Oj bez przesady, w przyszłym roku będziesz się z tego śmiała, gdy pomidory będą ładnie rosnąć. Stężenie byłoby ok, gdyby nie ten drobny dodatek magicznej siły. To jest regularny nawóz wieloskładnikowy (z mikroelementami). Tak jak ci radzono, przelej pomidory, czekaj i nie oczekuj efektów następnego dnia. Nawet jeżeli pomidor odbije, to część krzaka jest już na straty. Obserwuj jak będą rosły nowe części rośliny.waga2012 pisze:Wszyscy macie racje,już teraz wiem,chyba ze mnie nie będzie ogrodniczki.
mkwapisz
stężenie robiłam raczej dobre ,siarczan potasu dolistnie 0,2%, doglebowo 2 łyżki /10lwody
siarczan magnezu 0,5%, saletra wapniowa 0,5%,ale nieraz dodawałam do tego wszystkiego Mag.Siłę, no i gnojówkę.
Krzaki pomidorów więdną,pomimo podlewania.
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Marcin
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Moniko
zrobiłam jak mi napisałaś,no.. ziemia nie jest mokra,sypie się,jak wbiłam szpadel,rozruszałam ziemie ,to do głębokości 8-10cm.jest wilgotna ciemna,a głębiej już się robi jasna i sucha,na głęb,20cm.jest sucha.
zaznaczam że ta moja ziemia jest ciężko przepuszczalna gliniasta.
Lać jeszcze wodę, absolutnie nigdzie nie ma błota,i dużo do tego brakuje,chyba musiałabym polać tak z 5x aby było bardzo mokro.
Co do tego nawożenia potas,wapń i magnez,to ja uważałam to za pierwiastki niezbędne ,bo sama tez zażywam w tabletkach wapn,magnez
pozdrawiam..
zrobiłam jak mi napisałaś,no.. ziemia nie jest mokra,sypie się,jak wbiłam szpadel,rozruszałam ziemie ,to do głębokości 8-10cm.jest wilgotna ciemna,a głębiej już się robi jasna i sucha,na głęb,20cm.jest sucha.
zaznaczam że ta moja ziemia jest ciężko przepuszczalna gliniasta.
Lać jeszcze wodę, absolutnie nigdzie nie ma błota,i dużo do tego brakuje,chyba musiałabym polać tak z 5x aby było bardzo mokro.
Co do tego nawożenia potas,wapń i magnez,to ja uważałam to za pierwiastki niezbędne ,bo sama tez zażywam w tabletkach wapn,magnez
pozdrawiam..
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Rozumiem że na glinie masz 25 cm dobrej ziemi otoczonej deskami.
Lej wodę do oporu, najlepiej położyć wąż na 'redlinie' , lej nie za silnym strumieniem i przesuwaj wąż, możesz ew pod deską robić niewielkie otwory i zobacz czy woda wypłynie. cała ta dobra ziemia ma być mocno podlana, nie tylko pod krzakami
Lej wodę do oporu, najlepiej położyć wąż na 'redlinie' , lej nie za silnym strumieniem i przesuwaj wąż, możesz ew pod deską robić niewielkie otwory i zobacz czy woda wypłynie. cała ta dobra ziemia ma być mocno podlana, nie tylko pod krzakami
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Magnez jest antagonistą wapnia, te dwa pierwiastki najlepiej spożywać osobno. Nadmiar magnezu nie jest niebezpieczny, może wywoływać jednak biegunkę.waga2012 pisze:Co do tego nawożenia potas,wapń i magnez,to ja uważałam to za pierwiastki niezbędne ,bo sama też zażywam w tabletkach wapn,magnez
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
ech loginal jakoś sobie natura z tym poradziła tworząc dolomit
i ubierz się, południe już
i ubierz się, południe już
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Natura sobie poradziła, ale nie wiem czy Ty zdążysz dobiec do WC.
Też użyłem dolomitu jesienią. Będąc w Czechach widziałem przed domami rosnące
,,na dzikusa" pomidorki w podłożu, w którym więcej było skały wapiennej niż innych
składników gleby. Podobnie w Turcji, z tym że tam podłoże było czerwone.
Też użyłem dolomitu jesienią. Będąc w Czechach widziałem przed domami rosnące
,,na dzikusa" pomidorki w podłożu, w którym więcej było skały wapiennej niż innych
składników gleby. Podobnie w Turcji, z tym że tam podłoże było czerwone.
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Ziemię do tunelu kupiłam,pół wielkiej ciężarówki podobna jest b.dobra dla warzyw,ale jest trochę gliniasta,wymieszana z torfem.
.Przemieszałam i rozgrabiłam ziemię po całych zagonach,a później wszystko jeszcze raz podlałam z węża.
co jeszcze powinnam zrobić ? chyba czekać.
-- 17 lip 2012, o 14:31 --
loginal
a czy ja napisałam ,że jednocześnie biorę wapno z magnezem.
.Przemieszałam i rozgrabiłam ziemię po całych zagonach,a później wszystko jeszcze raz podlałam z węża.
co jeszcze powinnam zrobić ? chyba czekać.
-- 17 lip 2012, o 14:31 --
loginal
a czy ja napisałam ,że jednocześnie biorę wapno z magnezem.
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Nie napisałaś, domyślam się więc że nie.waga2012 pisze:loginal
a czy ja napisałam ,że jednocześnie biorę wapno z magnezem.
Ale za to powinno się ,,brać" jednocześnie potas z magnezem.
Po wszelkich opryskach w szklarni (może za wyjątkiem saletry wapniowej) zaleca się spożycie większej dawki wapnia, np. wypijając dużą ilość mleka (tylko bez pryskania po pomidorach)
jako ,,odtrutka.
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Bardzo proszę o pomoc,pomidory podlewam zawsze pod krzak ok.1 l wody,wiem że to mało,ale pod krzakiem było mokro,pomidory rosną w tunelu 55 szt.od początku lipca zasilałam dolistnie i doglebowo:siarczanem potasu5x , siarczanem magnezu 3x ,saletra wapniową 1x ponadto podlewam jeszcze woda z gnojówka. Przeciętnie podlewam co drugi dzień,po 3 dniach woda trochę wyschła,wczoraj podlałam ( po 1 l,dziś jest jeszcze mokro,pomidory jakby nie pobierały wody,kilka krzaków jest kompletnie sflaczała ,a pod krzakiem mokro,poobcinałam czubki ale nic to nie pomaga ,krzaki nieżywe,wiszą na sznurku ,chyba nadają się tylko do wyrwania.Na jednym krzaku ,który jest prowadzony na 2 pędy ,jeden pęd jest w porządku ,a drugi wisi jak mokra szmata.
Podejrzewam,że to może być "susza fizjologiczna, lub co gorsze" fuzaryjne więdniecie krzaków pomidora.Czytałam wypowiedź Kozuli z 2010r( podobny przypadek,ale u mnie o 100 % gorzej)
to Kozula stwierdziła że to zasolenie ,susza fizjologiczna.
Co mam robić ,krzaków takich ugotowanych robi się coraz więcej,czy wyrwać te zwiędłe krzaki.
Pomidory już pięknie owocują .
Ja wiem ,że powiecie "wstaw zdjęcia ,ale ja nie umiem,dopiero wieczorem ,albo jutro będę miała pomoc, w tym temacie.
Błagam o pomoc.Emilka
zdjecia http://www.fotosik.pl/moje_zdjecia.html
Wstawiam zdjęcia więdnących krzaków pomidorów ,niepokoją mnie również bardzo cieniutkie łodygi przy wierzchołku,
ponadto liście ,które mnie niepokoją,codziennie bardzo dokładnie zrywam,ale nast.pokazują się też takie same.
No i co najważniejsze to krzaki bardzo więdnące ,oklapnięte,pomimo podlewania.
Bardzo proszę o rady co dalej robić.
Pozdrawiam Emilka
Podejrzewam,że to może być "susza fizjologiczna, lub co gorsze" fuzaryjne więdniecie krzaków pomidora.Czytałam wypowiedź Kozuli z 2010r( podobny przypadek,ale u mnie o 100 % gorzej)
to Kozula stwierdziła że to zasolenie ,susza fizjologiczna.
Co mam robić ,krzaków takich ugotowanych robi się coraz więcej,czy wyrwać te zwiędłe krzaki.
Pomidory już pięknie owocują .
Ja wiem ,że powiecie "wstaw zdjęcia ,ale ja nie umiem,dopiero wieczorem ,albo jutro będę miała pomoc, w tym temacie.
Błagam o pomoc.Emilka
zdjecia http://www.fotosik.pl/moje_zdjecia.html
Wstawiam zdjęcia więdnących krzaków pomidorów ,niepokoją mnie również bardzo cieniutkie łodygi przy wierzchołku,
ponadto liście ,które mnie niepokoją,codziennie bardzo dokładnie zrywam,ale nast.pokazują się też takie same.
No i co najważniejsze to krzaki bardzo więdnące ,oklapnięte,pomimo podlewania.
Bardzo proszę o rady co dalej robić.
Pozdrawiam Emilka
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Jak klikam na ten link to otwierają się moje zdjecia a nie Twoje
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Bo umieściła link ze ścieżką względną, zamiast bezwzględną. Każdy kto ma konto na fotosiku zobaczy swoje własne.waga2012 pisze:http://www.fotosik.pl/moje_zdjecia.html
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
Nie wiem co się dzieje z tymi zdjęciami,aż mi wstyd ,ale ja widzę zdjęcia swoje które wkleiłam.
Emilka
Emilka
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.
I tylko Ty.waga2012 pisze:ale ja widzę zdjęcia swoje które wkleiłam