestii dobrze przygotowanej gleby się zgodzę. Potem na pewno jest mniej problemów...
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Problemy z dyniowatymi
Marek-BB niczego takiego nie napisałem, ale zastanów się : zielone części roślin, wymieszane z wodą i odstawione do fermentacji? Co się tworzy z tej mieszniany? Nikt tego nie wie i na razie nikt nic nie może potwierdzić.
Organoleptycznie można zaobserwować okropny smród, mętny roztwór pełny drobnoustrojów i innych ciekawych rzeczy. Ja już po 2 tygodniach zaobserwowałem nicienie, ale takie podlewanie roślin pod korzeń czy liściach to chyba samo zdrowie? Przecież trzeba dawać pożywkę dla bakteri oraz grzybom
Organoleptycznie można zaobserwować okropny smród, mętny roztwór pełny drobnoustrojów i innych ciekawych rzeczy. Ja już po 2 tygodniach zaobserwowałem nicienie, ale takie podlewanie roślin pod korzeń czy liściach to chyba samo zdrowie? Przecież trzeba dawać pożywkę dla bakteri oraz grzybom
Re: Problemy z dyniowatymi
Sugerowanie, ze gnojówka z pokrzyw może przynieść choroby to duuuża przesada. Wystarczy poszukać i poczytać o składzie, zastosowaniu, o tym jak ludzie opisują doświadczenie z zastosowaniem. Faktycznie śmierdzi tak jak inne nawozy naturalne (faktycznie w tym nawozy sztuczne są lepsze nie śmierdzą). Zawiera jednak sporo zwiazków mineralnych dobrze przyswajalnych przez rośliny i nie grozi zakażeniem roślin chorobami. Moi rodzice lata całe ją stosowali. Niestety skończyło nam się źródło pokrzywy.
Re: Problemy z dyniowatymi
Aniu, ja kiedyś robiłam z suszonej kupowanej, też była bez zastrzeżeń.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 lip 2012, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Problemy z dyniowatymi
Obserwuję od pewnego czasu tą dyskusje o gnojówkach/ głównie z pokrzyw/ i osobiście jestem zdania , że niech każdy sobie nawozi czym chce ,pod warunkiem, że sam to zje.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Problemy z dyniowatymi
a ja trochę zmienię temat bo warto popatrzeć na komunikaty PIORiN..teraz ruszają grzyby i bakterie na dyniowatych http://piorin.gov.pl/sygn/start.php
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Problemy z dyniowatymi
Marcin