Krzaki pomidorów więdną,pomimo podlewania.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
waga2012
50p
50p
Posty: 59
Od: 1 kwie 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

francikrecz

z tego wynika ,że je przesuszyłam,też tak myślałam,bo ja tylko lałam wodę w dołek pod krzak,
ale tez chyba przenawoziłam ?

1. dawałam często siarczan potasu,ponieważ miały zieloną piętkę
2. mają bardzo cienka łodygę przy wierzchołku,i mało liści,myślałam że są niedokarmione (widać to na zdjęciu) i dlatego tak im serwowałam nawozy.
3. dziś po dwóch dniach od zrobienia zdjęć nic się nie zmieniło,chyba się pogorszyło ,bo te krzaki bardzo zwiędłe ,schną ,ścięłam tak ze 20 cm,ale nie wiem czy wyrwać cały krzak,czy trzymać aby te pomidorki na nich dojrzewały.
4. ponadto- na 4 owocach pomidora i papryki znalazłam zgniłe,"sucha zgnilizna wierzchołkowa" czyli powinnam zrobić oprysk 0,5% /na 1l wody z saletry wapniowej, ale skoro ja to wszystko przenawoziłam to mogę zrobić taki oprysk ?
5. ale skoro je przenawoziłam ,to dlaczego teraz rosną takie cieniutkie jak trawki,tak jakby były niedożywione.

Nie wiem co mam robić ,gdybyście mnie pomogli ,i tak ..jak chłop krowie na rowie...
prostym tekstem ( tylko nie każcie mi wstawiać nowych zdjęć ,bo padnę.

cały czas siedzę przy komputerze i czekam na Wasze rady.
Bardzo dziękuję .Emilka
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

Waga2012,

na wątkach pomidorowych nie zabieram głosu, gdyż wielu innych robi to świetnie - teraz napisałem tylko dlatego, że w wyjaśnieniach pomijano to zagadnienie. Na Twoje problemy czytałem już odpowiedzi - b. konkretne . Wystarczy jedynie wziąć głęboki oddech, usiąść przed monitorem i czytać, spokojnie bez zniecierpliwienia. Już starożytni mawiali, że: repeticio est mater...et cetera.

Francik.
Francik
waga2012
50p
50p
Posty: 59
Od: 1 kwie 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

francikrecz
dzięki
...no to czekam.. :roll:
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

Waga2012,

Kozula - o ile pamiętam - powiedziała, że glebę przemyć i zrób to bezwarunkowo, sprawdż też jeśli to możliwe w jakim stanie jest system korzeniowy. Teraz postaram się odpowiedzieć na pkt 5: sprawa może być niewesoła tylko dlatego, że wiązki naczyniowe są "zapchane" z przenawożenia i niedoboru wody - brak przepływu substancji odżywczych = objaw niedożywienia. Pozostałe punkty możesz sprawdzić doświadczalnie /żeby zapamiętać/ czy jeszcze się uda? Odpowiedzi /domyślnej/ na pkt 1 i 2 sobie udzieliłaś i wiesz już że prznawoziłaś.
Teraz o nawożeniu. Zauważyłem, że myślami jesteście jedynie przy składnikach NPK + Ca + Mg, a gdzie mikroelementy, które decydują o przyswajalności makronawozów i ich przemianie w produkt końcowy?

Francik.

Ps przepraszam za poprzedni post.
Francik
waga2012
50p
50p
Posty: 59
Od: 1 kwie 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

francikrecz

Odnośnie mikroelementów , to kiedy nawoziłam siarczanem potasu lub magnezu to tez dodawałam 1 łyżkę /10 l wody Magicznej Siły.
Oprócz Ciebie (za co Ci bardzo dziękuje nikt mi nie odp.)to chyba powinnam zrobić oprysk z saletry wapniowej na sucha zgniliznę (bo jest na 100%) prawda?.

Ziemia,pomimo że tak ja zlałam jest bardzo sypka,obdziabałam pomidorki i może tez powinnam ja podlać z saletra wapniową 1 łyżka /10 l wody ?

kurcze blade!....nie wiem co robić ,już nie chcę więcej robić błędów.

pozdrawiam Emilka
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

waga2012 pisze: podlewam zawsze pod krzak ok.1 l
oraz
waga2012 pisze:Przeciętnie podlewam co drugi dzień


oraz
waga2012 pisze:,pomidory rosną w tunelu
To wiemy
Pierwsza moja rada to w wolnych chwilach wrzucić sobie w wyszukiwarkę hasło " polowa pojemność wodna gleb " i poczytać co to jest i czym się to je.
To są śmieszne ilości wody używanej do podlewania a do tego poważne ilości nawozów. Masz jak się nie mylę glebę gliniastą. Część wody w takiej glebie jest związana z frakcją koloidalna gleby i jest ona niedostępna dla roślin ponieważ potrzeba bardzo dużego ciśnienia by ja stamtąd wydobyć. Ta ilość wody używanej do podlewania uzupełniała, a i to może nie do końca ,ubytek tej związanej wody. Pomidory rosły prawdopodobnie tylko dzięki wodzie kapilarnej pochodzącej z wody gruntowej. Kiedy zapanowała susza lustro wody gruntowej obniżyło się i korzenie pomidorów zaschły. Wypuściły prawdopodobnie dodatkowe korzenie pod wierzchem korzystając z tej" kroplówki "jaka była im dawana ale i tu spotkało ich nieszczęście bo dostały zabójczą dawkę nawozów. W efekcie pozostała rozwinięta część nadziemna ktorej uszkodzone korzenie nie są w stanie zapewnić wody traconej wskutek transpiracji .
Tak oto wygląda scenariusz krótkiego filmu pt" Jak wykończyłam swoje pomidory ".
Co począć ?.
1. Ogłowić krzaki wykazujące objawy suszy
2. Usunąć stopniowo dolne liście do I grona
3. Porządnie podlać całą powierzchnie gleby miedzy pomidorami a następnie podlewać często małymi porcjami
W tej chwili chodzi o to by nie zasychały owoce na krzakach bo jeśli dalej rośliny będą miały jej za mało wyciągną wodę z owoców. Zbierzesz z krzaków już gotowe suszone pomidory.
waga2012
50p
50p
Posty: 59
Od: 1 kwie 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

forumowicz

Ten film który zrealizowałam,to mocny horror ,aż mi ciarki po plecach przeszły ..co ja zrobiłam.

forumowicz masz 100% racje
zrobię wszystko tak jak mi radzisz,ale powiedz,czy zrobić oprysk z saletry wapniowej na sucha zgnilizną,bo jak napisałam ,4 szt. mi zgniły
pozdrawiam Emilka :oops: .


powiedz proszę jak myślisz ,czy uratuje te bidulki.
bo muszę sie pochwalić ,że one mi juz dały duże plony,15.07 zerwałam 7kg.60dkg.

pozdrawiam
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

waga2012, pomidoro już Ci napisał, żebyś podlała , według mnie to nawet powinnaś bardzo dużo wody wlać, najlepiej w jakimś czasie,aby nadmiar nawozów wypłukać poza system korzeniowy. Można potem widłami amerykańskimi pół metra od łodygi nakłuć ziemię, aby się napowietrzyła.Jeżeli korzenie nie zostały całkiem spalone, to krzaki szybko odżyją po takim zabiegu. Sucha zgnilizna sama z nazwy powstaje z suszy,ą wapno tylko jest odpowiedzialne za gospodarkę wodną, ale jeśli masz takie duże zasolenie,to po podaniu nawozu powstanie jeszcze większe, trzeba poczekać, aż rośliny ożyją.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

to samo chciałam napisać co Ekopom.. z resztą prawie 3 dni temu już cię namawiałam na solidne(!!!) podlanie
i ew przygotuj już sobie cytrynian wapnia i pooglądaj dokładnie owoce, jeśli już jakieś jakby szkliste plamy są na owocach (tak chyba początki zgnilizny wierzchołkowej opisywano na forum) to chyba trzeba prysnąć ale cytrynianem wapnia..nie wiem
waga2012
50p
50p
Posty: 59
Od: 1 kwie 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

ekopom ,monika
podlewałam 2 dni temu b, dużo wody, i dziś tez podlałam,jutro tez podleję i widłami amerykańskim porobię dziurki, ;:108
cieszę się jak mówisz ,że krzaki mogą szybko odżyć

ale ..ale muszę się do czegoś przyznać......nie wiedziałam co robić ,nikt mi nie odpisywał i myślałam ,że mi nikt nie odpisze i zrobiłam oprysk 0,5% z saletry wapniowej na pomidory. :? :oops: ;:145

dziękuję

pozdrawiam Emilka
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

Emilka, qurcze ta ja za ciebie zrobię rachunek sumienia - 2 dni temu w ciągu 3 godzin zdjęłaś deski, rozgrabiłaś ziemię i jak twierdzisz bardzo mocno podlałaś. Nawet ci policzę 3 godziny na podlewanie. Masz 55 krzaków. Ile minut wychodzi na 1 krzak? i to było porządne podlanie kiedy korzenie miały kompletnie sucho?
I nie można tak podlewać jak teraz robisz (przynajmniej z mojej wiedzy i praktyki) - raz a dobrze, potem przerwa i znowu poisz korzenie
Ale są tu fachowcy od uprawy i w dodatku w szklarni więc w razie czego poprawią mnie.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

waga2012 pisze:podlewałam 2 dni temu b, dużo wody, i dziś też podlałam,jutro też podleję i widłami amerykańskim porobię dziurki, ;:108
cieszę się jak mówisz ,że krzaki mogą szybko odżyć
Trzeba odwrócić osmozę, czyli takie zjawisko fizyczne które powoduje przepływ/przenikanie poprzez błonę komórkową pomiędzy roztworem o niższym stężeniu do roztworu o wyższym stężeniu. To mniej więcej tak jak wiśnie zasypane cukrem - kurczą się i sok przenika do cukru. Przy produkcji zaś wędlin obecnie - na odwrót, skoro woda jest tania to lepiej moczyć w ,,płynnym dymie" niż naprawdę wędzić. WOda z aromatem dymu wnika do mięsa i ono puchnie, a woda jest tańsza niż mięso - dlatego tak tanio można kupić teraz wędliny na ,,niskiej półce".
waga2012
50p
50p
Posty: 59
Od: 1 kwie 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Krzaki pomidorów bardzo zwiędły,pomimo podlewania.

Post »

monika

ja nie pisałam,że zdjęłam deski, ( chociaż mi chyba Ty radziłaś )nie na moje siły,one są b.dobrze spasowane,.. no i rozwaliłabym całą robotę,za która zapłaciłam. :cry:
.
wiesz co.. jak się podlewa z szlaufa to się wydaje ,ze b. mocno podlane,bo na początku woda stała,nie wsiąkała,ale już teraz wiem dlaczego ...bo była taka skorupa. :oops:

Czyli teraz tylko woda ,podlewanie , nic więcej nie dokładać ;:131

pozdrawiam i dziękuje za wasze rady
Emilka
Pozdrawiam Emilka
__________________________
"W życiu piękne są tylko chwile..." (zespół Dżem)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”