Helenko niedzielna melancholia... kurka w awatarku tak jak podpisałam znosi jajo
Ewuniu stale chodzę do tych moich podopiecznych, na początku częściej, jak deszcz jest nieduży to kręcą się grzebią a jak większy to sp...do kurnika, ale wystarczy że usłyszą mnie to już wyskakują
Danusiu witaj w rodzinie ja tez mam remont od chyba miesiąca z przerwami bo to roboty budowlane to muszą zastygnąć itp i jeszcze jakiś czas potrwają, ale nie narzekam bo bardzo poprawią mi komfort życia. Bardzo.
Marzenko 
znam to ja już po zaklejeniu wiedziałam o czym zapomniałam. Już się cieszę i
Marysieńko padało do rana z przerwami. Teraz ciemne chmury i słoneczno nieśmiałe. Dobrego dnia ! Kawkę piję sama , bo najpierw poszłam do ogrodu , kurek, pieska i kotki nakarmiłam. Niestety musiałam lać wodę bo w tunelu sucho, a teraz spokojnie śniadanko i FO
