Widzę, że nawywijałam i to sporo z usunięciem zdjęć z skydriva, które potem zniknęły z mojego wątku

. No, mądruśka to ja jestem

. Obiecuję, że pójdę na spacer jeszcze raz i odtworzę te zdjęcia, bo oczywiście z aparatu też usunęłam. Na szczęście drzewa to nie kwiaty i pewnie nie zmienią się przez ten tydzień

. Taki spacerem dopiero w weekend raczej sobie zafunduję, bo ostatnio pada cały czas po południu, z małymi przerwami.
Jurku, zgadłeś, a raczej dobrze lekcje z geografii odrobiłeś. Tak okolice Łasku, to moje miejsce

. Oj, gdzie tam dużo roślinek u mnie? Może tylko na zdjęciach to tak wygląda? A tak w ogóle, to witam barana

(zodiakalnego oczywiście), my w domu same barany: synek, M i ja.
Marysiu, niech dobrze rosną. Przeprowadzka na lepszą ziemię pewnie im nie zaszkodzi. Z identyfikacją gorzej, bo większości skalniakowych nie znam. Skalniaczek, to skalniaczek i na skalniak wsadzałam. Sama nie wiedziałam, że mam "super trawę" zanim nie zaczęłam się roślinkami trochę interesować. Jakby co, to mogę Ci jej więcej dosłać. Ona się rozsiewa albo z korzenia odradza, bo wiosną nie było jej wcale a teraz jest sporo
Jolu pójdę na spacer jeszcze raz i odtworzę zdjęcia. No taką głupotę zrobić, to mogłam tylko ja. Dzięki za odwiedzinki. Pewnie po urlopie masz u siebie coś fajnego, zaraz biegnę zobaczyć. A nawału pracy nie zazdroszczę
Misiu, narozrabiałam ze zdjęciami, muszę to jakoś naprawić i zaproszę Cię znów na spacer, może coś extra będzie?
Jolu, usunęłam zdjęcia na folderz publicznym a one bezczelnie zniknęły z mojego wątku. miałam nawet takiego fajnego powiginanego naturalnie jałowca i podpisałam go, że w sam raz pod Twoje ręce, dla nożycorękiej Joli. Będzie jeszcze raz spacer do lasu