Rozmnażanie storczyków-keiki
Rozmnażanie storczyków
Witam Nie zauważyłem jeszcze podobnego tematu więc chciałbym zapytać jak to jest z tym rozmnażaniem orchidei Z tego co wyczytałem na pewnej mądrej stronie to istnieją dwa sposoby:
- z nasionek (w domowych warunkach niezwykle trudny do przeprowadzenia)
- metodą klonowania
I tutaj właśnie na temat klonowania chciałbym uzyskać jakieś szersze informacje od osób, które w praktyce to już robiły np. Które części można odciąć i ukorzenić ?
- z nasionek (w domowych warunkach niezwykle trudny do przeprowadzenia)
- metodą klonowania
I tutaj właśnie na temat klonowania chciałbym uzyskać jakieś szersze informacje od osób, które w praktyce to już robiły np. Które części można odciąć i ukorzenić ?
Re: Rozmnażanie storczyków
Temat był już tu poruszany ale trzeba by trochę więcej czasu poświęcić i przeczytać oprócz tytułów wątków jeszcze ich zawartość .
Póki co polecam stronkę: http://www.storczyki.org.pl/uprawa/rozmnazamy.html
Pozdrawiam,
Póki co polecam stronkę: http://www.storczyki.org.pl/uprawa/rozmnazamy.html
Pozdrawiam,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Witam
a jakieś dokładniejsze informacje odnośnie rozmnażania Phalenpsis'ów niestety metoda opisana na stronie http://www.storczyki.org.pl/uprawa/rozm ... index.html nie dała żadnego efektu za to mój storczyk rozpoczną ponownie kwitnienie.
I jeszcze jedno pytanie co zrobić aby pędy kwiatowe moich storczyków miały proste pedy kwiatowe takie jak się kupuje w sklepach a nie pokrzywione i porozgałęziane, żadne przywiązywanie nie daje efektu a powyżej drugiego węzła każdy pęd się rozgałęzia i wydaje po dwa trzy kwiaty, może i jest to pocieszające że moje storczyki tak ładnie kwitną ale taki pogięty i porozgałęziany pęd kwiatowy wprowadza straszny chaos i szpeci roślinę.
Pozdrawiam Makary
a jakieś dokładniejsze informacje odnośnie rozmnażania Phalenpsis'ów niestety metoda opisana na stronie http://www.storczyki.org.pl/uprawa/rozm ... index.html nie dała żadnego efektu za to mój storczyk rozpoczną ponownie kwitnienie.
I jeszcze jedno pytanie co zrobić aby pędy kwiatowe moich storczyków miały proste pedy kwiatowe takie jak się kupuje w sklepach a nie pokrzywione i porozgałęziane, żadne przywiązywanie nie daje efektu a powyżej drugiego węzła każdy pęd się rozgałęzia i wydaje po dwa trzy kwiaty, może i jest to pocieszające że moje storczyki tak ładnie kwitną ale taki pogięty i porozgałęziany pęd kwiatowy wprowadza straszny chaos i szpeci roślinę.
Pozdrawiam Makary
Witaj Makary :P
Pewnie nle masz jeszcze doświadczenia i wiedzy,.Czytając tekst podany sposób na *keiki* na nic nie ma gwarancji.Faktycznie to tylko wspaniała informacja, ze tak moze sie stać.
Ale żeby sie stało :P potrzeba zderzenia wielu czynników.
To juz koniecznie trzeba znać wiele szczegółów , gdy myślimy o temacie poważnie.
Nie bedę ich wymieniała- tam jest częściowo przytoczone.
Ale częściowo, bo uwarunkowania genetyczne tez robią swoje.
Tak sie zdarzyło w przyrodzie ,ze niektóre gatunki zostały obdarzone przez Matkę Naturę
darem rozmnażania przez keiki. Siłą rzeczy hybrydy z nich tworzone przypominaja sobie o tych cechach i sa chętniejsze aby je tworzyć.
Nie pytają :P , a idą. Zaskakują.
Tak więc...nie tak prosto jest z keiki ;:78 .
Normalnie ,w miejscu *drzemiących oczek* powstają rozgałęzienia pędów i trwa kotynuacja kwitnienia.
A prowadzenie pędów, dla mnie jest również bezproblemowe.Jak jest miejsce trzeba pozwolić storczykowi rosnąć jak on chce - w naturze maja zwisy z gałęzi, nikt nie podpina.
Radzą sobie.
Sama świadomość musi nam popracować to my wsadziliśmy w doniczkę roślinę
z natury swobodnie wiszącą na gałęziach - to my zmuszamy ją do tego, aby rosła wg życzenia.
Ostatnio widziałam kwaity skrępowane drutami ,wyginane , podobnie jak stosowane *tortury* przy bonsai.
Dla mnie niedorzeczne, nienormalne - ktoś sobie pomylił pojęcia i charakteru rośliny.
Chwyt handlowców zupełnie nie przystający do dzikości storczyka.
Na szczęście storczyki nie dają się tak łatwo udomowić.
Życzę wiele zadowolenia
oraz przyzwyczajenia się do zmiennosci storczyków i ich wspaniałej odmienności.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Pewnie nle masz jeszcze doświadczenia i wiedzy,.Czytając tekst podany sposób na *keiki* na nic nie ma gwarancji.Faktycznie to tylko wspaniała informacja, ze tak moze sie stać.
Ale żeby sie stało :P potrzeba zderzenia wielu czynników.
To juz koniecznie trzeba znać wiele szczegółów , gdy myślimy o temacie poważnie.
Nie bedę ich wymieniała- tam jest częściowo przytoczone.
Ale częściowo, bo uwarunkowania genetyczne tez robią swoje.
Tak sie zdarzyło w przyrodzie ,ze niektóre gatunki zostały obdarzone przez Matkę Naturę
darem rozmnażania przez keiki. Siłą rzeczy hybrydy z nich tworzone przypominaja sobie o tych cechach i sa chętniejsze aby je tworzyć.
Nie pytają :P , a idą. Zaskakują.
Tak więc...nie tak prosto jest z keiki ;:78 .
Normalnie ,w miejscu *drzemiących oczek* powstają rozgałęzienia pędów i trwa kotynuacja kwitnienia.
A prowadzenie pędów, dla mnie jest również bezproblemowe.Jak jest miejsce trzeba pozwolić storczykowi rosnąć jak on chce - w naturze maja zwisy z gałęzi, nikt nie podpina.
Radzą sobie.
Sama świadomość musi nam popracować to my wsadziliśmy w doniczkę roślinę
z natury swobodnie wiszącą na gałęziach - to my zmuszamy ją do tego, aby rosła wg życzenia.
Ostatnio widziałam kwaity skrępowane drutami ,wyginane , podobnie jak stosowane *tortury* przy bonsai.
Dla mnie niedorzeczne, nienormalne - ktoś sobie pomylił pojęcia i charakteru rośliny.
Chwyt handlowców zupełnie nie przystający do dzikości storczyka.
Na szczęście storczyki nie dają się tak łatwo udomowić.
Życzę wiele zadowolenia
oraz przyzwyczajenia się do zmiennosci storczyków i ich wspaniałej odmienności.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
- Marta_
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 23 kwie 2007, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Julianowa między Warszawą a Piasecznem
Re: Rozmnażanie storczyków
To ja Szafirowa ale zapomniałam hasła i nie mogłam sie zalogowac odpowiadam więc starym wygrzebanym gdzies z archiwów. Te dwa małe dzieciątka, jak je tu nazywacie keiki ? sterczą z doniczki gdzie mateczna roślina pewnie zanikła bo jej nie ma, Mało tego jedna "rozetek" wypuszcza pączek kwiatowy!!!!!! Teraz to juz zgłupiałam zupełnie. Zauważyłam to robiąc zdjęcie dla Was, buziaki
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Rozmnażanie storczyków
Szkoda, że roślina mateczna zmarniała. Mogłaś tego uniknąć, wcześniej odcinając i usamodzielniając keiki.
Teraz, gdy jedno chce zakwitnąć, to trzeba je tak zostawić. Keiki wyglądają na zdrowe i myślę, że oddzielone na pewno sobie poradzą.
A mam pytanie- jak wyglądają korzenie rośliny matecznej? Czy są zdrowe? Może po usamodzielnieniu keiki, gdzieś z boku matka wypuści basal keiki
Teraz, gdy jedno chce zakwitnąć, to trzeba je tak zostawić. Keiki wyglądają na zdrowe i myślę, że oddzielone na pewno sobie poradzą.
A mam pytanie- jak wyglądają korzenie rośliny matecznej? Czy są zdrowe? Może po usamodzielnieniu keiki, gdzieś z boku matka wypuści basal keiki
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Marta_
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 23 kwie 2007, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Julianowa między Warszawą a Piasecznem
Re: Rozmnażanie storczyków
Przyznam, że nie zrozumiałam... nie ruszać czyli zostawić, czy szukać mamy i usamodzielnic keiki, skoro mają tylko 2, 3 korzonki i to nieduże? A pączek kwiatowy widac hihihi
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Rozmnażanie storczyków
Gdyby obumarły jej korzenie, to keiki nie wyglądałoby tak zdrowo. Muszą one skądś czerpać substancje potrzebne do życia. Czy Ty je np. spryskujesz, podlewasz jakoś?
Nie wiem czy nie byłoby dobrze jednak usamodzielnić keiki, by uniknąć ich zmarnienia. Mają po dwa, dość ładne korzonki, więc posadzone osobno, powinny sobie poradzić.
Nie wiem czy nie byłoby dobrze jednak usamodzielnić keiki, by uniknąć ich zmarnienia. Mają po dwa, dość ładne korzonki, więc posadzone osobno, powinny sobie poradzić.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: Rozmnażanie storczyków
Mniejsze odcinałem.
Obydwa sobie spokojnie poradzą.
Tylko w dobrym substracie, bo toto co w tej doniczce słabo widac wygląda... hmmm... nieciekawie.
Obydwa sobie spokojnie poradzą.
Tylko w dobrym substracie, bo toto co w tej doniczce słabo widac wygląda... hmmm... nieciekawie.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Rozmnażanie storczyków
Keiki powinny jak najdłużej być na tej resztce rośliny, jeszcze czerpią soki z pędów. Jak urosną im dobre korzonki należy je posadzić osobno.