Sezon na floksy w pełni
i wszyscy się nimi chwalą. Dzięki temu przekonałam się, że są jeszcze takie, o których mi się nawet nie śniło. Jednak dziś na targu, przy okazji pomidorków i buncu, kupiłam dwa nowe kolory. Na razie to właściwie pojedyńcze gałązki, ale już w przyszłym roku będzie ich więcej...Już ja się o to postaram.
A w ogrodzie, jak to o tej porze, nowości i niespodzianki:
Dalie zaczynają mieć pąki
Po wczorajszych rozmowach z Małgosią i Agnieszką pobiegłam do moich budlei i okazało się, że jednak Pink Delight odbiła i zakaz będzie kwitła
Mimo ostatnich deszczów Hokus pokus rozwija pąki
Mandewillii też taka pogoda służy. Dziwne, nie?
Kwitnie kosmos-kolejny tradycyjny kwiat wiejskich ogródków. To moja druga próba, bo w zeszłym roku wysiany był niezwykle słaby.
Aniu! Mnie także zachwycają rodzime rośliny. Jest ich takie mnóstwo. Nie jestem fanką egzotycznych i raczej wybieram te, które są w stanie przetrwać w naszym klimacie bez specjalnych zabiegów. A floks jest właśnie taki
Jak moje się kiedyś rozrosną - służę w stworzeniu Twojej kolekcji.
Grażyno!W pracy słynę z tego, że jestem szybka i rozpoznawalna po krokach (czy bieg to kroki?). Poza tym marzenia trzeba spełniać
Beatko! Maryniu! Moniko (vertigo)Cóż mogę powiedzieć, czego już nie wiecie. Kocham floksy i tyle
A nie nie miejsce się musi znaleźć
Beatko!Moniko-Vertigo! Loki! Kasik! Własne owoce to jest to
Jak będę miała więcej, zapraszam do częstowania się! Zapomniałabym... Dziś dosadziłam jeszcze jeden krzaczek czerwonego agrestu, specjalnie dla M.
Iwono (heliofitka)! Gdybyś wiedziała, ile u mnie jest kamieni, jak ciężko się kopie i ile się trzeba na pracować, by "wyczyścić" z nich ziemię - nie zazdrościłabyś. Na szczęście już mi się nie śnią po nocach
Keetee! Witam Cię u mnie i cieszę się, że Ci się podoba. Marzyłam o własnym domu z ogrodem i się spełniło. Podobno marzenia się spełniają, trzeba tylko bardzo chcieć
A propos-świetny nick
Jurku! Czuje w Tobie duszę kolekcjonera i pokrewną duszę
Dziękuję za linka!
Moniko (Monia68)! Cieszę się, że wstąpiłaś, a jeszcze bardziej - że Ci sie podoba. Zapraszam ponownie
Magdo (lulka)! Nie znam dokładnych nazw odmian moich floksików, ale zamierzam to zmienić. A owoce malinojeżyny mnie akurat smakują, ale to kwestia gustu
Loki! Wanna to jest to
Igorze! Loki! Mamy kolejną chętną do grupy - Justyna - justi177
Niedługo będzie nas więcej niż banków w Ciechocinku!
Justyno (justi177)! Jestem samosią i nienawidzę narzekać. Zresztą optymizm pomaga mi zachować zdrowie psychiczne (taka praca). Znalazłam na forum niezłych kawalarzy i możesz liczyć na więcej śmiechu w naszym towarzystwie! A do Szczyrku wróciłam niemal 2 lata temu i jest mi tu dobrze!
Małgocha! Zapraszam częściej - skoro nasze ogródki są w tym samym wieku, możemy obserwować, jak dorastają
Jolu! To, że lubię floksy, to nie tajemnica. Moje przetrwały piewszą zimę i mam nadzieje, że kolejne także przetrwają. A u nas w tym roku było i bardzo zimno i niesamowite ilości śniegu! I mimo wszystko chciałabym te o pstrokatych liściach
Chyba nie uważasz je za błąd
Marzka! Trzymaj rękę na pulsie. Ja bywam u Ciebie praktycznie codziennie
Barrrdzo 
Ten filetowy jest zabójczy 
A jak Aniu chcesz rozmnożyć kolekcję floksową?? Bo moje ani rusz nie ruszają się ze swojego miejsca. Myślałam, że mi się na rabacie trochę rozrozną i rozczarowałam się - jest ich tyle ile było rok temu.
